1 / 16

Skecze o zimowych laboratoriach

Skecze o zimowych laboratoriach. I turnus. Turawa 2012.

trella
Download Presentation

Skecze o zimowych laboratoriach

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Skecze o zimowych laboratoriach I turnus Turawa 2012

  2. Pokój 206 (Smętowo)Jak to pani Ela przeszukuje mnie, Ona znajdzie to, co przemycę.Jej gwizdek bardzo wkurza mnie,Lecz nie powiem tego, bo boję się.Pan Mariusz na nas „paczał” się,Gdy pan leśnik „szczelał” se.On zawsze z nami śmieje się,I Czarka za kaptur wyciągnie.Pani Gosiu, Pani Gosiu…Ratuj nas, ratuj nas!Gdy nas boli głowa, gdy nas boli głowa!Ałała! Ałała!

  3. „Opowiem wam historię…” autorzy: Pika, Aga, Madzia, Ania, Karola Są dwie panie Anie… Spójrzmy wszyscy na nie!One takie miłe i wyrozumiałe.Nasz panie Anie, piękne są jak róże,Ich pokój na dole, a nasz jest na górze!Jest Pani Edyta, ładna jak ta „lala”,Mało się uśmiecha lecz i tak jest fajna!Czwarta to Bożena, też jest całkiem miła,Ona dla nas chyba wszystko by zrobiła.Hej, heloł! Zróbmy dziś show.Zróbmy ognisko na jakim nie był nikt.Hej, heloł! Zróbmy dziś show.Zróbmy ognisko na jakim nie był nikt. 

  4. 1,2, 1,2,3 i… (do ref. Piosenki „Gdy nie ma dzieci” – Kult) Ref. „Przyjechali do PetersaWszyscy młodzi nobliści,Gdy nie ma ciszy nocnej To jedziemy po całości.3,2,1 (do ref.piosenki „Waka-waka”- Shakira)Ref. Bawimy, bawimy sięI uczymy teżBawimy, bawimy się,Cousethisit Turawa.Ref. O Pani Elu,Przysporzyła nam Pani radości wielu,Ale do Pani, Pani Bożenko,Też idziemy z wielką podzięką.(do muzyki „Hej Sokoły”)Ref. Hej, hej, hej Turawa… Turawa (do muzyki Hej Sokoły)1. W Turawie jest bardzo miło,kadra sprawia by się dobrze żyło.Uczestnicy dobrze się bawiąI wspomnienia po sobie zostawią.Ref. Hej, hej, hej Turawa,Tutaj rośnie taka piękna trawa.Choć łazienka się zepsuła,na śniadanie była pyszna buła.2. Śpiewaliśmy Waka-waka,Na obiedzie Ola zjadła dziobaka.Baliśmy się, że będzie draka,Ale akademia jest nie byle jaka.Ref.3. Pani kierownik czasem gwizdała,Ale młodzież i tak się nie bała.Fajne filmy oglądaliśmy i plakaty robiliśmy.Ref.

  5. cd. 4. Pan Mariusz mówił o internecie,A my po jedzeniu zbieraliśmy śmiecie,Były dla nas miłe też Pani Anie,Na obozie jest świetne nauczanie.Ref. Hej, hej, hej Turawa…5. Byliśmy w Opolu i na zamku,Ale najlepsze było chodzenie bez ustanku.Bardzo lubimy Eko-zagrodęI od dziś pijemy tylko wodę.Ref. Hej, hej, hej Turawa…6. Jutro wyjeżdżamy popalić już nie damy,Serdecznie dziękujemy i suchy prowiant zjemy.

  6. Kiedy do ośrodka „Peters” przyjeżdżamy, wesołym człowiekiem stajemy się. Powitanie wesołe jest, kiedy w drzwiach stoi Pani Ela. Miła i dowcipna lecz dystans wielki trzyma. Z kadrą na czele przygód i atrakcji dużo znajdzie się. Każdy dobrze o tym wie, że w ośrodku bezpiecznie jest. Klimat i towarzystwo wokół jest, kiedy do stołówki wchodzi się. Po pyszne posiłki kolejka w drzwiach gromadzi się. W pamięci naszej zostaną dni, kiedy w „Petersie” dużo nauczyliśmy się. Wszystkich wspominać długo będziemy, lecz czas nadszedł, aby pożegnać się. Artysta nieznany

  7. Na obozie fajnie jest można się wybawić fest,Wychowawcy są the best,Ogarniamy również też.Nasza pani kierowniczka zapiernicza jak rolniczka,By zarobić na pierniczka.Tu jest miło i wesoło,Wszyscy śmieją się wokoło.A na koniec się żegnamy i całusy wysyłamy. Artysta nieznany

