1 / 34

FUNKCJONALIZM

FUNKCJONALIZM. Funkcjonalizm podkreślał funk cje umys ł u - to , jak jest wykorzystywany przez organizm w procesie adaptacji do ś rodowiska. Prekursorzy funkcjonalizmu. Wp ł yw Darwina na powstanie funkcjonalizmu.

daquan-west
Download Presentation

FUNKCJONALIZM

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. FUNKCJONALIZM Funkcjonalizmpodkreślał funkcjeumysłu-to, jak jest wykorzystywanyprzezorganizm w procesieadaptacji do środowiska.

  2. Prekursorzy funkcjonalizmu

  3. WpływDarwinanapowstanie funkcjonalizmu PracerozwijaneprzezDarwina w drugiejpołowieXIX wiekuoddziałały nawspółczesną mu psychologię poprzez: • skupienieuwaginazoopsychologii, co stworzyło podstawypsychologiiporównawczej, • położenienaciskunafunkcjeświadomości, a nienajejstrukturę, • Akceptację metodidanych z różnychdziedzin, • skupienieuwaginaopisieipomiarzeróżnicindywidualnych. Teoriaewolucjistworzyła tę możliwość, że międzypsychicznymfunkcjonowaniemludziiniższymizwierzętarniistniejepewnaciąłość. Więc, gdybypsychikaczłowiekawyewoluowała z form prymitywniejszych, oznaczałoby to, że istnieją podobieństwa międzyfunkcjonowaniempsychicznym człowieka i zwierząt.

  4. Ich własnymi słowami • Oryginalny materiał źródłowy zaczerpnięty z Autobiografii (1876) Charlesa Dar- wina: • Sprzedaż moich książek w Anglii miała szeroki zasięg, przetłumaczono je na wiele języków i doczekały się one licznych wydań w obcych krajach. Słyszałem, że powodzenie dzieła za granicą jest najlepszym probierzem jego trwałej wartości. Wątpię, czy jest to prawda, lecz jeśli przyjąć tę miarę, nazwisko moje powinno przez kilka jeszcze lat przetrwać [w pamięci ludzkiej]. Dlatego może warto byłoby spróbować poddać analizie właściwości umysłowe i warunki, na których opierało się moje powodzenie, chociaż jestem pewien, że nikt nie jest w stanie dokonać tego w sposób poprawny. • Nie odznaczam się ani wielką lotnością pojmowania, ani bystrością, co cechuje w dużym stopniu niektórych tak zdolnych ludzi, jak na przykład Huxley. Jestem przeto marnym krytykiem; praca lub książka, którą czytam po raz pierwszy, budzi zazwyczaj we mnie podziw i dopiero po dłuższym zastanowieniu dostrzegam słabe jej punkty. Moja zdolność do śledzenia długiego i abstrakcyjnego toku myślowego jest bardzo ograniczona, nigdy zresztą nie osiągnąłem niczego w metafizyce lub matematyce. Pamięć mam rozległą, lecz nieco przyćmioną; wystarcza ona jedynie, aby uprzedzać mnie mgliście, że dostrzegłem lub przeczytałem coś, co przeczy moim poglądom, albo też, przeciwnie, co za nimi przemawia, a dopiero po upływie pewnego czasu przypominam sobie zazwyczaj, gdzie należy szukać rozstrzygnięcia. Pod pewnymi względami pamięć moja jest tak słaba, że nie mogę zapamiętać dłużej niż na kilka dni jakiejś szczególnej daty lub wiersza poezji. [ ... ] • Na swoje dobro muszę, jak sądzę, zapisać, że mam większą niż przeciętny ogół ludzi zdolność dostrzegania rzeczy łatwo uchodzących uwadze oraz dokładniej je obserwuję. Moja gorliwość w obserwowaniu i gromadzeniu faktów była chyba tak wielka, jak to jest w ogóle możliwe. A co jest o wiele ważniejsze, żywiłem zawsze niezmiernie gorące zamiłowanie do nauk przyrodniczych. To czyste umiłowanie podtrzymywała ambicja pozyskania szacunku moich kolegów-przyrodników. Od wczesnej młodości moim największym pragnieniem było zrozumienie i wyjaśnienie wszystkiego, cokolwiek podpadało mojej obserwacji, czyli podporządkowanie wszystkich faktów ogólnym prawom. Te wszystkie przyczyny razem wzięte zło- żyły się na cierpliwość w rozważaniu i rozmyślaniu przez lata całe nad jakimś nie wyjaśnionym problemem. O ile mogę sądzić, nie mam skłonności do ślepego naśladowania bliźnich. Zawsze usiłowałem zachować taką swobodę umysłu, aby móc odrzucić każdą, najbardziej choćby ulubioną hipotezę (a nie mogę się oprzeć stawianiu hipotez we wszelkim przedmiocie), jeśli tylko stwierdziłem fakty prze- mawiające przeciw niej. Zresztą nie miałem innego wyjścia, jak tylko postępować w ten sposób, gdyż z wyjątkiem teorii raf koralowych nie pamiętam ani jednej takiej hipotezy, której by nie trzeba było później poniechać w jej pierwotnej postaci lub znacznie zmodyfikować. Doprowadziło mnie to do przekonania, że w naukach mieszanych nie należy polegać na rozumowaniu dedukcyjnym. Z drugiej strony, nie

