70 likes | 207 Views
Prezentacja. Przedmiot: Informatyka Maciej Walaszek Towaroznawstwo 1016. Wakacje 2012. Wakacje 2012 były przeze mnie wyczekiwane, związane to było z tym ze byłem przez dwa lata skoszarowany. Wyczekiwałem na zakończenia szkoły Aspirant ó w niczym koń wyścigowy w blokach startowych.
E N D
Prezentacja Przedmiot: Informatyka Maciej Walaszek Towaroznawstwo 1016
Wakacje 2012 Wakacje 2012 były przeze mnie wyczekiwane, związane to było z tym ze byłem przez dwa lata skoszarowany. Wyczekiwałem na zakończenia szkoły Aspirantów niczym koń wyścigowy w blokach startowych. Zaraz po moim powrocie znajomi z rodzina zrobili dla mnie przywitanie, Bardzo byłem zadowolony z tego powodu, było to dla mnie mile zaskoczenie. Następnie dwa tygodnie spędziłem na wycieczkach Gorskich po Beskidach, za którymi sie bardzo stęskniłem się. Po okresie, w którym chodziłem po "moich" Beskidach postanowiłem pojechać nad nasze polskie morze. Bardzo lubię przebywać nad Bałtykiem, mimo iż nie jest to morze, które sprzyja wodnym rozrywka. Za to nadrabiają polskie dziewczyny, które opalają sie na równie pięknych jak One polskich piaszczystych złotych plażach. Moja wyprawa nad morze zaczęła sie od podroży pociągiem z Krakowa do Gdańska. W pociągu poznałem dwóch weteranów wojny w Afganistanie, którzy nie dawno wrócili z misji. W Trójmieście spędziłem kilka dni. Uścisnąłem dłoń Neptuna, popływałem Darem pomorze, później strzeliłem z działa z ORP Błyskawica. W Sopocie spacerowałem po molo, następnie tramwajem wodnym udałem sie na Hel, z którego udałem sie droga lądowa do Łeby. Następnym przystankiem był Słupsk. W którym spędziłem dwa dni. Odwiedziłem zamek Belwederek i roskoszowałem sie widokiem kamienic. Kolejny dzień to była podroż do Koszalina, który był tylko Przystankiem i noclegiem. Z którego udałem sie do Mielna gdzie, spotkałem sie ze znajomymi. Po kilku dniach udałem sie do Świnoujścia skąd Moj znajomy zabrał mnie jachtem do szczecina gdzie zakończyła sie moja wyprawa nad morze. Po powrocie spędziłem trochę czasu na rowerowych i pieszych wycieczkach. Przez wakacje udało mi sie również zrobić prawo jazdy na motocykl, które plan owale zrobić juz dużo wcześniej. W Sierpniu rozpocząłem również prace w JRG Wadowice. Zaraz po moim zatrudnieniu musieliśmy sie przygotować do zawodów w sporcie pożarniczym. Nasz wynik na zawodach nie był zadawalający było to spowodowane nowa drużyna, która jeszcze nie posiadała odpowiedniego doświadczenia. Ale mimo wszystko zawody i treningi bardzo dobrze wspominam, bo pozwoliło mi to lepiej poznać sie z moimi nowymi współpracownikami. Moj wakacyjny czas tez był wypełniony treningami, które musiałem przerwać wraz z rozpoczęciem studiów. Okres wakacji pozwolił mi naładować baterie na resztę roku. Teraz wyczekuje nowych wakacji 2013.