440 likes | 765 Views
Matka Boża. w życiu i nauczaniu K ard. Augusta Hlonda. August Hlond. Żył w latach 5.07.1881 - 22.10.1948. To polski duchowny, Salezjanin, Kardynał, Prymas Polski, a od 1992 r. Sługa Boży. To wielki i żarliwy czciciel Matki Bożej. Od początku pro Maryjny.
E N D
Matka Boża w życiu i nauczaniuKard. Augusta Hlonda
August Hlond Żył w latach 5.07.1881 - 22.10.1948. To polski duchowny, Salezjanin, Kardynał, Prymas Polski, a od 1992 r. Sługa Boży.To wielki i żarliwy czciciel Matki Bożej.
Od początku pro Maryjny • Święcenia kapłańskieotrzymał23 września 1905 r., a Mszę Świętą prymicyjną odprawił w uroczystość Matki Bożej Różańcowej. • W pierwszym Liście Pasterskim pisał do wiernych: „Nie polegam więc na swych słabych siłach, ale pokładam swą ufność w Bogu i w pomocy Matki Najświętszej, której opiece się wraz z całym Kościołem na Śląsku w szczególniejszy sposób oddaję”.
Maryja Wspomożenie Wiernych • W maju 1905 r. mówił o potrzebie uciekania się do Najśw. Maryi Panny: „Maryja jest chorągwią wielką, którą Bóg zawiesił na niebie dla okazania swej mocy i miłosierdzia: jest chorągwią piękności, albowiem Bóg przybrał ją w takie klejnoty natury i łaski, (…) jest chorągwią wiary, kiedy herezje przypuszczają gwałtowne szturmy”.
Wdzięczność Matce Chrystusa • „Gdy wymawiamy te wdzięczne słowa Wspomożenie Wiernych módl się za nami, widzimy u Jej stóp cały świat katolicki, z jego głową Papieżem, z jego pasterzami, widzimy wszystkie narody chrześcijańskie, przypominamy wszystkie obecne potrzeby i niezliczone łaski otrzymane w ciągu dwudziestu wieków” (1905).
Słowa pełne wiary i mocy • „Maryja czeka na nas, chce nam błogosławić, pragnie nam dopomóc; uciekajmy się przeto z wiarą do Niej, wzywajmy Ją z ufnością w naszych utrapieniach i boleściach: Maryjo, Wspomożenie Wiernych, módl się za nami, a ona będzie naszą ulgą, pomocą i pociechą” (1905).
Maryja arką Nowego Testamentu • W Uroczystość Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny 1905 roku August Hlond mówił: „W arce Nowego Testamentu, Najśw. Maryi Pannie, cieleśnie mieszkał i z niej się narodził ten, o którym Bóg przepowiedział: „Ty jesteś kapłanem na wieki według porządku Melchizechowego” (Ps 109)”.
Ufność w Maryi • „Kiedy w wielkiej a trudnej chwili dziejowej obejmowałem rządy kościelne na Śląsku, położyłem całą ufność swoją w Matce Boskiej Piekarskiej, której się oddałem w opiekę z wszystkimi Wami. W tym poczuciu poprosiłem Ojca świętego o zezwolenie na uroczystą koronację Obrazu Piekarskiego. Papież, który kiedyś sam przed tym Obrazem w modlitwie klęczał, łaskawie mą prośbę przyjął i sam złote korony dla Piekar poświęcił” (Katowice, dnia 10 marca 1925).
Pobożność i duchowość maryjna Prymasa wyrastają z biblijnego obrazu Maryi • W Akcie ofiarowania Wielkopolskiej Akcji Katolickiej w opiekę Maryi Królowej Apostołów podczas Zjazdu Katolickiego w Borku 6 i 7 lipca 1935 r. Hlond wyraził głębokie przekonanie, że nie kto inny, ale Maryja, może wierzącym ubłagać łaskę wcielenia nauki zawartej w Biblii.
