250 likes | 389 Views
2014/2015 FILOZOFIA NOWOŻYTNA Miłowit Kuniński Kolegium Filozoficzno-Teologiczne Polskiej Prowincji Dominikanów. Początki okazjonalizmu Arnold Geulincx (wymowa: che u links ) 1624-1669. Główne prace: Etyka , 1675 (pol. wyd. Kęty 2007)
E N D
2014/2015 FILOZOFIA NOWOŻYTNA Miłowit Kuniński Kolegium Filozoficzno-Teologiczne Polskiej Prowincji Dominikanów
Początki okazjonalizmu Arnold Geulincx (wymowa: cheulinks) 1624-1669
Główne prace: Etyka , 1675 (pol. wyd. Kęty 2007) Metafizyka prawdziwa, 1691 (pol. wyd. Kęty 2009)
Geulincx był katolikiem, później przeszedł na protestantyzm. Ludzki akt woli jest przyczyną okazjonalną, czyli okazją, by Bóg spowodował zmianę lub ruch ciała.
/…/ Niczego więc, co tu nakazuję, nie mam, i ruch nie następuje w moich członkach za wolą moją, lecz mojej woli towarzyszy. Nie dlatego, powiadam, te nogi poruszają się, że ja chcę iść, lecz dlatego, że inny ktoś chce tego, kiedy ja chcę.
Tak jak chłopczyk w swojej kołysce położony, jeśli chciałby, żeby wprawiła się ona w ruch, to często wprawia się ona, ale nie dlatego, że sam tego chce, lecz ponieważ matka lub mamka, która siedzi obok i która (mówiąc w pewien sposób) to może sprawić, także samym swym chceniem chce to sprawić. /…/
Owszem moja wola nie porusza Poruszyciela, aby poruszył moje członki; lecz Ten, kto ruch nadał materii i wyznaczył jej prawa, Ten sam moją wolę ukształtował i tak te rzeczy tak bardzo różne (ruch materii i osąd woli mojej) między sobą powiązał,
że kiedy wola moja chce, ma miejsce taki ruch, który ona chce, i przeciwnie, kiedy ruch ma miejsce, wola go chce, bez żadnego między jednym a drugim związku przyczynowego albo wpływu.
Tak jak, gdy dwa zegary odpowiadają należycie sobie i obiegowi dziennemu Słońca, kiedy jeden bije i godziny nam pokazuje, drugi to samo wybija i takie same nam godziny ogłasza;
i to bez żadnego związku przyczynowego, że jeden to w drugim sprawia, lecz jedynie z powodu wzajemnej odpowiedniości, gdyż oba dzięki tej samej sztuce i podobnemu rzemiosłu zostały zbudowane.
Tak też na przykład ruch języka towarzyszy naszej woli mówienia, a ta wola owemu ruchowi; ani ona od niego, ani on od niej nie zależy, lecz oboje od tego samego Najwyższego Artysty, który je między sobą tak niewypowiedzianie złączył i związał.” (A. Geulincx, Uwagi do „Etyki” [w:] Etyka, Kęty 2007, T1, r.2, sekc.2, §2, p.19, s.233).
Geulincx w Etyce (Ethica)*) nawiązując do wielowiekowej tradycji etyki cnót, wskazuje jako przedmiot etyki cnotę. Tę zaś określa mianem „wyłącznej miłości prawego rozumu.” Wprawdzie sugeruje to ujmowanie etyki z perspektywy arystotelesowsko-scholastycznej, jednak Geulincx, przejmując pewne elementy etyki scholastycznej (Szkoły), poddaje ją krytyce i na tym tle rozwija własną koncepcję. *) A. Geulincx, Etyka, przekł., wstęp, przyp. J. Usakiewicz, Kęty 2007.
afekt(affectus) miłość (amor) uczucie (passio) Pojęcia afekt i uczucie używane zamiennie.
Miłośćw powszechnym mniemaniu to afekt lub uczucie, które jest całą, jedną i samą przyjemnością umysłu ludzkiego, jak długo pozostaje ludzki i jest złączony z ciałem. 1. Jest to miłość doznawania. Ten rodzaj miłości może towarzyszyć niekiedy cnocie, ale cnotę utrwala inny rodzaj miłości: mocne postanowienie czynienia tego, co prawy rozum postanowi, że czynić należy. 2. Jest to miłość sprawiania.
