200 likes | 324 Views
Michał Fijałkowski Wyobrażenia świata na przestrzeni dziejów. Astronomia uważana jest często za najstarszą z nauk. Prawie wszystkie starożytne cywilizacje zajmowały się obserwacjami ruchów ciał niebieskich, stosując poznaną wiedzę w życiu codziennym np. do:. mierzenia czasu,.
E N D
Astronomia uważana jest często za najstarszą z nauk. Prawie wszystkie starożytne cywilizacje zajmowały się obserwacjami ruchów ciał niebieskich, stosując poznaną wiedzę w życiu codziennym np. do: mierzenia czasu, Kalendarz Majów nawigacji organizowania życia Zegar słoneczny
Zanim w starożytnej Grecji narodziła się idea kulistej Ziemi, ludzie różnych kultur twierdzili, że Ziemia jest płaska. Antyczni Majowie wierzyli, że Słońce krąży wokół Ziemi, podtrzymywanej przez czterech olbrzymów zwanych „bakabami”.
W mitologii hinduizmu płaska Ziemia, w kształcie kwiatu lotosu symbolizującego strony świata, spoczywała na grzbietach czterech słoni, które z kolei stały na skorupie żółwia pływającego w nieskończonym oceanie.
Starożytni Egipcjanie wyobrażali sobie, że Ziemia to bóg Qeb leżący na boku, a postać bogini Nut, nachylonej łukowato nad nim, przedstawiała niebo. bóg Qeb leżący na boku i bogini Nut Zodiak z Dendery – późnoegipska mapa nieba z babilońskim zodiakiem
Babilończycy twierdzili, że Ziemia jest górą stojącą w wodach oceanu. Po obu jej stronach znajdują się drzwi, przez które Słońce chowa się lub wychodzi na niebo. Bóg Marduk Kudurru Meli – Szipaka przedstawiające siedzącego na tronie Sina oraz symbole Szamasza (słońce), Sina (księżyc) i Isztar (gwiazda)
Od zarania astronomii Wszechświat postrzegany był jako geocentryczny, z nieruchomą Ziemią w środku, wokół której krążyło Słońce, planety i gwiazdy. Cywilizacja grecka, której początki sięgają 900 roku p.n.e., przez następne 1000 lat istotnie przyczyniła się do rozwoju astronomii. Już w VI wieku p.n.e. Grecy zdawali sobie sprawę, że Ziemia jest kulista. Wierzyli, że jest ona podtrzymywana przez boga Atlasa. Byli jednak przekonani, że jest to spoczywająca nieruchomo kula, wokół której obraca się reszta Wszechświata. Atlas
Słońce było uważane za boga Heliosa - woźnicę złotego rydwanu słonecznego zaprzężonego w cztery ogniste rumaki. Był to młody mężczyzna noszący koronę z promieni. Codziennie rano wyjeżdżał on na nieboskłon, aby cały dzień wędrować na niebie. Wieczorem docierał na zachodnie krańce świata, gdzie kąpał swe konie w oceanie, a następnie powracał z zachodu na wschód, przepływając ocean w złotej czaszy, aby nazajutrz podjąć znowu swą nigdy nie kończącą się podróż.
Najbardziej znanym orędownikiem geocentrycznej teorii budowy Wszechświata, był grecki astronom Ptolemeusz ( 90-168r. p.n.e.),podał on zasady obliczania ruchów ciał niebieskich. Aby objaśnić ruch wsteczny niektórych planet wysunął tezę, że planety poruszają się po skomplikowanych torach, złożonych z epicykli. Układ słoneczny Klaudiosa Ptolemeusza (Almagest, ∼150 n.e.)
Przez następne 1500 lat astronomia pozostawała pod wpływem idei Ptolemeusza, sformułowanych w dziele „Almagest”. Almagest księga X po lewej deferent i epicykl Merkurego, po prawej informacje o dystansie Ziemia-Merkury
W mitologii słowiańskiej, świat był przedstawiany w postaci drzewa. Jego wierzchołek sięgał nieba – siedziby Boga-Stwórcy. Pień wyznaczał środek Ziemi i stanowił oś Kosmosu. Korzenie tkwiły w piekle.