  5. jestem nastawiony bardzo sceptycznie, a jestem przekonany, że taka struktura umy- słu jest szkodliwa dla postępu wiedzy. Zdrowa doza sceptycyzmu jest pożyteczna, bo pozwala człowiekowi nauki unikać większej straty czasu; spotkałem się z tym, że brak tego powstrzymał, jak jestem o tym przekonany, wielu ludzi od doświadczeń i obserwacji, które by bezpośrednio lub pośrednio mogły być pożyteczne. [ ... ] • Byłem przyzwyczajony do metodyczności, co przyniosło mi niemały pożytek w mojej osobliwej pracy. Poza tym miałem dużo wolnego czasu, bo nie musiałem zarabiać na życie. Nawet choroba, choć zabrała mi wiele lat, uchroniła mnie od rozrywek i przyjemności towarzyskich. • Nie wchodząc w ocenę moich osiągnięć jako człowieka nauki, sądzę, że są one wynikiem złożonych i różnorodnych właściwości umysłowych i warunków. Z tych najważniejsze to - umiłowanie nauki, nieograniczona cierpliwość do długich rozmyślań nad jakimkolwiek tematem, umiejętność obserwowania i gromadzenia faktów, a także znaczna doza pomysłowości, jak również zdrowego rozsądku. Jest rzeczą doprawdy zadziwiającą, iż przy tak przeciętnych zdolnościach, jakie posia- dam, mogłem wywrzeć poważny w swym zakresie wpływ na poglądy uczonych w niektórych ważnych kwestiach",

  6. FRANCIS GALTON (1822-1911)

  7. FRANCIS GALTON (1822-1911) • Był Anglikiem. Tak naprawdę nie był psychologiem, ale jego wysiłki wywarły znaczący wpływ na nową psychologiętj. funkcjonalizm amerykański. • Prace Galtona na temat dziedziczenia zdolności umysłowych oraz różnic indywidualnych. • Wundt i Titchener nie traktowali problemu różnic indywidualnych jako uprawnionej części psychologii.

  8. W wieku 16 lat, pod wpływem nalegań ojca, Galton rozpoczął szkolenie medyczne w General Hospital w Birmingham, jako terminator u tamtejszych lekarzy. • Po roku spędzonym w szpitalu Galton kontynuował swą medyczną edukację w King's College w Londynie. • W następnym roku zmienił plany i zapisał się do Trinity College na uniwersytecie w Cambridge, gdzie rozwijał swoje zainteresowania matematyczne. Tam też zdołał uzyskać tytuł. • Gdy jego kuzyn Charles Darwin opublikował dzieło „O powstawaniu gatunków ...” , Galton zafascynował się tą nową teorią.

  9. Galton:dziedziczenie zdolności umysłowych • Pierwszą ważną pracą Galtona z dziedziny psychologii była książka HereditaryGenius. AnInquiryintoItsLaws and Consequences" (1869). • Większość studiów biograficznych przedstawionych przez Galtona w HereditaryGenius, dotyczyła przodków osób mu współczesnych - wpływowych naukowców i lekarzy. Dane wskazywały na to, że każda sławna osoba odziedziczyła nie tylko geniusz, ale także jego specyficzną formę. • Na przykład wielki uczony przyszedł na świat w rodzinie, która już osiągnęła sławę w nauce. • Galton próbował wykazać, że indywidualna wielkość lub geniusz występują w rodzinach zbyt często, żeby dało się to wyjaśnić jedynie wpływami środowiskowymi.

