230 likes | 349 Views
We dwoje ... Czyli 2 słowa o małżeństwie. Dziewczyna do narzeczonego: - Kochanie, po ślubie będziemy tacy szczęśliwi, będziemy mieć troje dzieci. Zaniepokojony chłopak pyta: - Skąd to wiesz kochanie? A ona: No bo teraz są u mojej mamusi.
E N D
We dwoje ... Czyli 2 słowa o małżeństwie Dziewczyna do narzeczonego: - Kochanie, po ślubie będziemy tacy szczęśliwi, będziemy mieć troje dzieci. Zaniepokojony chłopak pyta: - Skąd to wiesz kochanie? A ona: No bo teraz są u mojej mamusi.
Małżeństwo to zwycięstwo wyobraźni nad rozumem. Drugie małżeństwo to zwycięstwo nadziei nad doświadczeniem.
Ożenić się to jak pójść do restauracji z przyjaciółmi. Zamawiasz to co chcesz, potem widzisz co wzięli inni i żałujesz, że tego nie masz.
Po kłótni, mąż mówi do żony: "Jaki ja byłem głupi żeniąc się z tobą !". Ona odpowiada: "Tak mój drogi, ale ja byłam zakochana i nie zauważyłam".
Gdy inna kobieta skradnie ci męża, najlepszą zemstą będzie pozwolić jej go u siebie zatrzymać.
Mężczyzna jest niekompletny, dopóki się nie ożeni. Jak to zrobi jest już naprawdę skończony.
Mały chłopiec zapytał ojca: "Tato, ile kosztuje ślub?" Ojciec odpowiedział: "Nie wiem synu, jeszcze płacę".
Młody syn do taty: "Czy to prawda, że w niektórych częściach Afryki mężczyzna nie zna swojej żony do momentu, aż się z nią ożeni?". Ojciec odpowiedział: "To się dzieje w każdym kraju, synu."
Pewien mężczyzna powiedział: "Nie wiedziałem na czym polega prawdziwe szczęście, dopóki się nie ożeniłem. Niestety, potem było już za późno"
Gdyby mężczyźni się nie żenili, szli by przez życie w przekonaniu, że nie popełnili żadnego błędu.
Podczas ostrego sporu dotyczącego domowych finansów, mąż mówi: "Gdybyś się nauczyła gotować i miała więcej chęci do sprzątania, moglibyśmy zwolnić służącą!" Na to ona: "Naprawdę? A gdybyś ty miał jakieś pojęcie o seksie, nie potrzebowalibyśmy kierowcy ani ogrodnika!"
Najskuteczniejszy sposób na zapamiętanie daty urodzin żony to raz o nich zapomnieć.
Żona mi powiedziała, że powinienem być bardziej uczuciowy. Posłuchałem jej i od niedawna mam dwie kochanki.
ŻONA mówi do męża: - Inni mężowie zajmują się żonami, a ty ciągle siedzisz przed komputerem i nic nie robisz! - Kochanie, przecież zawsze chciałaś mieć męża innego niż wszystkie!
Żona pyta męża: - Powiedz kochanie, czy jestem twoim skarbem? - A co, chciałabyś, żebym cię zakopał?
Po małżeńskiej kłótni mąż kładąc się do łóżka mówi do żony: - Dobranoc matko ośmiorga wrzeszczących bachorów. Na to żona nie pozostając dłużna odpowiada: - Dobranoc ojcze jednego.
Mąż mówi do żony: - Kochanie, muszę ci się przyznać, że kiedy uprawiam z tobą seks, to myślę o innych kobietach. Żona: - Jesteś okropny! Kiedy ja uprawiam seks z innymi, zawsze myślę o tobie!
Żona wróciła z wczasów. - Czy byłaś mi wierna? - dopytuje się mąż. - Tak samo jak ty mi... - No, moja droga, ostatni raz pojechałaś na wczasy.
W środku nocy z małżeńskiego łoża wstaje mąż i trzymając się w okolicach krocza zaczyna nerwowo stąpać z nogi na nogę i przechodząc się po pokoju... - Co ci jest? - pyta rozbudzona żona. - A tak cholernie mi się kobity chce... - odpowiada małżonek. - No to wskakuj - żona zapraszająco odsuwa pierzynę. - Eee.. Jakoś to rozchodzę...
Ona: O czym myślisz? On: A o tym samym co i ty... Ona: Ty świnio!!!
Kochanie, dlaczego ty mówisz mój dom, moja kanapa? Powiedz chociaż raz nasze. - Zosiu, gdzie są nasze kalesony?
Żona mówi do męża: - Kochanie jutro jest rocznica naszego ... ślubu - jak ją uczcimy? Na to mąż odpowiada: - Może minutą ciszy?! miś