Przykład do naśladowania • „O Matko pięknej miłości! Wyproś nam wielką miłość Boga i bezinteresowne ukochanie bliźnich …”. Uwypukla się tu gorąca prośba o to, aby wierni nie tylko nie szukali własnych korzyści, ale obrali za priorytet – pomoc bliźnim. Przykładem godnym naśladowania jest po wsze czasy Maryja, która dała temu wyraz w Magnificat (Łk 1, 16–56)”.
W 1939 r. Kard. Hlond przebywał w Rzymie; zasmucony sytuacją okupowanej Rzeczypospolitej, zabierał głos w obronie Polski, tak na arenie międzynarodowej jak i w Stolicy Apostolskiej. Nawoływał: „Codziennie, we wszystkich kościołach ma być odmawiany różaniec za Ojczyznę”.
Lourdes • Od 9 czerwca 1940 do 6 kwietnia 1943 r. kardynał Hlond na klęczkach u stóp Niepokalanej w Lourdes, wypraszał dla umęczonego narodu Boże zmiłowanie i skrócenie cierpień.
Prorocze słowa • Atmosfera wyciszenia i gorliwej modlitwy w świętym miejscu objawień Matki Bożej pozostawiły ślad w dzienniku Prymasa: są to ciekawe i prorocze słowa na temat Polski, np.: • „Serce Matki Bożej jest ściśnione na widok zła i grzechów w narodzie. Trzeba więcej zadośćuczynienia za zło, więcej wspólnej i publicznej modlitwy różańcowej. Naród musi wreszcie stanąć po jednej stronie. Polska ma zadania duchowe wobec całego świata”.
Radość spotkania z Matką • W sanktuarium NMP w Piekarach Śląskich dnia 4 sierpnia 1945 r. Kardynał powiedział:„Cieszę się, że mogę być u Matki Najświętszej w Piekarach, bo tęskniłem za Nią. Przyszedłem pokłonić się Jej i pomodlić się tu z Wami o błogosławieństwo dla nowych zadań, które nas czekają”.
Wątek złożenia w ręce Maryi „Wszechmocy Bożej” • W przemówieniu na otwarcie bazyliki gnieźnieńskiej, 25 listopada 1945 r.: „Niech Wniebowzięta Pani i Królowa (…), z obfitości swego Niepokalanego Serca darzy naród polski bogactwem łask, których jest władną szafarką i niech Polskę na drogach do Królestwa Bożego otacza tą wszechmocą, która z przywileju Stwórcy spoczywa dziś w jej macierzystych rękach”.
Poświęcenie Polski Niepokalanemu Sercu Maryi • Przekonany o tym, że jedną z najważniejszych potrzeb Kościoła jest obrona przed szatanem, w uroczystość Narodzenia Najśw. Marii Panny, 8 września 1946 roku, w Częstochowie poświęcił naród polski Niepokalanemu Sercu Maryi i oddał go w macierzyńską opiekę Królowej Nieba.
Korzyści dla Ojczyzny • Poprzez ten akt Polacy ożywili swą wiarę i pobożność, aPolska weszła na fatimską drogę zawierzenia Maryi i wypełniania Jej próśb. Dzięki temu Kościół w Polsce jako jedyny w krajach komunistycznych zdołał zachować wyjątkowo duży obszar wolności i niezależności.
Zwycięstwo przez różaniec • Kardynał A. Hlond nauczał w proroczych słowach: „Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą, wielką miłością bliźniego i różańcem”.
„Trzeba ufać i modlić się. Jedyną bronią, której Polska używając odniesie zwycięstwo - jest różaniec. On tylko uratuje Polskę od tych strasznych chwil, jakimi może narody będą karane za swą niewierność względem Boga. Polska będzie pierwsza, która dozna opieki Matki Bożej. (…) Nastąpi wielki triumf Serca Matki Bożej, po którym dopiero zakróluje Zbawiciel nad światem przez Polskę”.