  10. Dziedziczenie zdolności umysłowch

  11. Galton: eugenika • Galton uważał, że należy zachęcać społeczeństwo do rodzenia wybitniej- szych lub lepiej przystosowanych jednostek i zniechęcać je do rodzenia nieprzy- stosowanych. W tym celu powołał naukę, którą nazwał "eugeniką". Jak pisał, zajmowała się ona "zagadnieniami dotyczącymi tego, co w języku greckim jest określane jako Eugenes, mianowicie - dobrego urodzenia, dziedzicznego uposażenia szlachetnymi przymiotami" (cyt. za Gillham, 2001, s. 207). Galton opowiadał się za celowym doskonaleniem dziedzicznych cech rasy ludzkiej. Dowodził, że ludzie, mniej więcej tak jak zwierzęta hodowlane, mogą popra- wiać swoje cechy za pomocą sztucznego doboru. Gdyby ludzie o znacznych talentach byli selekcjonowani i kojarzeni z pokolenia na pokolenie, w rezultacie powstałaby w wysokim stopniu utalentowana rasa ludzka. Proponował opraco- wanie testów inteligencji, umożliwiających wybranie wyjątkowych mężczyzn i kobiety przeznaczonych do selektywnego chowu oraz zalecał, aby tych, którzy uzyskają wysokie wyniki testowe, zachęcać za pomocą bodźców finansowych do założenia rodziny i płodzenia dzieci",

  12. Galton: metody statystyczne • Galton nigdy nie był w pełni zadowolony z rozwiązania problemu, jeśli nie znalazł jakiegoś sposobu kwantyfikacji danych i ich analizy statystycznej. Jeśli było to konieczne, opracowywał nawet własne metody. • Stwierdził, że stopnie otrzymywane na egzaminach uniwersyteckich mają rozkład krzywej normalnej. Ze względu na prostotę krzywej normalnej i jej logikę w odniesieniu do różnych cech, Galton zasugerował, że każdy obszerny zbiór pomiarów lub wartości ludzkich cech może być jednoznacznie opisany za pomocą dwóch liczb: przeciętnej wartości rozkładu (średnia arytmetyczna) oraz rozrzutu lub zakresu zmienności wokół wartości przeciętnej (odchylenie standardowe).

  13. Galton: korelacje • Efektem prac Galtona w zakresie statystyki był jeden z najważniejszych wskaźników w nauce: korelacja. Pierwsze doniesienie na temat tego, co nazywał on "ko-relacją", ukazało się w 1888 roku. • Za namową Galtona, jego uczeń, Karl Pearson (1857-1936), opracował bieżący wzór na obliczanie współczynnika korelacji (współczynnik korelacji według momentu mieszanego). Symbol współczynnika korelacji - r - został wzięty od pierwszej litery słowa "regresja", w uznaniu dla odkrycia Galtona, że cechy dziedziczne mają tendencję do regresji w kierunku średniej. • Korelacja jest podstawowym narzędziem w naukach społecznych i behawioralnych, a także w inżynierii i naukach przyrodniczych. Na podstawie pionierskich prac Galtona opracowano ponadto inne metody statystyczne.

  14. Galton: testy zdolności umysłowych • Galton założył, że inteligencja może być mierzona na podstawie zmysłowych zdolności jednostki i że im wyższa inteligencja, tym wyższy poziom funkcjonowania zmysłowego. • Aby zrealizować swe zamierzenia, Galton musiał wynaleźć aparaturę, za pomocą której można byłoby dokonywać pomiarów szybko i dokładnie, i to u dużej liczby osób. Każda osoba przechodziła całkowitą liczbę 17 testów. • Większość testów Galtona posłużyła jako prototyp tego, co później stało się standardowym wyposażeniem laboratorium

  15. An individual’s perception of weight was tested using this set of cylinders. It was designed by Francis Galton (1822-1911)

