30 likes | 53 Views
Mafia III nie mou017ce ru00f3wnau0107 siu0119 z Mafiu0105 II czy te Mafiu0105: The City of Lost Heaven, przecieu017c posiada nasze atuty, dziu0119ki ktu00f3rym ciu0119u017cko siu0119 od niej oderwau0107.
E N D
Zapewne mieliście szansę zobaczyć materiał wideo przedstawiający Mafię III w złym świetle. Wszystkie błędy, które przedstawiono na wspomnianym filmie można znaleźć w atrakcji, jednak na obecnym nie koniec. Dzieło studia Hangar 13 w realnej większości przypadków wygląda gorzej od Mafii II wydanej w 2010 roku. Recenzowana produkcja czasem potrafi onieśmielić bogactwem detali, by po chwili zmusić nas do eksploracji niewielkich pomieszczeń pozbawionych jakichkolwiek szczegółów. Świetnie wyrażają się odbicia na karoserii czy same kropelki deszczu spływające po masce samochodu, a jadąc po ciężkim moście czasem trwamy oślepieni przez słońce, co robi niesamowity klimat. Czar jednak pryska, kiedy rozglądamy się na boki również widzimy opustoszałe ulice (oraz w środowisko), słabo wykonane modele aut lub też niezbyt zaawansowany system zniszczeń pojazdów. Tak jakby autorzy wykonali strona naszej książce, wprowadzając w wirtualnym świecie skończone obiekty, podczas jeżeli te potrzebujące dopieszczenia oddano podaj w stopniu surowym. Można narzekać na zacofanie techniczne jeszcze długo, ale zamiast ganić, lepiej chwalić - zaś jest co, bo o ile grafika pozostawia wiele do życzenia, o tyle ścieżka dźwiękowa w Mafii III to istny majstersztyk. Podczas rozgrywki usłyszymy że wszystkie klasyki z lat siedemdziesiątych. Nie zmienia to zawsze faktu, że osadzenie akcji trzeciej Mafii w 1968 roku w Drugim Bordeaux, które stanowi fikcyjną wersją Nowego Orleanu, ujawnia się być udanym pomysłem. Zbudowano duży oraz zróżnicowany obszar pod względem architektonicznym również pokazano różnice między rozmaitymi klasami społecznymi, stawiając wpływ na ukazanie problemu związanego z rasizmem, o czym sugerujemy się już po kilkudziesięciu minutach rozgrywki. Za miastem spotkać możemy mniej zamożnych obywateli, a przystępując do ruchu w samym centrum miasta zaobserwujemy alkohol lejący się strumieniami; gdzieniegdzie natkniemy się na sklepy, domy radości oraz pozostałe przybytki, do których potrafimy utknąć w porach otwarcia lub i włamać się pod osłoną nocy, aby ukraść pieniądze z kasy. Możliwość przyłączenia się w czarnoskórego bohatera z jednego początku budziła kontrowersje. W realizacji okazuje się jednak, że postać Lincolna Claya powstaje w świadomość na duży czas po wykonaniu głównego wątku fabularnego często ze względu na świeżą historia i rozbudowaną osobowość protagonisty. Choć twórcy zaserwowali nam standardową opowieść o zemście, pokazali ją w odpowiednio różny sposób. O losach Claya opowiada między innymi John Donovan, który umożliwiałby mu w rozprawieniu się z członkami mafii, lub te ojciec James, przyjaciel rodziny. To rzeczywiście oni mogą rzucić więcej światła na pytania, które obserwujemy na ekranie. Dzięki ich uwagom dowiadujemy się jakimi powodami skupiał się Lincoln Clay, a także poznajemy doświadczenia z jego historie, które ciężko byłoby oddać za pomocą tradycyjnej narracji. Warto i dodać, że razem z reklamami w Mafii III pojawiają się istotne nawiązania do wniosku drugiej edycji cyklu, w którym nie wyjaśniono dokładnie, jaki stan spotkał Joe Barbaro. Mafia III z jednego początku aż do tyłu wciąga ze powodu na świetnie poprowadzony wątek fabularny. To obecnie on stanowi siłą napędową produkcji studia Hangar 13, której można wiele zarzucić pod względem mechaniki rozgrywki. Pierwszych kilkadziesiąt minut zabawy to nic dziwnego jak świetnie wyreżyserowany i dopracowany w najniższych szczegółach prolog, w którym nie posiadamy żadnej swobody. Tę znajdujemy dopiero później, ale już ukazuje się, że konkurencja jest częsta. W walce nie możemy od razu podejść do zabójstwo głowy rodziny mafijnej, bo wtedy mało pomoże, więc zmieniamy tę organizację przestępczą od najniższego szczebla, ale nie według jednego schematu. Pod tym sensem recenzowana produkcja budzi powiązania z pierwszą edycją cyklu Assassin's Creed, gdzie musieliśmy zrobić szereg podobnych czynności, aby odblokować możliwość rozprawienia się z ważnym przeciwnikiem. Tutaj zaliczamy mniejsze zadania, aby wyrządzić obrazy w konkretnej dzielnicy na konkretną kwotę, co da nam na okazję z bossem. Po zabiciu go jedni decydujemy, jaki z bliskich partnerów przejmie przewagi nad danym regionem (Vito, Cassandra czy Burke) – w współzależności od podjętej decyzji otrzymujemy rozmaite przywileje (np. zwiększony
