240 likes | 566 Views
Żył jak sportowiec, zginął jak bohater. Alfred Freyer - patron naszej szkoły. Ród Freyerów wywodzi się z Anglii. W połowie XIX wieku dziadek Alfreda przyjechał do Polski i został zatrudniony w posiadłości hrabstwa Tarnowskich w Dzikowie jako koniuszy. Ojciec Alfreda Feryera.
E N D
Żył jak sportowiec,zginął jak bohater Alfred Freyer - patron naszej szkoły
Ród Freyerów wywodzi się z Anglii. W połowie XIX wieku dziadek Alfreda przyjechał do Polski i został zatrudniony w posiadłości hrabstwa Tarnowskich w Dzikowie jako koniuszy. Ojciec Alfreda Feryera
Ojciec Alfreda również pełnił funkcję koniuszego w majątku Tarnowskich. Freyerowie byli pasjonatami sportów konnych i niejednokrotnie brali udział w zawodach jeździeckich. Wystawa koni w Lublinie 1937r. Ojciec Alfreda - pierwszy z lewej
Alfred Freyer urodził się 11 września 1901 roku w Dzikowie jako piąte dziecko Karoliny i Alfreda Freyerów. Miał ośmioro rodzeństwa: 5 sióstr i 3 braci. W 1908 roku mały Alfred rozpoczął naukę w Szkole Powszechnej w Tarnobrzegu. Po ukończeniu czwartej klasy w 1912 roku przeniósł się do Szkoły Realnej, którą ukończył w 1918 roku, zdając egzamin maturalny.
Alfred nie miał kłopotów z nauką, był zdolnym uczniem. Jak wspomina jego szkolny kolega, p. Jan Wojdyło: „chętnie zgłaszał się do różnych zadań i miał zadatki na dobrego organizatora”.
Po ukończeniu Szkoły Realnej Alfred Freyer rozpoczął pracę w biurze podatkowym Powiatowej Rady Narodowej. W latach 1921 – 1923 odbył czynną służbę wojskową w kawalerii – w III Pułku Ułanów Warszawskich. W 1923 roku, po odbyciu zasadniczej służby wojskowej, wrócił do domu w stopniu plutonowego i ponownie zaczął pracę w Powiatowej Radzie Narodowej.
Ojciec Alfreda wszystkich swoich synów od najmłodszych lat uczył jazdy konnej. Efektem tego było ukształtowanie u synów zamiłowań sportowych. Alfred już w pierwszych latach szkolnych wyróżniał się sprawnością fizyczną. P. Jan Wojdyło wspomina: „Na lekcjach gimnastyki wszyscy wiedzieli, że Alfred był zawsze najlepszy… ta drużyna, w której był Alfred zawsze wygrywała…”
Alfred uwielbiał piłkę nożną i każdą wolną chwilę poświęcał na grę z kolegami. Nic dziwnego, że kiedy wśród zwolenników tego sportu powstała inicjatywa założenia w Tarnobrzegu klubu sportowego, zapalił się do tego pomysłu. Klub przyjął nazwę „Dzikovia”, a Alfred Freyer od początku był jego czołowym piłkarzem.
Henryk Sawarski – jeden z zawodników Dzikovii wspomina: „Alfred był niezmordowanym piłkarzem, nie odczuwał zmęczenia. Ogromna wytrzymałość sprawiała, że był najmocniejszym punktem naszej drużyny”. Duże predyspozycje wytrzymałościowe i namowy kolegów sprawiły, że Alfred zdecydował się przerwać karierę piłkarza i poświęcić się lekkoatletyce.
Za początek kariery lekkoatletycznej Alfreda Freyera uznaje się dzień 3 maja 1925 roku. Wtedy to Klub Sportowy „Dzikovia” zorganizował w Tarnobrzegu lokalną imprezę – bieg na przełaj na dystansie 1500 m. Alfred Freyer wystartował w tym biegu i minął linię mety jako pierwszy.
Pod koniec maja 1925 roku Alfred Freyer przeniósł się z Dzikovii do I.F.C. Katowice. W barwach tego klubu odnosił kilkakrotnie zwycięstwa – między innymi zdobył tytuł mistrza Górnego Śląska.
Reprezentując barwy I.F.C Katowice, Alfred mieszkał w Dzikowie i pracował w Tarnobrzegu. Trenował sam, codziennie biegając. Jego ulubioną trasą był wał przeciwpowodziowy wzdłuż Wisły z Tarnobrzega do Sandomierza lub do Baranowa Sandomierskiego. Czasem zdarzało się, że w tych treningach towarzyszyło mu kilku jego kolegów, jadąc za nim na rowerach.