  16. Some of Galton's instruments for measuring vision.

  17. Galton: czas reakcji • Galton pracował nad dwoma problemami związanymi z kojarzeniem: • 1) różnorodnością skojarzeń między ideami; oraz • 2) czasem reakcji (potrzebnym do wytworzenia skojarzeń). • Galton przygotował listę 75 słów i każde z nich zapisał na oddzielnej kartce. Po tygodniu obejrzał je po kolei i za pomocą chronometru zmierzył czas, jaki był mu potrzebny do wytworzenia dwóch skojarzeń dla każdego słowa. • Wiele z tych skojarzeń było pojedynczymi słowami, ale niektóre były wyobrażeniami czy obrazami umysłowymi, wymagającymi opisania w kilku słowach. • Metoda ta nadal jest stosowana w psychologii kojarzenia pojęć.

  18. Galton: badanie wyobrażeń • Badania Galtona nad wyobrażeniami były pierwszymi, które zostały przeprowadzone z wykorzystaniem kwestionariusza psychologicznego. • Badani byli proszeni o przypomnienie sobie jakiejś sceny i wzbudzenie w sobie jej wyobrażeń. Mieli oni opisać, czy wyobrażenia te były zamazane czy klarowne, jasne czy ciemne, kolorowe czy czarno-białe itd.. • Za pomocą analizy statystycznej Galton ustalił, że wyobrażenia umysłowe (podobnie jak wiele innych charakterystyk) są rozłożone w populacji zgodnie z krzywą normalną.

  19. Francis Galton: podsumowanie Zestawienie osiągnięć Galtona, dotyczących tylko psychologii • dziedziczenie zdolności umysłowych • eugenika (?) • metody statystyczne (średnia i rozrzut) • korelacje • testy zdolności zmysłowych • czas reakcji • Kwestionariuszowe badanie wyobrażeń wskazuje, że dzieło Galtona miało większy wpływ na rozwój psychologii niż dzieło twórcy psychologii - Wilhelma Wundta.

  20. Fukcjonalizm jako zaprzeczenie strukturalizmu • Funkcjonalizm(system psychologiirozwijający się przedewszyskimnagruncieamerykańskim)byłświadomymprotestemprzeciwko • psychologiieksperymentalnejWundtai • psychologiistrukturalnejTitchenera, któreuznanozazbytograniczające. • Te dwie wczesneszkoły psychologiczneniepotrafiły odpowiedziećnapytania, jakiezadawalisobiefunkcjonaliści: • co robiumysł? (funkcja) • I jakrobi to, co robi? (proces)

  21. Wczesny funkcjonalizm:William James • Psychologia jest nauką o życiupsychicznym, zarówno o jegozjawiskach, jakiuwarunkowaniach. • zjawiskaoznaczająbezpośrednie doświadczenie; • uwarunkowaniaodnoszą siędo znaczeniaciała, zwłaszczamózgu, dla yciapsychicznego. • To wpływ biologii, działaniamózgu na świadomość– unikatowa cecha psychologiiWilliama Jamesa. • Życiepsychicznejest jednością, całościowym doświadczeniem, którenieustanniesię zmienia. Jamesokreślał to"strumieniem świadomości". • Funkcjaświadomości poleganaumożliwianiuludziomprzystosowania do środowiskaprzezzapewnianiemożliwości wyboru. • Metoda- nadal introspekcja

  22. Metoda- nadal introspekcja • Podstawową metodą badńmusibyćintrospekcja, bo psychologiazajmujesiębezpośredniąświadomością. • Rezultatybadań introspekcyjnychmogą być weryfikowaneprzezporównywaniedanychuzyskanych od kilkuobserwatorów. • Metody porównawcze winny byćuzupełnieniemmetodyintrospekcyjnejieksperymentalnej. • Przedmiotem badań winny być różne populacje: dzieci, ludziniepiśmiennychczyzaburzoneemocjonalnie, także zwierzęta.