pasek zdrowia bądź te wiele miejsca w magazynku). Misje polegają między innymi na przesłuchaniu świadków, zabójstwie podopiecznych danego gangstera lub same zniszczeniu przylegających do niego interesów. Wydawać by się mogło, iż w współczesnej sprawy otrzymujemy całkiem wielu możliwości, bo sami chcemy w który twórz trafimy do punktu, ale nieliniowość jest tutaj tylko pozorna - autorzy trzymają w zanadrzu tylko kilka projektów oraz żonglują nimi przez dłuższą dawkę kampanii. W kontaktu z powyższym chodząc w trzecią Mafię zawsze mamy doświadczenie, że zawsze zwracamy się wykonywaniem tych jednych czynności. Fakt jest natomiast poważniejszy, bo twórcy pozwolą sobie na recycling lokacji. Czasem musimy odwiedzić podstawę danego bossa więcej niż raz (najpierw aby wyrządzić szkody, i po by zabić kluczowego przeciwnika), ale toż umieszcza się logiczne. Zastrzeżenia budzi jednak fakt, że akcja niektórych (różnych!) zadań męczy się w identycznych miejscówkach (w wczesnych godzinach atrakcji jest to rzeźnia). Wydaje nam się, że przecież wcześniej już tu byliśmy, ale wystarczy rzut spojrzenia na listę zadań, aby zauważyć, że natomiast jesteśmy w tymże jedynym miejscu, wtedy jest ono położone zupełnie gdzie indziej. System strzelania w Mafii III zrealizowano niemal perfekcyjnie. Pokonywanie kolejnych wrogów za pomocą rożnych typów broni (od zwykłych pistoletów, przez karabiny maszynowe, strzelby po karabiny snajperskie) czy materiałów wybuchowych (granaty lub koktajle Mołotowa) sprawia ogromną frajdę. Że tylko, że poza dynamicznymi wymianami ognia działa jest mało wiele do zaoferowania. Sporadycznie przechodzimy do działania z pracami różnego sposobie, jakie często też zmuszają nas do wybrania spluwy. Nie powinno to dziwić, bowiem motywem przewodnim atrakcji jest zemsta i energia rozprawienia się z drugimi członkami mafii, jednak w przypadku, jak na zakończenie samych zadań fabularnych potrzeba blisko 30 godzin, zabawa z okresem stoi się monotonna. Mało więcej różnorodności pojawia się w pozycjach pobocznych, gdzie polecamy się między innymi kradzieżą samochodów bądź te dostawą towarów. Jeśli zechcemy, możemy przeznaczyć również trochę momentu na szukanie znajdziek - poza archiwalnymi numerami Playboya zainteresujemy się między innymi kolekcjonowaniem obrazów Vargasa. A właściwie "szukanie", bo odblokowując kolejne obszary za pomocą specjalnych materiałów oraz biorąc nieco w sposobu trybu detektywa podświetlamy wszystkie interaktywne obiekty na konkretnym kraju. Warto dodać, że Mafia III nie wymaga jednak korzystania z stoi palnej, bo gra oferuje możliwość likwidowania wrogów bez wzbudzania jakichkolwiek podejrzeń ze karty innych przeciwników. Dopóki istnieje ostatnie dodatkowe warto prowadzić się ze strażnikami przy zachowaniu gołych pięści lub noża oraz zaoszczędzić amunicję (można nosić przy sobie jedynie dwa sposoby broni), by nie zwrócić uwagi wartowników, jacy mogą wezwać posiłki, a większa wartość przeciwników oznacza więcej wysiłków oraz delikatniejsze trafienie do punkcie misji. W sukcesie skradania się ogromne zastrzeżenia można być do sztucznej inteligencji komputerowych oponentów, którzy chowają się tak, prawie nie chcieli nas zauważyć. Wisienką na torcie ujawnia się jednak zachowanie wspomnianego już wartownika, któremu sprawia się wzywać pomoc wychylając głowę przez okno. W takiej jakości nie stoi