Oba rodzaje miłości często towarzysza sobie i jedna może wywoływać drugą. 1.Miłość doznawania 2. Miłość sprawiania jestdwojaka: 3.1. Miłość życzliwości – silne postanowienie czynienia dobrze drugiemu. 3.2. Miłość gorącego pragnienia– mocnego postanowienia osiągnięcia czegoś (bogactwa, zaszczytów, rozkoszy). 4. Ponadto istnieje miłość posłuszeństwa (nieznana scholastyce).
Na drodze ku cnocie człowiek staje wobec dwóch powodów (motywów działania): • wzgląd na siebie samego • wzgląd na rozum. Zatem miłość skierowana na rozum i działanie ze względu na rozum prowadzą do cnoty. Cnota jest miłością rozumu oraz, choć nie tak ściśle i blisko, Boga samego w sobie.
Cnoty główne, będące właściwościami cnoty: • przezorność (diligentia) • posłuszeństwo (obedientia) • sprawiedliwość (iustitia) • pokora (humilitas) Widoczna różnica w stosunku do czterech cnót kardynalnych (Platon, Arystoteles, scholastyka): mądrość, męstwo, umiarkowanie, sprawiedliwość. Wyraźny wpływ surowych zasad moralnych chrześcijaństwa nowożytnego, zwłaszcza protestantyzmu.
Kwestia nawyku (habitus) Geulincx krytykuje arystotelesowsko-scholastyczną koncepcję cnoty, która ma się opierać na nawyku. Według niego jeśli cnota polega na nawyku postępowania cnotliwego, to znaczy, że nawyk jest poprzedzany przez cnotę, czyli przez wiedzę o tym, jak postępować zgodnie z nakazami rozumu.
„Perypatetycy i Szkoła chcą, żeby cnota była zdolnością do działania, zyskaną przez częste ćwiczebnie się w dobrych działaniach: lecz spóźniają się, albowiem wcześniej ta ich cnota jest cnotą.
Albowiem skąd uczciwe działanie? Nie skądinąd bynajmniej, lecz od cnoty. Cnota jest więc przed uczciwymi działaniami, a o wiele bardziej będzie przed ową zdolnością wypływającą z częstotliwości dobrych czynów.” (A. Geulincx, Etyka, Traktat I, r.1, §3. Nawyk, s.39)
Zaś w Uwagach do Traktatu I, r. 1, §3 pisał: „Ponieważ więc w nawyku tylko te dwie rzeczy są (przyzwyczajenie, /…/ i łatwość), wyraźne jest, że żadna z nich nie odnosi się do podstawy cnoty, albowiem ani czynić z łatwością, nie oznacza czynienia dobrze, ani czynić z przyzwyczajenia, nie oznacza czynienia dobrze, jak samo przez się daje się zauważyć.”
Jeśli sięgniemy do tekstu Arystotelesa, okaże się, że koncepcja nawyku, a właściwie przyzwyczajenia, zakłada, iż postępowanie zgodne z cnotą (dzielnością) etyczną zawiera w sobie element intelektualny, gdyż wymaga postępowania świadomego, czyli zakłada rozpoznanie, czym jest dana cnota etyczna, do czego niezbędny jest prawy rozum (orthos logos, recta ratio)
i działanie tylko ze względu na cnotę, a nie np. na przyjemność czy jakąś inną korzyść. Zaś trwała postawa czy usposobienie (charakter) ukształtowane przez przyzwyczajenie (powtarzanie) są niezbędne, by postępowanie zgodne z cnotą było praktycznie możliwe, a nie pozostawało w sferze niezrealizowanych postanowień.
Arystoteles o postępowaniu zgodnym z cnotą mówił, iż: „/…/ postępowanie zaś zgodne z poszczególnymi cnotami jest np. sprawiedliwe czy umiarkowane, nie jeśli posiada samo pewne właściwości, lecz jeśli nadto podmiot jego w chwili działania posiada pewne dyspozycje, to znaczy, jeśli działa,
po pierwsze, świadomie; • po drugie, na podstawie postanowienia, i to postanowienia powziętego nie ze względu na coś innego; • po trzecie, dzięki trwałemu i niewzruszonemu usposobieniu.” (Arystoteles, Etyka Nikomachejska, przeł. D. Gromska (1105a))