Po mistrzostwach Polski w 1925 roku Alfred ponownie zmienił barwy klubowe i przeniósł się do „Polonii” Warszawa. Klub ten miał wówczas jedną z najsilniejszych sekcji lekkoatletycznych w kraju. Dzięki temu Alfred Freyer miał lepsze warunki treningu, otrzymał też pracę w Dyrekcji Dróg Wodnych w Warszawie. Od tego czasu był już rzadkim gościem w domu.
Premiera startu w barwach nowego klubu nastąpiła w dniach 5-6 września 1925 roku w Warszawie, podczas międzynarodowych zawodów lekkoatletycznych. Były to jedyne zawody, w czasie których Alfred poniósł porażkę. Kiedy rok później udzielał wywiadu radiowego, wspominał tę porażkę, mówiąc: „…. I dobrze się stało. Za wcześnie i za dużo odnosiłem zwycięstw, bałem się, że stanę się zarozumiałym. Przegrane nauczyły mnie, że daleko mi jeszcze do doskonałości”.
Alfred Freyer wystartował ponownie dopiero w kolejnym sezonie lekkoatletycznym w 1926 roku. Od Mistrzostw Polski w 1926 r. aż do końca swojej kariery sportowej, która trwała do końca sezonu 1927 r., Alfred Freyer nigdy nie został pokonany przez krajowego rywala.
W ciągu 3 miesięcy ustanowił 6 nowych rekordów Polski. W grudniu 1926 roku był posiadaczem wszystkich rekordów Polski na dystansach do 3000 metrów.
W trwającej trzy lata karierze sportowej Alfred Freyer zdobył w sumie osiem tytułów mistrza Polski, w 1927 roku reprezentował barwy kraju w czterech oficjalnych spotkaniach międzynarodowych. Jego wyniki były tak znaczące, że polska prasa sportowa okrzyknęła go „polskim Nurmim” i nadzieją na letnie igrzyska w Amsterdamie.
Kariera sportowa Alfreda Freyera była wyjątkowa. Traktowany był jako faworyt każdego biegu. Potrafił imponować nie tylko niebywałą sprawnością, zadziwiającą wytrzymałością i zwycięstwami. Był po prostu lubiany za swoje miłe usposobienie. Nie był zarozumiały, nie rościł nigdy pretensji do organizatorów biegów, a podczas biegów bawił kibiców powitalnym gestami, dowcipami, żartami. Cieszył się szczerą sympatią kibiców.
Wspaniale rozwijającą się karierę przerwała nagła i niespodziewana śmierć sportowca. W grudniu 1927 roku Alfred Freyer przyjechał do rodzinnego Dzikowa na święta. W nocy z 21 na 22 grudnia 1927 r. w dzikowskim zamku wybuchł pożar. Alfred wraz z innymi ochotnikami ruszył na ratunek bezcennym zbiorom sztuki należącym do rodziny Tarnowskich.
W pewnej chwili, gdy ratujący znajdowali się wewnątrz zamku, runął nagle zwęglony sufit drugiego piętra, grzebiąc pod gruzami dziewięciu młodych ratowników. Wśród nich znajdował się Alfred Freyer.
Pamięć o Freyerze przetrwała . Już w pierwszych latach po II wojnie światowej rozgrywane były corocznie ku czci Alfreda jesienne biegi przełajowe . W 1960 roku impreza otrzymała nazwę „Jesienne biegi przełajowe o Puchar Alfreda Freyera”, a od 1978 roku nosi nazwę „Bieg Nadwiślański o memoriał Alfreda Freyera”.
Imieniem Alfreda Freyera nazwano również jedną z ulic w Tarnobrzegu. 10 stycznia 1998 roku nadano jego imię Szkole Podstawowej nr 3 w Tarnobrzegu. Od 6 stycznia 2007 roku jest patronem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu.
Prezentację przygotowano w oparciu o pracę magisterską Józefa Zielińskiego „Życie i osiągnięcia sportowe Alfreda Freyera (1901-1927)” Wszystkie fotografie wykorzystane w prezentacji pochodzą z prywatnej kolekcji Pana Marka Freyera –bratanka Alfreda. Pragniemy złożyć serdeczne podziękowania Panu Markowi za udostępnienie tych zdjęć i zgodę na ich wykorzystanie. Małgorzata Śmidowska Dorota Zdańkowska