Prymas mówił: „Nie ma dla Matki Bożej milszej, a dla ludzi skuteczniejszej modlitwy nad Różaniec”.
Zachęta do odmawiania różańca • W czasie poświęcenia statuy Matki Bożej we Wrocławiu w 1948 r. powiedział: „Różaniec święty to zbroja duchowa dawnych i nowych czasów. Odbywajcie swoje nabożeństwa różańcowe (…) w każdej polskiej rodzinie – razem – ojciec i matka, i dzieci klękajcie wieczorem do pacierza, do różańca”.
Odnowa moralna z Maryją • Według Księdza Prymasa odnowa moralna miała nie tylko odbudować państwo, ale miała też pokonać nowe niebezpieczeństwa i była możliwa tylko dzięki radykalnej przemianie stylu życia i dzięki przylgnięciu do Maryi.
W notatniku zapisał, że to właśnie „dzięki wstawiennictwu Maryi zlituje się Bóg nad nieszczęśliwą ludzkością i zwiąże rozpętaną na ziemi moc szatańską”. To „Maryja obroni naród cały od zagłady zupełnej”, bo „Polska jest Jej narodem wybranym, który ma stanąć na czele maryjnego zjednoczenia narodów”.
Maryjny kierunek • Wierzył, że to właśnie Maryja „kierunki nadawać będzie światu, Ona narody poprowadzi tą wszechmocą Bożą, której staje się na lata najbliższe Szafarką”. • Kardynał Hlond był całkowicie przekonany, że czasy obecne Bóg oddał w ręce Maryi. Wierzył, że zwycięstwo może przyjść jedynie przez Nią – Tą, która doskonale wypełniła Bożą wolę i która jak nikt inny pragnie panowania Chrystusa w ludzkich dziejach i duszach.
Skuteczne pośrednictwo Maryi • Na czas rozprawy z komunistycznym reżimem wskazywał Kościołowi w Polsce „Jutrzenkę Poranną”, Niewiastę z Nazaretu.
Warto przytoczyć słowa Księdza Prymasa, do niedawna nieznane. 10 stycznia 1948 r. napisał w liście do biskupa Bova Marina (Włochy) Giuseppe Cognaty (1885-1972): „Dziękuję Ekscelencji za modlitwy w imieniu Polski. Stoi ona na pierwszej linii walki. Wspaniały jest jej duchowy opór. Proszę o dalszą modlitwę do Nieśmiertelnego Króla wieków i Jego wszechmogącej Matki, słodkiej Wspomożycielki Chrześcijan. Zobaczymy wydarzenia większe od tych, które miały miejsce pod Lepanto i Wiedniem».
Życzeniem konającego prymasa Hlonda było, aby katolicy w nadchodzącej epokowej zawierusze szukali oparcia u Matki Chrystusa. Sługa Boży kard. Hlond był przekonany, że tak postępując, osiągną zwycięstwo prawd ewangelicznych i będzie to „zwycięstwo Maryi”.
Niespodziewane odejście • August kard. Hlond Zmarł 22 października 1948 r. w święto Matki Bożej Dobrej Śmierci) – odszedł w momencie tak trudnym dla odradzającej się ze zgliszczy II wojny światowej i uciemiężonej przez władze komunistyczne Polski • W przeddzień śmierci powierzył Lud Boży w Polsce Maryi, wzywając Naród do totalnego zawierzenia Jej i wytrwałości w pracy apostolskiej.
Przed śmiercią dodawał otuchy swoim najbliższym współpracownikom, aby nie upadali na duchu w tym trudnym czasie terroru komunistycznego i nie tracili nadziei: „Walczcie z ufnością! Pod opieką błogosławionej Maryi Dziewicy pracujcie! (…) Pracowałem dla Chrystusa i dla Polski i pracowałbym jeszcze, ale wszystko w ręku Boga i Matki Najświętszej ….Zwycięstwo, gdy będzie, będzie zwycięstwem błogosławionej Maryi Dziewicy”…
Umierający Kardynał powiedział, że do Tysiąclecia Chrztu trzeba Polskę prowadzić ze śpiewem: „Bogurodzica”. Biskupi polscy uznali to jego wezwanie za swój program i obowiązek. I dlatego, prowadzili Ojczyznę w bramy Tysiąclecia za Maryją Jasnogórską i Królową Polski, głęboko wierząc w zwycięstwo.
