400 likes | 624 Views
WIĘZI w ujęciu ojca Józefa Kentenicha na podstawie pracy doktorskiej ks. Z. Czaji „Wychowanie jako spotkanie”. Bóg jako źródło, początek wszelkiej więzi. Świat stworzony przez Boga w wieloraki i różnorodny sposób wskazuje na więzi. Dostrzegamy je wszędzie.
E N D
WIĘZIw ujęciu ojca Józefa Kentenichana podstawie pracy doktorskiej ks. Z. Czaji „Wychowanie jako spotkanie”
Bóg jako źródło, początek wszelkiej więzi Świat stworzony przez Boga w wieloraki i różnorodny sposób wskazuje na więzi. Dostrzegamy je wszędzie. Chrześcijaństwo wyraźnie wskazuje, że Bóg jest Istotą społeczną. Jest tak zjednoczoną przez miłość społecznością Trzech Osób, że stanowią One jedno. Człowiek jest stworzony jako obraz, odbicie tej Bożej społeczności. Stąd tak mocno zakotwiczony jest w nim pęd ku wspólnocie oraz potrzeba całego organizmu więzi z otaczającym go światem.
W Piśmie świętym Bóg objawił się jako wspólnota: OJCIEC SYN i DUCH ŚWIĘTY.Tajemnica Trójcy Świętej stanowi centrum tajemnicy wiary i życia chrześcijańskiego. Tylko sam Bóg, objawiając się, może nam pozwolić poznać się jako Ojciec, Syn i Duch Święty./KKK 261/
W Starym Przymierzu Bóg, jako Bóg Jedyny towarzyszył człowiekowi w obłoku.
W Nowym Przymierzu Bóg odkrywa swoje oblicze w Osobie swegoJednorodzonego Syna, Jezusa Chrystusa.
Przed swoją Paschą Jezus zapowiada zesłanie "innego Parakleta" (Rzecznika), Ducha Świętego. Duch, który działa począwszy od stworzenia, a niegdyś "mówił przez proroków", będzie teraz z uczniami i będzie w nich, aby ich nauczyć wszystkiego i prowadzić "do całej prawdy" (J 16, 13). W ten sposób Duch Święty jest objawiony jako odrębna Osoba Boska w relacji do Jezusa i do Ojca./KKK 243/Rodzi się KOŚCIÓŁ.
Kościół jest Rodziną Boga budowaną na fundamencie miłości, więzi, komunii:„Ja jestem winnym krzewem, wy jego latoroślami”. J 15, 5
Jan Paweł II mówił: Być żywą latoroślą w Kościele – winnicy oznacza przede wszystkim pozostawać w żywej komunii z Chrystusem krzewem winnym. Latorośle nie są samowystarczalne, lecz we wszystkim zależą od krzewu winnego, w nim znajdują źródło swego życia. Przez chrzest święty każdy z nas został wszczepiony w Chrystusa i darmo otrzymał dar nowego życia. Ażeby być latoroślami żywymi, musicie żyć rzeczywistością chrztu, każdego dnia pogłębiając komunię z Chrystusem poprzez słuchanie Jego słowa i postępowanie zgodnie z nim, przez uczestnictwo w Eucharystii i przez sakrament pojednania, a także przez osobistą rozmowę z Nim na modlitwie. Jezus mówi: "Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić" (J 15, 5).
W Kościele – winnicy Pańskiej o. J. Kentenich otrzymał charyzmat wczytywania się w znaki Bożej Opatrzności.Trzymając rękę na pulsie czasu, a ucho przy sercu Boga – Pedagoga i Wychowawcy, zawarł swojej pedagogice tzw. „pięć gwiazd przewodnich”:1.Pedagogika ideału2. Pedagogika więzi3. Pedagogika przymierza4. Pedagogika zaufania5. Pedagogika organicznego rozwoju
Człowiek z natury jest istotą społeczną. O. Józef Kentenich doceniał fakt wychowawczego wpływu środowiska i człowieka, jako istoty dążącej do bycia we wspólnocie. Zwracał jednak uwagę na zjawiska braku wielorakich więzi we współczesnym społeczeństwie, w którym człowiek karłowacieje i ulega rozdrobnieniu. Twierdził, że kryzys ten jest wywołany kryzysem prawd religijnych. Ludzkość utraciła swój punkt ciężkości – żywego Boga – i przez to ulega zamazaniu obiektywny porządek rzeczy.