Przekonanie, że Ziemia jest płaska utrzymywało się do XVI wieku, aż do momentu, kiedy to zainspirowany odważnymi teoriami Kolumba o kulistości Ziemi, Ferdynand Magellan postanowił opłynąć świat. Choć sam stracił życie podczas tej podróży, jeden z jego statków „Victoria” dopłynął szczęśliwie do Europy przekonując ludzi, że Ziemia jest kulą.
W 1543 roku, polski astronom, Mikołaj Kopernik (1473-1543) dokładnie przyjrzał się powszechnie przyjętemu systemowi geocentrycznemu. Nabrawszy przekonania, że epicykle, są zbyt skomplikowane, by mogły być prawdziwe, doszedł do rewolucyjnego wniosku, że ruchy planet można wyjaśnić w bardziej naturalny sposób, gdy w centrum Wszechświata umieści się Słońce, a nie Ziemię.
W dziele „De revolutionibusorbiumcoelestium” („O obrotach sfer niebieskich”) wysunął koncepcję heliocentryczną. Ta śmiała teoria umieszczała w centrum Wszechświata Słońce. Planety – w tym Ziemia – poruszały się wokół niego po orbitach kołowych. Model kopernikański stanowił początek współczesnych poglądów na budowę Układu Słonecznego. Mikołaj Kopernik czekał 10 lat, nim zezwolił na publikację swego dzieła. Było to spowodowane jego strachem przed potępieniem przez Kościół i oskarżeniem o herezję lub obawą przed wyśmianiem.
Duński astronom Tycho de Brahe (1546-1601) odrzucając kopernikański model Wszechświata heliocentrycznego, rozwinął własną teorię. Uważał on, iż wszystkie planety krążą wokół Słońca, a cały ten układ porusza się wokół nieruchomej Ziemi.
Po śmierci Kopernika, idee Wszechświata heliocentrycznego podjęli inni uczeni. Obserwacje Galileusza (1564-1642), włoskiego matematyka, fizyka i astronoma, wydawały się potwierdzać tezę, że Słońce stanowi środek Wszechświata. Galileusz przed rzymską inkwizycją – CristianoBanti.
Johannes Kepler (1571-1630), niemiecki astronom, był ważnym obrońcą idei heliocentrycznej, którą opisał w 7-tomowym dziele pt.: „Streszczenie astronomii kopernikańskiej”. Sformułował trzy prawa rządzące ruchem planet. Wykazał też, że planety poruszają się po torach eliptycznych. Uważał jednak, że Słońce znajduje się w środku Wszechświata, a siłą trzymającą planety na orbitach jest siła magnetyczna.
Dopiero Isaac Newton (1643-1727) pokazał, w jaki sposób siła grawitacji utrzymuje planety na orbitach wokół Słońca. Udowodnił, że siła ta rządzi ruchem wszystkich ciał we Wszechświecie – czy to będzie jabłko spadające z drzewa, czy Księżyc krążący wokół Ziemi. On też stwierdził, że siła ta maleje wraz z odległością.
Odważne teorie heliocentryczne nie przekonywały ludzi pozostających nadal pod presją Kościoła. Galileusz został skazany na areszt domowy, a Giordan Bruno, za twierdzenie, że gwiazdy są Słońcami i istnieją inne takie układy jak Układ Słoneczny, został spalony na stosie.
Dlatego jeszcze na początku XX niektórzy „naukowcy” wysuwali dziwaczne teorie. Jeden z nich, Niemiec Karl Neupert, był przekonany, że żyjemy po wklęsłej stronie kuli, która otacza Księżyc, Słońce i inne ciała niebieskie a to, że Ziemia jest drobiną zawieszoną w Kosmosie jest tylko złudzeniem. Dopiero w 1993 roku Watykan oficjalnie docenił uczonych zajmujących się heliocentryzmem i jest to model Wszechświata obecnie obowiązujący. KONIEC Prezentację wykonał: MICHAŁ FIJAŁKOWSKI kl. VI