320 likes | 569 Views
Kapliczki i krzyże parafii Komorniki. Autorzy zdjęć i projektu: Paulina Stryj Dominika Heincz Iwona Dannheisig. Kapliczka św.Urbana ze Ściborowic i krzyż obok starej mleczarni w Komornikach. Kaplica na cmentarzu parafialnym oraz figura Chrystusa.
E N D
Kapliczki i krzyże parafii Komorniki Autorzy zdjęć i projektu: Paulina Stryj Dominika Heincz Iwona Dannheisig
Kapliczka św.Urbana ze Ściborowici krzyż obok starej mleczarni w Komornikach
Historia • Św. Urban to opiekuna rolników, pól i urodzajów. • Komornicka kapliczka to kaplica domkowa, zbudowana w stylu barokowym z cegły i kamienia, otynkowana, sklepiona łukowo, kryta dachówką, zwieńczona metalowym krzyżem oraz wnęką z obrazkiem. W środku mieści drewniany ołtarz, gipsowe figurki i olejny obraz św. Urbana. Poświęcona została 25 maja 1793 roku przez proboszcza Komornik, Ignacego Seichtza, za zgodą sufragana wrocławskiego Antoniego von Rohkircha. Teren pod budowę kaplicy podarował parafii miejscowy gospodarz i oberżysta Piotr Fitz. Z zabytkiem tym łączy się sporo ciekawostek. Zastanawiać może na przykład usytuowanie kapliczki. Jest ona zwrócona do drogi bokiem, a nie frontem, jak to zwykle bywa. Wydawać się więc może, że ze swego miejsca św. Urban „spogląda” na całą wieś.
Ciekawostki • Starsi mieszkańcy Komornik podają, że pod kaplicą spoczywają ciała siedmiu żołnierzy francuskich poległych około 1870-1871 roku. Warto dodać, że dawniej w kapliczce znajdował się kropielnik. Przed wyruszeniem w pole ludzie wstępowali do kaplicy, by się przeżegnać święconą wodą. Niestety, ten piękny zwyczaj dawno już zaginął. Kaplica przystrajana jest w dniu św. Urbana. Do niej zmierza ksiądz oraz wierni, tu odprawiane są modlitwy. 25 maja to święto wszystkich komorniczan, którzy kontynuują tradycję obchodu okolicznych pól i zabudowań z uroczystą procesją. Warto wybrać się tego dnia do Komornik, by osobiście uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Ciekawostki • Nieznana jest data budowy ani fundator obiektu. Istnieje kilka wersji powodów powstania kapliczki św. Wita. • Miała tu przed laty rozegrać się krwawa potyczka między Szwedami a łowkowiczanami. Poległych Szwedów pochowano na tym miejscu, a później postawiono kapliczkę.
Wersja druga i trzecia • Przy kapliczce św. Wita znajduje się zbiorowa mogiła zmarłych podczas epidemii mieszkańców Łowkowic. Podczas robót polowych często zdarzało się miejscowym rolnikom wyorywać ludzkie kości. • Trzecia wersja ma związek z kultywowaną do dziś procesją ku czci św. Wita. Około 200 lat temu, 15 czerwca o godz.13.00 łowkowickie pola niszczył straszliwy grad. Mieszkańcy dowiedzieli się, że patronem tego dnia jest św. Wit. Od tamtej pory postanowili święcić ten dzień obchodząc pola w uroczystej procesji. W dniu poświęcenia kapliczki i pierwszej procesji ludzie mieli iść z kościoła do kapliczki na kolanach.
Krzyż wykonany jest z drewna, natomiast korpus Chrystusa, tabliczka z napisem INRI oraz obrazek z Matką Bożą są metalowe. Panuje opinia, iż jest to najstarszy krzyż w Łowkowicach. Był postawiony jako dziękczynienie za szczęśliwy powrót z wojny. Krzyż koło kasztana
Historia i ciekawostki • Na pionowej belce krzyża wyryta jest inskrypcja z datą budowy: MDCIX oraz daty kolejnych renowacji. • W tym miejscu ponoć nastąpiło objawienie, którego świadek doznał nawrócenia. • Mieszkańcy przekazują sobie też relację mówiącą o cudownych promieniach, jakie padać miały z krzyża podczas II wojny światowej. Mimo tego, że w pobliżu wsi przebiegała linia frontu, nikt dzięki opiece Matki Bożej nie zginął.
Stoi ona przy polnej drodze z Łowkowic do Strzeleczek. W środku znajduje się krucyfiks i obraz Trójcy Świętej z napisem: SANCTA TRINITAS ORA PRO NOBIS („Święta Trójco módl się za nami”) Kapliczka Trójcy Świętej
Ciekawostki • Starsi Łowkowiczanie do dziś wspominają o „niespodziankach czyhających na młodzieńców przechodzących nocą obok kapliczki. Wracający ze Strzeleczek pijani kawalerowie dostawali w twarz, kiedy chcieli odpocząć przy kapliczce lub zapalić papierosa. Cios „żelaznej rękawicy” miał być karą za niegodne zachowanie koło świętego miejsca. • Inne podanie mówi o zjawach, które miały ukazywać się w tej okolicy. Codziennie o dwunastej w południe biegał tamtędy czarny pies, który po pewnym czasie znikał.
Kapliczka, wzniesiona w Łowkowicach na skrzyżowaniu dróg z Dobrej do Pisarzowic i z Łowkowic do Strzeleczek (obecnie droga polna). Upamiętnia ona pewną legendę. Kapliczka Matki Bożej
Legenda • "Aby zabezpieczyć się przed pożarem, który zniszczył stary kościół, postanowiono zbudować nowy, murowany. Na miejscu budowy zaczęto gromadzić potrzebny materiał. Jednak na krótko przed przystąpieniem do robót, aniołowie mieli przenieść zgromadzony budulec do Komornik na skraj wysokiej skarpy przy dolinie Osobłogi, gdzie wznosi się obecny kościół. Odczytano to jako znak boży i nowy kościół powstał w Komornikach ". Ponoć w miejscu postawienia kapliczki jednemu z aniołów miał spaść kamień przeznaczony na budowę Domu Bożego.
Historia • Jest to kaplica pod wezwaniem Matki Bożej. • Wybudowano ją w II połowie XIX wieku. • Odnowiona i pomalowana w 2004 roku. Wszelkie prace i koszty pokrywa rodzina Kopców, którzy opiekują się kaplicą. • Służy ona za jeden z czterech ołtarzy podczas procesji Bożego Ciała. • Według niektórych w pobliżu kaplicy miało kiedyś straszyć.
Żrodła informacji • http:/kurier.krapkowicki.net /9879 • Janina Rożałowska: Łowkowickie krzyże i kapliczki, Kurier Krapkowicki (wybrane numery) 2006rok • Janina Rożałowska: Komornickie krzyże i kapliczki, Kurier Krapkowicki (wybrane numery) 2007rok • Komorniki, Łowkowice 750 lat, Zakład Poligraficzny Malnia,1995rok, praca zbiorowa