20 likes | 23 Views
ufeffhistoria marihuany nie ma przed Tobu0105 tajemnic
E N D
Obiektywny pogląd w temacie historia marihuany Postanowiłem uzbierać garstkę ciekawych informacji i przykładów obróbki tej rośliny i jej wykorzystania w przemyśle zaczynawszy od najdawniejszych czasów, a kończąc na współczesności. Wiele tysiącleci temu gatunek ludzki poszukiwał w naturze w najwyższym stopniu użytecznych materiałów do produkcji ubrań, schronień, czy narzędzi. Według archeologów jedną z pierwszych roślin, które odnalazły zastosowanie na były konopie. Pierwsze zapowiedzi ich użytkowania badacze odkryli na terenie współczesnych Chin, gdzie wykorzystywano je do produkcji różnych tkanin. Jeżeli cofnąć się w czasie 10 tys. lat wstecz, aż do 8ósmego tysiąclecia pne. mielibyśmy możliwość monitorować powstanie początkowych tkanin wykonanych z konopi. Chińczycy i Japończycy dostrzegli potem, że wiele skręconych wzajemnie nici tworzy wytrzymały materiał. W taki sposób zaczęto robić pierwsze ubrania i buty. Już około 4 tysiąclecia przed nasza erą pne. powstało sumeryjskie słowo „kanaba” opisujące konopie. Z tego można wobec tego wnioskować, że było to jedno z początkowych słów wpisanych w mowę ludzką. Obrazuje to jak ogromne znaczenie dla społeczeństwa miała marihuana. Shen Nung – jeden z ojców chińskiej medycyny już w 2700 roku przed Chrystusem opisał zastosowanie konopi w medycynie. Dwa tysiąclecia przed naszą erą natomiast roślina ta została uznana za jedną z 5 świętych roślin w wierzeniach indyjskich. W dalszej kolejności wspomnijmy o legendzie głoszącej o wynalezieniu papieru w Chinach z przełomu I i II wieku naszej ery. Wstępnie rzeźbiono symbole na tablicach zrobionych z drewna lub bambusa. Lecz było to mało praktyczne, chociażby ze względu na wagę książki złożonej z dziesiątek lub nawet setek drewnianych bloków, jak i czas, który zajmowało rzeźbienie znaków trafnym rylcem. Wówczas zaczęto głowić się nad lżejszym i praktyczniejszym odpowiednikiem. Przez moment stosowano susz cbd temperatura nawet jedwab, acz ten okazał się zbyt drogi do wyrobu ksiąg. Urzędnik pochodzenia chińskiego Ts’ai Lun rozważał używanie konopi, aczkolwiek produkowanie z nich tkanin przeznaczonych do zapisków było raptem niewiele tańsze od jedwabiu. Po wielu próbach opracował przepis polegający na kruszeniu nici marihuany i mieszaniu ich z morwą i wodą. Tak powstałą papkę suszono w specjalnych formach. O dziwo jego rewolucyjny koncept na wstępie został odrzucony przez społeczeństwo. Dopiero po głośnej inscenizacji przedstawiającej jakoby jego dzieło posiadało moc wskrzeszania zmarłych wynalazek został przyjęty, a jego wydawca stał się słynny. Następnie przejdźmy do czasów już nieco nam bliższych. Prezydenci USA – Waszyngton i Jefferson hodowali prywatne konopie. W trakcie II WŚ rząd federalny dotował amerykańskich rolników uprawiających te rośliny w ramach projektu „Jedz konopie i zachowaj zdrowie”. Łączna wielkość upraw przekroczyła milion akrów (1 akr to około 0, 40 hektara, co daje nam razem powierzchnie około 4000 km2). Aktualnie prowadzone są prace na temat produkcji biomasy i biopaliwa, gdyż obróbka i sama hodowla pochłania o wiele mniej środków niż buraki cukrowe, czy kukurydza. W tym miejscu trzeba by także nadmienić o wcześniej już opisanej produkcji papieru z konopi. W przeciwieństwie do drzew są to rośliny jednoroczne, więc ich wycinka nie degraduje otoczenia. Bielenie masy konopnej nie wymaga zastosowania szkodliwych chemikaliów, co jest kolejnym punktem przemawiającym za zastosowaniem ich do wytwarzania papieru. Są też czterokrotnie
wydajniejsze od papieru drzewnego (zatem, że z 1 hektara hodowli konopi uzyskamy tyle papieru, co z 4 hektarów lasu, który rósł dziesiątki, a nawet setki lat). Reasumując konopie miały, a co ważniejsza mają wciąż wiele zastosowań w przemyśle, duże koncerny nie chcą jednak zezwolić do wdrożenia ich obróbki, ponieważ była by to dla nich bardzo duża konkurencja.