Przyczyny tego stanu widział o. Kentenich :1. w skrzywionych i zagmatwanych więziach rodzinnych i społecznych,2. w samej duszy człowieka.Człowiekowi często brak nadprzyrodzonego, pełnego wiary widzenia świata, które to jest kluczem potrzebnym do rozwiązania problemów dotyczących praktycznego doskonalenia swojej drogi życiowej. Odpowiedzią na brak więzi ma być organizm więzi – struktura konieczna dla zdrowego duchowego rozwoju.
Struktura więzi obejmuje: 1. więzi osobowe2. więzi ideowe3. więzi lokalne
Więzi osobowe to splot powiązań miłości:ojcowsko – macierzyńskiej dziecięcej rodzinnej małżeńskiejprzyjacielskiejnarzeczeńskiej
GniazdoO. J. Kentenich twierdzi, że dopasowanie się człowieka do środowiska jest procesem naturalnym. Człowiek wiąże się z otoczeniem spontanicznie.Więzi duchowe występują już:- w łonie matki, miedzy matką a dzieckiem,- z ojcem, rodzeństwem- z i innymi osobami.Poprzez tego rodzaju więzi natura człowieka jakby nieświadomie tworzyła sobie „gniazdo”. Pierwszym „gniazdem” było łono matki, potem dom rodzinny, aż po „ojczyznę”, czyli każde miejsce, w którym człowiek czuje się bezpieczny. GNIAZDEM jest rodzina i panujące w niej więzi. Rodzice kształtują atmosferę domową i są źródłem prawdziwej miłości.
O. J. Kentenich rozróżnia w związku z tym trzy rodzaje miłości:1. popędową2. przyrodzoną3. nadprzyrodzoną, chrześcijańską
Miłość popędowa – uczucie łączące ludzi złączonych ze sobą więzami krwi lub instynktownym przyrodzonym pokrewieństwem dusz. Jest ona:pierwotna: płciowa, rodzicielska, dziecięca, przyjacielska, między członkami narodu. Pierwotny popęd miłosny stanowi siłę twórczą i wytycza wychowaniu wzniosłe i wartościowe cele. Droga wychowania to: oczyszczanie i uszlachetnianie poprzez umiarkowane wyrzeczenia. Chodzi o zbudowanie serdecznej więzi międzyludzkiej.małoduszna: egoistyczna w małżeństwie, macierzyństwie, ojcostwie, przyjaźni. Droga wychowania to: uszanowanie godności dziecka Bożego przez serdeczny kontakt wyrażający się w hojnej wymianie dóbr i pełną rezerwy cześć i zachowanie niezależności wewnętrznej i własnej godności. Potrzeba tu miłości opartej na woli Boga, która daje wolność, radość i owocność, a przez to otwartość na ludzi.samolubna: prymitywna, pozbawiona miłości Bożej.Droga wychowania to: uporządkowanie miłości własnej, realne i szczere spojrzenia na siebie, wyrobione poczucie rzeczywistości, wychowywanie siebie z umiarem.
Miłość przyrodzona – jest cnotą. Z całą świadomością i silną wola kieruje popędem i kształtuje go. Jej podstawą jest natura człowieka. Wypływa z pobudek podyktowanych przez zdrowy rozsądek, nie oświecony wiarą i nie wspierany łaską Bożą.Droga wychowania to: niwelowanie rozdźwięku w naturze człowieka spowodowanego grzechem poprzez budzenie świadomości podobieństwa do Boga. To podobieństwo należy urzeczywistniać poprzez opartą na łasce pracę wychowawczą.
