120 likes | 243 Views
Ryszard Gokieli Zak ład Fizyki Wielkich Energii Seminarium Zak ładowe, 13.XII.2005. DELPHI 2005. czyli: co si ę dzieje z danymi LEP czyli: życie po śmierci. IFD UW K.Doroba K.Grzelak M.Trochimczuk. Warszawska grupa DELPHI. IPJ, Z-d VI M.Bluj R.Gokieli J.Hoffman K.Nawrocki
E N D
Ryszard Gokieli Zakład Fizyki Wielkich Energii Seminarium Zakładowe, 13.XII.2005 DELPHI 2005 czyli: co się dzieje z danymi LEP czyli: życie po śmierci
IFD UW K.Doroba K.Grzelak M.Trochimczuk Warszawska grupa DELPHI IPJ, Z-d VI • M.Bluj • R.Gokieli • J.Hoffman • K.Nawrocki • R.Sosnowski • M.Szczekowski • M.Szeptycka • P.Zalewski
Działalność w roku 2005 • 11 publikacji w czasopismach recenzowanych(opublikowanych bądź zaakceptowanych do publikacji) • ponadto kilka publikacji zbiorczych, ze wszystkich eksperymentow LEPu • 25 prezentacji na letnich konferencjach (EPS-HEP, Lepton-Photon) • ~30 publikacji w przygotowaniu, na różnych poziomach zaawansowania • celem jest praktyczne zakończenie działalności, tzn. opublikowanie olbrzymiej większości artykułów, do końca 2006 roku • na pewno nie uda się to dla wszystkich artykułów
Działalność grupy warszawskiej w 2005 • M.Bluj: na ukończeniu praca doktorska, oparta częściowo na danych DELPHI “Poszukiwania bozonów Higgsa w ramach uogólnionego nieminimalnego sektora Higgsa” • R.Gokieli: organizacja obliczeń i dostępu do danych; udział w kierowaniu eksperymentem • udział w archiwizacji danych (?) • K.Doroba, K.Grzelak: przygotowanie publikacji
Archiwizacja danych LEP Pomysł pochodzi od dyrekcji CERNu • Jest całkiem prawdopodobne, że za 5 czy może 15 lat narodzi się nowa, bardzo atrakcyjna teoria, z konkretnymi przewidywaniami dla oddziaływań e+e- w zakresie energii LEP • Dane LEPu są tak precyzyjne, że z pewnością byłoby istotne sprawdzenie takiej teorii na tych danych Warto więc zrobić wysiłek, aby umożliwić korzystanie z tych danych przez najbliższe 10-20 lat, również przez “nie-specjalistów”!
Proces publikacji wyników w DELPHI Jak publikować prace mające 500 autorów, aby każdy mógł się wypowiedzieć, a jego opinia wzięta pod uwagę? • Pierwsze wersje artykułu powstają w grupie ludzi ludzi pracujących nad podobnym problemem. Nie ma limitu czasu. Dopiero od momentu “wyjścia na zewnątrz” procedura staje się mocno sformalizowana: zaczyna się proces zbierania opinii od wszystkich uczestników eksperymentu. • Wszystkie nadsyłane komentarze muszą zawsze jasno wskazywać konkretny tekst, do którego się odnoszą: trzeba podać numer strony i numer linii.
Proces publikacji – Draft 1 • Komentarze moga dotyczyć wyłącznie spraw merytorycznych, tzn. jego treści fizycznej. • Jeśli jest wiele komentarzy, a zwłaszcza jeśli autorzy nie mogą czy nie chcą spełnić ich wszystkich (np. w przypadku sugestii sprzecznych), organizuje się tzw. seminarium. Dyskutuje się tam jedynie kwestie prezentacji, tzn. otrzymane uwagi i odpowiedzi autorów. Celem jest uzyskanie jednomyślności wewnatrz współpracy.
Proces publikacji – Draft 2 • Musi powstać najwyżej 2 tygodnie po Drafcie 1. Jeśli proces zbierania uwag i odpowiadania na nie trwa dłużej, to Draft 1 jest “rozsyłany” ponownie. • Aby czytelnicy mieli artykuł świeżo w pamięci. • Komentarze moga dotyczyć wyłącznie spraw językowch - treści fizycznej już się nie dyskutuje. Po tym etapie kończy się zbieranie uwag od współautoròw. Gotowa praca jest przekazywana jeszcze “recenzentowi wewnętrznemu”, poczem zostaje wysłana do recenzenta CERNowskiego, a po uzyskaniu jego zgody – do czasopisma. Dopiero po uzyskaniu tej zgody pracę uznaje się za “opublikowaną”.
Proces publikacji – instytucja “redaktora” Prawdziwy przełom w sprawności prowadzenia procesu publikacji nastąpił, gdy wprowadzono instytucję “redaktora” (editor). Był to (w miarę) doświadczony fizyk, niezajmujący się bezpośrednio daną tematyką (nieznający pracy na poziomie Draftu 0). Zostawał on mianowany w momencie powstania Draftu 1 i od tej chwili to on, a nie “prawdziwi” autorzy był odpowiedzialny za treść artykułu. Zapewniło to, że artykuły zaczęły od razu wyglądać tak, jak chcieliby je widzieć czytelnicy!