nam nic nowego, jak zabić go przed zdąży wypowiedzieć magiczną formułkę do słuchawki. Mafia III nie jest rzeczywiście drugim Grand Theft Auto dodatkowo nie chce nim funkcjonowań - więc nie ten budżet, nie ta liga a nie ten rozmach, a poza sami twórcy ewidentnie pokazują, że chcieliby odciąć się od porównań z popularną serią Rockstara. Dlatego też z okresem odblokowujemy możliwość dostawy samochodu we wybrane miejsce (można oczywiście ukraść pojazd z parkingu, a nawet "wysadzić" kierowcę na światłach, lecz wtedy szczególnie poważna opcja). Wyrażamy chęć otrzymania wozu, i po chwili obecny zostaje nam dany przez jakiegoś ze współpracowników Lincolna. Clay może także wziąć z pomocy handlarza broni, którego furgonetka pojawi się tuż u niego tylko w kilka chwili. Wezwać można więcej osobę budząca się deponowaniem gotówki, gdyż w razie śmierci bohater straci większość pieniędzy spotykających się w portfelu. Musi je to mieć w skrytce, co nie posiada żadnego uzasadnienia i tylko wydłuża czas gry. Na szczęście a chcąc wykonać szybkie zakupy (np. nabyć
amunicję do broni) nie musimy działać gotówki z banku, lecz pozostaje ona automatycznie wzięta ze skrytki. Policja w centrum miasta szybko reaguje na nasze przewinienia, a na przedmieściach funkcjonariusze raczej odliczają godziny do kraju pracy niż próbują ścigać przestępców - to wyjątkowy plus, ale szkoda, że gliniarze w Mafii III są po prostu bezwzględni. W momencie złamania jakichkolwiek przepisów nasz bohater nie zostanie aresztowany także nie będzie mógł przekupić stróżów prawa, kiedy w historycznych częściach. Kiedy Lincoln zostanie złapany, panujący w mundurach nawiążą do niego czuć bez ostrzeżenia. Co dobre, policja może podjąć za nim pościg nie dopiero to, jeżeli będzie świadkiem przestępstwa - wykroczenia Claya mogą stać zgłoszone telefonicznie przez obywateli. W takiej form wystarczy jednak szybko oddalić się z miejsca zdarzenia. Kiedy wyjdziemy za okrąg otwarty na krótką mapie, funkcjonariusze po chwili przestaną nas ścigać (nawet gdy po drodze miniemy kolejny radiowóz). Warto i dodać, że twórcy zwolnili z potrzebie przestrzegania dozwolonej prędkości - w trzeciej Mafii nie możemy założyć blokady na licznik w samochodzie, aby ruszać się po mieście razem z przepisami. Ciężko być zarzuty do dalekich gier, jakie oferują zróżnicowaną również zajmująca rozgrywkę. Mafia III do takich nie należy oraz zasłużyłaby na ogromniejszą ocenę, gdyby autorzy zdecydowali się skrócić walkę o co najmniej kilka godzin. Potem nie musielibyśmy wykonywać aż tylu takich samych zadań, które początkowo sprawiały całkiem sporo frajdy, jednak z okresem zaczynały po prostu nużyć. Nie poprawia to jednak faktu, że zarówno wprowadzenie, jak i finałowe prace w działaniu studia Hangar 13 zrealizowano wyśmienicie, a osadzenie fabuły w Drugim Bordeaux w 1968 roku oraz ofertę przyłączenia się w czarnoskórego bohatera pokazało się strzałem w dziesiątkę. Podobnie zresztą, jak metoda na opisanie sprawy z strony opowieści ludzi, którzy wspominają dokonania Lincolna Claya. http://www.mafia3download.com/ Z powyższych akapitów wyłania się obraz bardzo nierównej gry, którą ale warto rozważyć choćby ze względu na fabułę. Powinien posiadać zawsze na wycieczce, że rozgrywka że szybko znużyć, ale dzięki dobrej akcji będziemy w mieszkanie wykonywać podobne do siebie misje, aby poznawać nowe losy Lincolna Claya. Spośród ostatniego powodu Mafia III wyraża się być pracą bardzo skomplikowaną do oceny, ale pamiętam, że uwaga na etapie 7 oczek w 10-punktowej skali idealnie obrazuje jakość produktu. Ocena użytkownika: 7/10 Wymagania sprzętowe Mafia III Minimalne: Intel Core i5-2500K 3.3 GHz / AMD FX 8120 3.1 GHz 6 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660 / Radeon HD 7870 lub lepsza 50 GB HDD Windows 7 64-bit Rekomendowane: Intel Core i7-3770 3.4 GHz / AMD FX 8350 4.0 GHz 8 GB RAM karta grafiki 4 GB GeForce GTX 1060 / Radeon R9 290X lub lepsza 50 GB HDD Windows 7 64-bit