Miłość nadprzyrodzona chrześcijańska- człowiek czuje się wezwany do odpowiedzi na Bożą miłość. Realizacja wszystkich zadań życiowych jest możliwa tylko dzięki więziom międzyludzkim zbudowanym na tej miłości, w stosunku do każdego człowieka.Istnieje w niej hierarchia:1. miłość samego siebie2. miłość pokrewieństwa3. miłość sympatii4. miłość pokrewieństwa duchowego5. miłość nieprzyjaciółDroga wychowania to: praktykowanie małych cnót: wyrozumiałości, łagodności, współczucia, elastyczności umysłu. Asceza organiczna proponuje tę drogę , ponieważ cnoty te są;- społeczne,- powszednie,- roztropne.
Ruch Szensztatcki dopracował się wielu sposobów na pobudzanie wzrostu więzi osobowych - od „godziny szensztatckiej” w małżeństwie, po wymianę doświadczeń w kursach. Wszystko zależy od osoby i jej zdolności do budowania więzi opierających się na miłości nadprzyrodzonej.
Więzi lokalneCzłowiek w swej naturze ma głęboką skłonność ku tym więziom. Więź z miejscem powstaje na skutek duchowych przeżyć. Nowe przeżycia, łącząc się z danym miejscem, jak i powtarzające się, budują z nim więź i odzwierciedlają w najgłębszy sposób to, czym jest dla człowieka „DOM”.
Więzi lokalne są istotne w przeżywaniu ojczyzny. Są częścią psycho - duchowej przestrzeni życiowej, w której człowiek czuje się bezpiecznie i która jest jednocześnie symbolem bezpieczeństwa w Bogu.O. J. Kentenich wyróżnia trzy ojczyzny: fizyczną – miejsce psychiczną – duchowe przeżyciametafizyczną – Królestwo Niebieskie
Droga wychowania to: zakorzenianie w „ojczyźnie”.O. J. Kentenich uczy, iż najpierw należy wychowanka uzdolnić do więzi z ojczyzną fizyczną i psychiczną. Gdy to nastąpi, wówczas przeżywanie ojczyzny metafizycznej będzie zdrowe. Bez przeżycia ojczyzny człowiek staje się „wędrowcą” życiowym. Nie potrafi się zakorzenić.
Więzi ideoweBudowane są na podstawie dążenia człowieka do poznania prawdy. Ważna jest wiedza i afirmacja przekonań.
Droga wychowaniaZdrowe wychowanie religijne poparte jasną wiedzą.W wymiarze duchowym człowiek jest otwarty naprawdę. W wychowaniu należy uwzględnić całego człowieka. Dzięki sercu człowiek znajduje oparcie w osobach, a dzięki rozumowi w wiedzy. To daje mu poczucie bezpieczeństwa, pogląd na świat, możliwość kontaktu.
„Więź z ideałami” Więź z ideałem - osobistym - wspólnotowym czyli „NOWY CZŁOWIEK W NOWEJ WSPÓLNOCIE”
NOWY CZŁOWIEK I NOWA WSPÓLNOTA Ojciec J. Kentenich widzi nowego człowieka związanego z nową wspólnotą w wolności. Rozwój tej wolności widzi nie tylko jako urzeczywistnianie decyzji. Człowiek przed zasadniczą decyzją prowadzi dialog z sobą oraz ze środowiskiem. Odpowiednie relacje do siebie, ludzi, świata rzeczy, historii, Boga prowadzą do pełnego rozwoju wolności. Relacje te można ukazać w wymiarze: Negatywnym – jako względny brak powiązań, czyli „bycie wolnym od”; • Pozytywnym – jako chęć związania się , czyli „bycie wolnym dla”.
„Nowa społeczność” rodzi się przez wychowanie „nowego człowieka”, który wzrasta w małych wspólnotach i przez swą zdrową, mocną osobowość jest zdolny wychowawczo oddziaływać na innych.
