240 likes | 527 Views
KAROLINA TURKIEWICZ - SUCHANOWSKA. KIM BYŁA ?. Z wykształcenia polonistka. Przez wiele lat mieszkała w Namysłowie. Tutaj uczyła języka polskiego w Zespole Szkół Rolniczych, gdzie prowadziła także zespół żywego słowa oraz zajmowała się i opiekowała Teatrem Amatorskim „PULS”.
E N D
KAROLINA TURKIEWICZ - SUCHANOWSKA
KIM BYŁA ? Z wykształcenia polonistka. Przez wiele lat mieszkała w Namysłowie. Tutaj uczyła języka polskiego w Zespole Szkół Rolniczych, gdzie prowadziła także zespół żywego słowa oraz zajmowała się i opiekowała Teatrem Amatorskim „PULS”. Później przygarnęła pod swoje skrzydła młodych Namysłowian piszących do szuflady i razem z nimi, z inicjatywy kierownik biblioteki pani Teresy Hruby, stworzyła Klub Młodych Twórców „WENA”. Należała do Związku Literatów Polskich w Opolu. To właśnie w Opolu spędziła ostatnie lata swojego życia.
SPOTKANIA AUTORSKIE Karolina – bo tak nazywali ją przyjaciele – nie lubiła mówić o sobie, dlatego nie łatwo było namówić ją na spotkania autorskie. Chyba, że w między czasie wynikła promocja jej kolejnego tomiku lub powieści.
TWÓRCZOŚĆ Całe swoje życie Karolina Turkiewicz – Suchanowska poświęciła pisaniu. Wiersze, proza - wiele gatunków literackich było efektem jej twórczej pracy. Debiutowała w „Kulturze”, potem swoje wiersze drukowała w „Tygodniku Kulturalnym”, „Życiu Literackim”, „Radarze”, „Głosie Nauczycielskim”, „Literatach” i jeszcze wielu innych czasopismach, których nie sposób jest tu wymienić.
Wydała kilkanaście pozycji książkowych, m. in. : „Moja jest cisza”, „Z cienia”, „Przesłanie”, „Mój widnokrąg”, „Poza swój lęk”, „ Wyprzedaż lęków”, „Cień lustra” – to są zbiory wierszy. Ponadto ukazał się też zbiór opowiadań „Będą palić się słowa” i „”Samotność w zaułku psów”, powieści „Gdzie palą bzy”, „Nie zdradziłam” , „Opowiem Ci miłość” i „Nadzieja”. Ostatni zbiór poezji zatytułowany „Naucz mnie chodzić po wodzie” wydała w 2006 roku.
Forte, forte Ma na imię Samotność Niedawno czekała na Pierwszy zielony liść A już kłosi się zboże I przejrzały czereśnie Kiedy rozpłatano jej brzuch Jak zwierzęciu Urodził się ból który Nazwała Córką i Synem (…)
Karolina i WENA W roku 1995 zaczął się nowy rozdział w życiu Karoliny Turkiewicz – Suchanowskiej. Postanowiła założyć Klub Młodych Twórców „WENA”. Jak się później okazało był to „strzał w dziesiątkę”.
Działalność klubu zdobywała popularność z dnia na dzień. Powiększało się też grono członków klubu. W krótkim czasie Wenianie zaczęli zdobywać nagrody i wyróżnienia w wielu konkursach literackich. W niedługim czasie spotkania zaowocowały pierwszym almanachem, z którego Karolina była bardzo dumna. Dalej już było coraz lepiej. Kolejne laury, kolejne almanachy. Nawet poszczególni członkowie WENY zaczęli wydawać swoje własne tomiki. Osiągnięć było coraz więcej i to wszystko dzięki Karolinie.
JUBILEUSZ WENY Kiedy WENA obchodziła swoje dziesięciolecie nie mogło oczywiście zabraknąć Karoliny. Nikt z nas nie wyobrażał sobie tego święta bez niej.
Karolina darzyła niesamowitym uczuciem swoich podopiecznych. Nawet, gdy wyjechała do Opola, zawsze o nich mówiła, a będąc w Namysłowie nie mogła się z nimi nie spotkać.
Karolina miała również swoje zasługi w redakcji Gazety Ziemi Namysłowskiej – czytała w skupieniu teksty przygotowane do druku, korygowała wszelkiego rodzaju błędy, zabiegała o prostotę myśli wyrażanych przez piszących…
Kogo by nie zapytać każdy wspomina Karolinę z wielkim sentymentem: jako przyjaciółkę, koleżankę, powierniczkę, nauczycielkę, pracownika…
Dla Karoliny najważniejsze były zawsze dzieci. W rozmowach ciągle padały stwierdzenia: mój Kordian, moja Beatka.
Pamiętamy o Tobie Karolinko! Tu w Namysłowie zawsze będziesz wśród nas. Zostaniesz w naszych sercach taka, jaka byłaś na co dzień: uśmiechnięta, zadowolona, pełna energii i wiary w lepsze jutro.
(…) Ma na imię Samotność niech zaświadczą jej oczy i roje kolibrów sfruwających z warg trzepoczącą chmurą żeby wytłumaczyć milczenie między nią a tym Bólem który nie zacicha nawet nad ranem
DZIĘKUJEMY ZA UWAGĘ NAMYSŁÓW 10.10.2008 rok PREZENTACJĘ WYKONAŁA AGNIESZKA TABAK