120 likes | 314 Views
„ Pozwólcie mi odejść do Domu Ojca”. Dominika Krupa i Zuzanna Mróz. Wydarzenia, które towarzyszyły odejściu Jana Pawła II do Domu Ojca , poruszyły cały świat.
E N D
„Pozwólcie mi odejść do Domu Ojca” Dominika Krupa i Zuzanna Mróz
Wydarzenia, które towarzyszyły odejściu Jana Pawła II do Domu Ojca, poruszyły cały świat.
Dzięki przykładowi życia i słowu Ojciec Święty stał się wyjątkowym papieżem zarówno dla Katolików, jak i dla wszystkich ludzi innych wyznań.
Niemal od samego początku jego życie było przepełnione cierpieniem, którego doświadczył w dzieciństwie i młodości, kiedy najpierw stracił mamę, potem brata i ojca.
Przeżył dramatyczne lata: wojny, nazistowskiego terroru, sowieckiej okupacji, bezlitosnej dyktatury partii komunistycznej.
Jan Paweł II, doświadczył kolejnych cierpień, które związane były z: zamachem na jego życie, chorobą Parkinsona oraz wieloma operacjami w Poliklinice Gemelli.
Papież nigdy nie tracił radości i pogody ducha. Uwielbiał żartować, śmiać się i cieszyć życiem mimo problemów. Był ulubieńcem młodzieży!
„ […] jakże to możliwe Że wielbią Ciebie młodzi z niewierzących krajów, Gromadzą się na placach głowa przy głowie, Czekając na nowinę sprzed lat dwóch tysięcy, I przypadają do stóp Namiestnika, Który miłością okrył ludzkie plemię. …”
31 marca stan papieża gwałtownie się pogorszył. Na placu św. Piotra zgromadziły się tysiące wiernych pogrążonych w modlitwie. Cały świat był wtedy myślami z papieżem.. Około 15.30 papież słabym głosem powiedział: „Pozwólcie mi odejść do Domu Ojca” Kiedy 2 kwietnia papież odszedł do Domu Ojca, serca wszystkich pogrążone były w żałobie. Zmarł w wieku 85 lat.
Mimo, że Jana Pawła II nie ma już dziś z nami, to na zawsze pozostanie w naszych sercach. Zbyt wiele w życiu zrobił, zbyt wiele osiągnął, by móc o nim zapomnieć i żyć jakby nigdy go nie było. Pokazał nam, że mimo przeciwności losu można być w życiu szczęśliwym!
1 maja 2011 roku po długich i cierpliwych oczekiwaniach został wyniesiony na ołtarze Błogosławiony Jan Paweł II!
Na placu Świętego Piotra zawsze zbierały się tłumy i słuchały mądrości Jana Pawła II.