OSOBA A WSPÓLNOTABudowanie głębokich wewnętrznych więzów międzyosobowych to: - bycie dla drugiego - bycie z drugim - bycie w drugim. Psychologiczne prawidłowości przy powstawaniu wspólnoty: • wspólne sprawy • własna działalność • wspólne doświadczenia • podstawowy nastrój; „wspólna osobowość” • rys zasadniczy • ideał wspólnoty • organizm, rodzina • decyzja, „tak”
Według o. J. KentenichaWspólnota jest wewnętrznym związkiem osób, który istnieje w ich świadomości i jest całkowicie pozbawionym przymusu.Nie zgadza się na zawężenie zdania wspólnoty do kształtowania woli. Dla niego równie ważne jest kształtowanie uczuć i rozumu.
DROGA WYCHOWANIA: Wolność Tolerancja Krytyka Rywalizacja Akceptacja siebie i innych Otwarcie na wartości innych Szacunek
Wspólnoty w Ruchu Szensztatckim winny być specjalistycznymi laboratoriami od stwarzania więzi, do zadomawiania i budowania ojczyzny. Stąd tak świadome spojrzenie na wspólnotę małżeńską, rodzinną, na pracę w grupach, w kursach, w różnych ugrupowaniach i odgałęzieniach Ruchu. Chodzi o wspólnoty trwałe, posiadające wspólne ideały, przeżycia, historię.Ich sercem są zawsze SANKTUARIA MATKI BOŻEJ TRZYKROĆ PRZEDZIWNEJ.
SANKTUARIA w Ruchu Szensztatckim są źródłami więzi osobowych, lokalnych, ideowych. ZadomowieniePrzemiana wewnętrznaApostolstwo
Matka Boża Trzykroć Przedziwna jest Tą, która w przedziwny, wyjątkowy sposób żyje w głębokiej więzi z:Bogiem OjcemChrystusemDuchem Świętym.W przymierzu miłości uczy nas, jak żyć: w relacji do Ojca i być jego dzieckiemw relacji do Syna i być Jego apostołemw relacji do Ducha Świętego i być Jego świątynią.
Przymierze miłości z Matką Bożą Trzykroć Przedziwną Jest środkiem, drogą i zabezpieczaniem naszego przymierza z Bogiem i z ludźmi. Jest ono fundamentem w szensztatckim wychowaniu do zadomowienia, w budowaniu w nas i w naszych wspólnotach „organizmu więzi”, w zakorzenianiu nas w świecie przyrodzonym i nadprzyrodzonym, Bożym.
Ojciec Józef Kentenich jest wychowawcą wskazującym ostatecznie na cel wszystkich więzi, którym jest Bóg.
„Miłujcie się wzajemnie, tak jak Ja was umiłowałem”. /J 13, 34/Jaką drogę budowania więzi proponuje nam Bóg w Związku Rodzin?Kurs- wspólnota przymierza, życia i misji – budowanie trwałychwięzi pomiędzy sobą.Okręg – budowanie więzi z kolejnymi rodzinami należącymi do Związku, wychodzenie poza kurs nie przestając go nadal budować.Związek Rodzin w Polsce i na świecie – pogłębianie więzi, by w duchu rodzinnym budować komunię Kościoła.
OKRĘGlokalna Rodzina Związku RodzinZ różnych kursów tworzy jedną społeczność,by realizować szensztackie cele apostolskie w Kościele lokalnym. • Poznanie nowych osób, rodzin • Wzajemne ubogacanie się sobą, innymi, wezwanie do rozwoju osobowości • Budowanie nowych więzi osobistych, wspólnotowych w Kościele • Konkretny wymiar urzeczywistniania rodzinnego charakteru Dzieła Szensztatckiego • Umacnianie lokalnego Szensztatu – Diecezjalnej Rodziny Szensztackiej
Jakie zadanie stawia dzisiaj Bóg przed każdym z nas, przed naszymi kursami, przez Związkiem Rodzin w Polsce?Jakie etapy wytyczymy sobie na tej drodze?Jakimi „narzędziami” posłużymy się, by tworzyć wspólnotę okręgową?
Prośmy o Boże błogosławieństwo przez ręce naszego Ojca Założyciela