  23. Idee Wiliama Jamesa • Pragmatyzm. Za Charlesem Peirce’m, James zalecał podejście praktyczne (praxis). Wiarygodność idei albo koncepcji trzeba poddać weryfikacji poprzez jej praktyczne konsekwencje( Pragmatyzm). • Trzewiowa teoria emocji. Twierdził, przeciwnie do poprzednich poglądów, że to wzbudzeniereakcjicielesnej,poprzedzapojawieniesię świadomych emocji, • Kiedy widzimydzikiezwierzę, wpierw jeżą się nam włosy, zaczynamy szybko oddychać, biegniemyiwtedyświadomie przeżywamyemocjęstrachu. Podobnie ściekłość. • Nawyki. Częste powtarzanie działania angażuje mózg oraz system nerwowy i sprawia, że działanie nawykowe przebiega szybciej i z mniejszą uwagą, mniej świadomie.

  24. Oryginalny materiał źródłowy na temat świadomości, zaczerpnięty z Psychologii. Kurs skrócony (1892) Williama Jamesa : Świadomość ciągle się zmienia. Nie chcę przez to powiedzieć, że żaden stan psychiczny nie ma swego czasu trwania - nawet gdyby było to prawdą, trudno byłoby coś takiego stwierdzić. Chcę tu natomiast podkreślić, że żaden stan, który już minął, nie może powrócić i być taki sam, jak przedtem. Widzimy teraz, słyszymy teraz, rozumujemy teraz, teraz dokonujemy aktów woli, teraz przypominamy sobie, teraz oczekujemy, teraz kochamy, teraz nienawidzimy i na sto innych sposobów wiemy, że psychika nasza kolejno angażuje się w różne rzeczy. Wszystko to jednak są stany złożone, wytworzone, można by powiedzieć, przez połączenie stanów prostszych; a czyż te prostsze stany nie podlegają innym prawom? Czy wrażenia, które wywołuje w nas np. ten sam przedmiot, nie są zawsze te same? Czy ten sam klawisz fortepianu, uderzony z tą samą siłą, nie sprawia, że słyszymy w ten sam sposób? Czy ta sama trawa nie wywołuje w nas tego samego wrażenia koloru zie- lonego, to samo niebo - tego samego wrażenia niebieskości i czy nie odbieramy tego samego wrażenia węchowego, ilekroć przysuwamy do nosa ten sam flakon wody kolońskiej? Utrzymywanie, że tak nie jest, wydaje się metafizyczną sofistyką, a jednak ścisłe rozważenie tego zagadnienia pokazuje, iż nie istnieje dowód na to, że pobudzenie dośrodkowe wywołuje w nas dwa razy to samo wrażenie cielesne. Dwa razy odbieramy natomiast ten sam przedmiot. Słyszymy ten sam dźwięk wciąż od nowa; widzimy tę samą jakość zieleni, czujemy te same obiektywnie perfumy albo doznajemy tego samego rodzaju bólu. Rzeczywistość konkretna i abstrakcyjna, fizyczna i idealna, której trwałe istnienie uznajemy, stale od nowa zajmuje nasze myśli i sprawia, że nierozważnie sądzimy, iż odbierane przez nas wrażenia tych rzeczy są tymi samymi wrażeniami. Gdy za jakiś czas przejdziemy do rozdziału o spostrzeganiu, zobaczymy, jak bardzo zakorzeniony jest w nas na- wyk wykorzystywania samych tylko wrażeń zmysłowych jako kamieni milowych wyznaczających drogę do poznania rzeczywistości, której istnienie one ujawniają. \Trawa za oknem ma teraz dla mnie wygląd tak samo zielony w słońcu, jak w cieniu, a malarz musiałby namalować jedną jej część w kolorze ciemnobrązowym, a drugą w jasnożółtym, aby oddać prawdziwy efekt wrażeniowy. Nie zwracamy z reguły uwagi na to, że ta sama rzecz rozmaicie wygląda, brzmi i pachnie z różnych od- ległości i w różnych okolicznościach. Interesuje nas ustalenie tożsamości rzeczy i wszelkie wrażenia, które zapewniają nas o niej, uznajemy prawdopodobnie za z grubsza te same. To właśnie sprawia, że doraźne świadectwa subiektywnej toż- samości rozmaitych wrażeń są niemalże bezwartościowe jako dowód faktu. Cała historia tego, co nazywamy wrażeniami zmysłowymi, to przyczynek do naszej niezdolności rozróżniania, czy dwie jakości zmysłowe, które odbieramy osobno, są dokładnie takie same. Naszą uwagę, o wiele bardziej niż absolutna jakość wraże- nia, przyciąga jego stosunek do wszelkich innych wrażeń, jakie możemy odbierać . jednocześnie. Gdy wszystko pogrążone jest w ciemności, wrażenie czegoś nieco mniej ciemnego sprawia, że dany przedmiot widzimy jako biały. Helrnholtz obliczył, że biały marmur, namalowany na obrazie przedstawiającym budowlę w świetle księżyca, oglądany w świetle dziennym jest od 10 do 20 tysięcy razy jaśniejszy aniżeli rzeczywisty marmur w świetle księżyca. Takiej różnicy nigdy nie bylibyśmy w stanie stwierdzić zmysłami; trzeba ją wy- wnioskować na podstawie szeregu pośrednich aktów rozumowania. Doprowadzają nas one do przekonania, że wrażliwość naszych zmysłów cały czas zmienia się, tak że ten sam przedmiot nie może łatwo wywołać w nas ponownie tego samego wrażenia. Odbieramy rzeczy rozmaicie, w zależności od tego, czy jesteśmy śpiący czy rozbudzeni, głodni czy syci,wypoczęciczy zmęczeni, inaczej w nocy, a inaczej rano, inaczej latem, a inaczej zimą, przede wszystkim zaś inaczej w dzieciństwie, w wieku dojrzałym i w starości. Mimo to nigdy nie wątpimy, że odczucia nasze przedstawiają nam ten sam świat, z tymi samymi jakościami zmysłowymi i wy- pełniony tymi samymi rzeczami. Różnicę w naszej wrażliwości najlepiej pokaz