Te słowa wśród duchowieństwa i w społeczeństwie wzbudziły siłę, odwagę i, przede wszystkim stanowczą wolę oparcia się ateistycznej ideologii oraz wzmożenia wysiłków dla odnowy pracy duszpasterskiej oraz bardziej radykalnej działalności ewangelizacyjnej.
Proroctwo • W epoce wielkiego zamętu politycznego, społecznego i kulturalnego w sercu Europy ważna jest, zespolona z życiem i działaniem prymasa Hlonda, przepowiednia zwycięstwa Kościoła — zwycięstwa wyproszonego przez wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny.
Peregrynacja kopii obrazu Czarnej Madonny po całym kraju, podczas której modlono się i adorowano Cudowny Wizerunek, była zainspirowana proroczą wizją Sługi Bożego. Wszędzie mówiło się o zwycięstwie, które przyjdzie dzięki macierzyńskiemu wstawiennictwu Maryi u Jezusa. Otuchy i odwagi dodawały wiernym słowa kard. Hlonda.
Ta inicjatywa duszpasterska realizowana była przez prymasa Wyszyńskiego, spotykała się z wrogością ze strony władz komunistycznych, które brutalnie „zaaresztowały” wizerunek Czarnej Madonny. Jednak nawet to nie powstrzymało imponującego zwycięstwa Maryi, które dokonało przemiany narodu polskiego i przyniosło dobroczynne skutki w świecie. Polacy odnowili się moralnie i odkryli na nowo chrześcijańską tożsamość.
Powołanie metropolity krakowskiego — pasterza wybitnie maryjnego — do pełnienia posługi Piotrowej było ks. prymasa Stefana Wyszyńskiego ostatecznym potwierdzeniem zwycięstwa Maryi, przepowiedzianego przez Sługę Bożego kard. Hlonda. Wyraził to w homilii „Prorocza wizja Madonny Zwycięskiej”, wygłoszonej w Rzymie 21 października 1978 r., po wyborze kard. Wojtyły.
Mówił w niej: „Od samego początku, od chwili, w której zostałem wezwany na stolicę prymasowską (…) miałem w sercu słowa testamentu pozostawionego przez umierającego Kardynała Hlonda: „Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie to zwycięstwo Matki Najświętszej”. (…) „Z całą pokorą można powiedzieć, że zwycięstwo przyszło! Na tronie Piotrowym siedzi Papież Maryjny. (...) A więc zwycięstwo Matki Najświętszej przyszło naprawdę”.
W tej homilii kard. Wyszyński zwrócił uwagę na opatrznościową zbieżność dat: • „ Sługa Boży kard. Hlond zmarł 22 października około godz. 10. 30, zaś inauguracja pontyfikatu Papieża Jana Pawła II odbyła się 22 października 1978 r. o godz. 10. Może to się wydać zwykłym zbiegiem okoliczności albo też czymś więcej, co pozwala dostrzec opatrznościowe działanie Pana”.
Niezwykły meldunek • 22 października 1978 r. w kościele św. Jana w czasie kazania kard. Stefan Wyszyński powiedział: „Meldujemy ci Sługo Boży, kardynale Auguście, który tam klęczysz u tronu Matki Bożej. Powiedziałeś za życia, że „zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie to zwycięstwo Maryi” - zwycięstwo przyszło, przyszło przez Maryję. Przyszło w 30 rocznicę śmierci Sługi Bożego Kardynała Augusta Hlonda”.