  25. różnica w emocjach, jakie wywołują w nas rzeczy w zależności od naszego wieku albo gdy jesteśmy w rozmaitych nastrojach wypływających ze stanu organizmu. To, co było błyszczące i ekscytujące, staje się bezbarwne, płaskie, nieatrakcyjne. Śpiew ptaka jest nużący, wietrzyk - smutny, a niebo - posępne. [ ... J • Jest [ ... J rzeczą jasną i oczywistą, że nasz stan umysłu nigdy nie bywa do- kładnie taki sam. Każda nasza myśl o danym fakcie jest, mówiąc ściśle, jedyna i niepowtarzalna, i tylko trochę przypomina inne nasze myśli o tym fakcie. Gdy identyczny fakt pojawia się ponownie, musimy myśleć o nim w nowy sposób, spo- glądać na niego pod nieco innym kątem, pojmować go w innych relacjach niż te, w jakich wystąpił poprzednio. Myśl zaś, poprzez którą go poznajemy, jest myślą "o nim w tych właśnie relacjach", myślą przenikniętą przez świadomość całego tego niejasnego kontekstu. Często sami jesteśmy zaskoczeni dziwnymi różnicami we własnych kolejnych spojrzeniach na tę samą rzecz. Zdumiewamy się, jak w ogóle mogliśmy mieć w pewnej sprawie taką opinię, jaką wyraziliśmy przed miesiącem. Przerośliśmy możliwości swego ówczesnego stanu psychicznego, sami nie wiemy jak. Z roku na rok widzimy sprawy w coraz to nowym świetle. To, co było nierealne, stało się realne, to, co nas fascynowało, jest teraz bezbarwne. Przyjaciele, o których tak bardzo zabiegaliśmy, są już dla nas tylko cieniami, kobiety niegdyś tak ubó- stwiane, gwiazdy, lasy, rzeki i jeziora - jakież są teraz nudne i zwyczajne!"

  26. Dojrzały funkcjonalizmHarvey’aA. Carra • - reprezentuje podręcznik, Harveya A. CarraPsychology (1925) • Przedmiotempsychologiijest aktywnośćpsychiczna, obejmującapamięć,spostrzeganie, uczucia, wyobraźnię, sądzenieiwolę. • Funkcją aktywności psychicznejjest nabywanie, utrwalanie, przechowywanie, organizowanieiocenianiedoświadczeń orazwykorzystywanieichdo determinowaniadziałańosoby. • Dostrzegalny jest typowydlapsychologiifunkcjonalnejnacisknaprocesypsychiczne, a nienaelementyczystrukturę wiadomości. • Aktywnośćpsychiczna służy zachowaniom "adaptacyjnym" lub "dostosowawczym„ , służy ono przystosowanieorganizmu do środowiska. • Obiektywnesprawdziany służą kontroli danych uzyskiwanych zapomocą metodyintrospekcyjnej. Wytworyliterackieiartystycznemogą dostarczaćnformacjinatemat form aktywności psychicznej, któreje wytworzyły. • Przedmiotem badaniazarównoludziejakizwierzęta.