Cud przemiany • W pokojowej przemianie Europy Wschodniej rzeczywiście można dostrzec «cud», który w pewnym sensie można by przypisać także Słudze Bożemu kard. Hlondowi, bo przecież to on przekazał swoją niezachwianą wiarę we wstawiennictwo Błogosławionej Dziewicy Maryi swemu następcy kard. Wyszyńskiemu, a ten z kolei — metropolicie krakowskiemu, późniejszemu Papieżowi Janowi Pawłowi II. • Niekwestionowanym zwycięstwem Maryi było też cudowne ocalenie życia Jana Pawła II 13 maja 1981 r.
Sługa Boży August Hlond przywoływał Maryję w bardzo licznych pismach – niemalże zawsze na końcu, aby odwołać się do Jej wiary. • O Hlondzie można mówić, iż był całkowicie pochłonięty Maryją, Jej postawą totalnej wiary w Boga. Znajdował w tej postawie nieustanną inspirację i moc do posługi duszpasterskiej. • Maryja była dla niego osobą, która szukała tylko i wyłącznie panowania Królestwa Bożego w ludzkich sercach. Była dla niego Ikoną Jedyną, której kontemplacja prowadziła niezawodnie do Jezusa Chrystusa i otwierała na bogactwo obecności Ducha Świętego.
Program na dziś • W pismach kardynała Hlonda odnajdujemy program na dziś: „Strzeżcie tężnego ducha wiary, by nim krzepić serca polskie, i odcinajcie się duchem Chrystusowym od zalewu niewiary, pielęgnując głębokie życie religijne. Uświęcajcie swe dusze, a z różańcem w ręku wypraszajcie lepsze jutro światu”.
Przesłanie dla każdego • „Maryi, która jest obecna w naszych dziejach, zawierzajmy każdego dnia swoje życie, radości i cierpienia, wszystkie relacje – małżeńskie, rodzinne i społeczne. Od Niej uczmy się codziennego zasłuchania w Boże słowo. Razem z Nią regularnie stawajmy w prawdzie o sobie i wyznawajmy ją Jezusowi w sakramencie pojednania. Przyjmujmy jak najczęściej Jezusa obecnego w Komunii św. i razem z Nią adorujmy Go skrytego w Najświętszym Sakramencie. Wróćmy do różańca na co dzień” (A. Hlond).
Modlitwa o beatyfikację sługi Bożego kard. Augusta • Boże, nasz Ojcze, dziękując Ci za to, że dałeś naszej Ojczyźnie Kardynała Augusta Hlonda, Biskupa i Prymasa Polski, wielkiego i żarliwego czciciela Niepokalanej Dziewicy, Matki Twojego Syna i naszej Matki, oraz że uczyniłeś go troskliwym ojcem i opiekunem Polonii Zagranicznej. Racz wzbudzić i w moim sercu gorącą miłość ku Tobie i synowską cześć ku Maryi Wspomożycielce Wiernych, a dla wsławienia Twojego Imienia racz mi udzielić za wstawiennictwem Kardynała Augusta łaski ......., o którą pokornie proszę.
Bibliografia: • http://patrimonium.chrystusowcy.pl • www.ak.rumia.pomorskie.pl • www.pomorski.civitaschristiana.pl • http://www.duchprawdy.com/kardynal_august_hlond_prymas_polski.htm • http://prorocykatolik.pl/documents/przepowiedniaAugustaHlonda1.pdf • http://www.encyklo.pl/index.php5?title=Hlond_August • http://hlond.blogspot.com/2011/04/tomasz-serwatka-kardyna-prymas-august.html • http://www.hlond.tchr.org/ • http://konservat.pl/artykuly/artyk002_1.htm • http://totustuus.net.pl/index.php/sb-kard-august-hlond/236-suga-boy-ks-august-kard-hlond • http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THW/zim_hlond.html • http://www.milujciesie.org.pl/nr/temat_numeru/dziedzictwo_kard_augusta_hlonda.html • Grafika z w/w stron i Google - grafika