  27. Psychologia poznawczaWiki • Psychologia poznawcza jest subdyscypliną psychologii badającą wewnętrzne procesy umysłowe. Bada to, jak ludzie spostrzegają , zapamiętują, myślą, mówią i rozwiązują problemy. • Psychologia poznawcza różni się od poprzednich ze względu na dwie podstawowe kwestie • 1/ Akceptuje stosowanie metody naukowej ( i generalnie odrzuca introspekcję jako wiarygodną metodę badań). • 2/ Otwarcie potwierdza istnienie wewnętrznych stanów umysłowych (takich jak przekonania, pragnienia, idee, wiedza i motywacja). • W jej wczesnych latach rozwoju, krytycy zarzucali , że empiryzm psychologii poznawczej nie był spójny z przyjęciem istnienia wewnętrznych stanów umysłu. • Jednakże, pokrewne pole poznawczej neuronaukidostarczyło dowodów na istnienie fizjologicznych stanów mózgu bezpośrednio skorelowanych ze stanami umysłowymi – dostarczając wsparcia dla podstawowego założenie psychologii poznawczej.

  28. Funkcjonalizm a powstanie behawioryzmu • Chicagowskaszkoła funkcjonalizmupropagowała odejście od wyłączegostosowania introspekcjiczylibadania świadomości narzeczipodjęcie badańnadjawnymzachowaniem. • W ten sposób funkcjonalizmci zbudował pomost do behawioryzmu, psychologiWatsona.

  29. Krytyka funkcjonalizmu • Gwałtownyataknaruchfunkcjonalistycznyprzypuścilistrukturaliściz laboratoriumTitcheneranaUniwersytecie Cornella • Pierwszy zarzut dotyczył dwuznaczności terminu „funkcja” . W pierwszymznaczeniufunkcja jest zasadniczotymsamym co czynność:np. zapamiętywanieczy spostrzeganie, wdrugimznaczeniufunkcjajest definiowana w odniesieniu do użytecznośćdanejczynnocidlaorganizmu, np. funkcjatrawieniapokarmuluboddychania. • Funkcjonalizmwcaleniejest psychologią, bo "nietrzyma się" przedmiotuimetodstrukturalizmu! Był zainteresowany funkcją np. widzenia, a nie elementami wydobywanymi w przeżyciu widzenia. • Psychologowie –funkcjonaliści interesują się praktycznym zastosowaniem wyników badań psychologicznych w fabrykach, biurach, klasachszkolnych, gdy winni zajmować się „ czystą” psychologią. • Praktycznezastosowaniepsychologii do problemówrealnegoświatanależy zatemdo najważniejszychinajtrwalszychdokonań funkcjonalizmu.

  30. Znaczenie funkcjonalizmu • Konsekwencjeprzesunięciapunktunacisku zestrukturynafunkcjęi szeroko pojętą użytecznośćbyły bardzoznaczące. • Psychologowie –funkcjonaliści interesują się praktycznym zastosowaniem wyników badań psychologicznych w fabrykach, biurach, klasachszkolnych. • Psychologia, rozumianaszerokoprzezfunkcjonalistów, włączyła do swojejdziedzinytakże badanianadniemowlętami, dziećmi orazosobaminiepełnosprawnymiumysowo. • Jedna znichsprawiła, że badanianadzwierzętami, którychnieuwzględniałstrukturalizm, stały się przedmiotemzainteresowań psychologii. • Psychologowiefunkcjonalni wykorzystywali nie tylko eksperyment introspekcyjny, uzupełnialiintrospekcję przez badaniafizjologiczne, testy zdolności umysłowych, kwestionariuszeiobiektywneobserwacjezachowania. • Do czasu mierciWundta w 1920 rokuiTitchenera w 1927, poglądy strukturalistyczny p zostały w StanachZjednoczonychzepchniętynadalszy plan. W 1930 rokuzwycięstwofunkcjonalizmubyoniemalcakowite.

More Related