  8. Turawa to jest to,Nikt tu się nie nudzi (no, no).Szkielet widzieliśmyI w raju byliśmy.Piękny zamek w Mosznej zwiedziliśmy.Były tam też dwa bałwanki.Ale nie poszliśmy na sanki.Chodziliśmy po lesie,Po którym wiatr się niesie.Widzieliśmy koniki i małe kucyki.Wczoraj było karaoke,Wszyscy mieli głosy bardzo wysokie.Już stąd wyjeżdżaliśmy i bardzo się smutamy. Artysta nieznany

  9. W pierwszy dzień kadrę poznaliśmy. Bardzo nam się spodobało i do Opola jechaliśmy śmiało.Chodź w Opolu padało, wszyscy uśmiechnięci byliśmy. Opiekunowie wolny czas nam poświęcali zawsze się z nami wygłupiali. Zawsze gdy miałaś ochotę na coś słodkiego do kawiarni szłaś na całego. Tu śniadanie, obiady i kolacje nie są nudne, bo gwizdek jest zawsze na służbie. Dzięki wam za ugoszczenie, za dobrą zabawę i jedzenie, dzisiaj z Wami się żegnamy, bo pokój 202 opuszczamy. A już jutro o 15 wyjeżdżamy. Pokój 202

  10. Nim znikniemy, wyjedziemy,Zostawimy po nas ślad.Na pamiątkę tej wycieczki,Każdy z nas dwój podpis da,By ta kadra fantastyczna,Pamiętała zawsze nas.Choć nie znamy się dokładnie,Nadrabiamy to dość zgrabnie,Żarty, uśmiech, miłe słwo,Gdy wyjazdów przyjdzie czas,Bądźcie zawsze uśmiechnięci,Choć byliśmy ciut stuknięci,Choć daliśmy wam popalić,Wspominajcie miło nas,O to my prosimy was. Artysta nieznany

  11. U nas na obozie wszyscy żyją w zgodzie.Czas tu wszystkim szybko mija, dzień to jedna wielka chwila.Gdy chcesz potańczyć i pozwiedzać, pakuj walizki i do nas zmierzaj. A miejsce nasze jest piękne Turawie, gdzie dni mijają w świetnej zabawie. Artysta nieznany

  12. „Turawa”Obozy są super, a szczególnie w Turawie.Są tu jeziora i malownicze krajobrazy.Jest też ośrodek, w którym mieszkamy.Wychowawcy są mili, a kierowniczka opiekuje się nami, jak tylko może.Martwi się, dba i czuwa nad nami.A gdy już przyjedzie czas opuścić to miejsce,To każdemu żal będzie. Pokój 205

  13. Jesteśmy na naukowym obozie to jest bardzo teraz w modzie.Zwiedzaliśmy okolice, tam gdzie stały kamienice.Mamy lekcje i wycieczki, Ale nie nosimy teczki.W Mosznej był ogromny zamekI słodziutki nasz bałwanek.Kochamy naszą Panią kierownikI niedługo postawimy jej pomnik.Nikt tego obozu nigdy nie zapomni, za parę lat go sobie przypomni.Do dodania jeszcze mamy, że Turawę polecamy! Artysta nieznany

  14. Artysta nieznany„Peters”Zapowiada się ciekawie,To wycieczka po Turawie.Spacerek po lesie, wszystkie jeziora,Niezłe miejsce koło Opola.To i tak dopadnie nas,Ciszy nocnej przyszedł czas.„Super size me” oglądamy,I już Mc’donalna dosyć mamy.Suche prowianty i Wyspa Pasieka,Mokre kartki, i każdy ucieka.Wśród katedr i galerii w Opolu chodziliśmy,Ledwo się tam nie zanudziliśmy.Do Moszenj jedziemy, nikt w to nie wierzy,a tam księżniczka rzuca się z wieży.Śnieg spadł, każdy podjarany,Wszyscy lecą lepić bałwany.Wieszak leci z lampy kapie,Ja już się w tym nie połapię.Internetu nie ma, w nim pełno zabójców, Ten problem porusza „Sala samobójców”.Kartki z piosenkami wylosowane są,Zaraz zacznie się Mini Playback Show.W internecie bez obaw każdy surfuje,Bo już ostrożność tam zachowuje.Przyszedł myśliwy trochę poszczelał,Cały nasz obóz od razu poweselał,Życie każdemu umiemy już ratować,Pocałunkiem życia i resuscytować.Bulimia, anoreksja z tym walczyć możemy,Jeżeli dalej żyć chcemy.Zaraz zacznie się zabawa,Karaoke świetna sprawa.Pokaz mody i eko-zagroda,To dopiero była przygoda.W kawiarni mały wiatraczek mamy,I na lewo prąd wytwarzamy.Ciepło i drewna trzask,Ogień i ogniska blask.Sprzątanie pokoi i pakowanie,Jutro czeka nas ostatnie śniadanie.Pożegnać trzeba wszystko,Dzieła zwieńczy ognisko.

  15. Znajomi jedni mieszkają w Smętowie,Drudzy w okolicy.Spotykam ich w szkole, widuję na ulicy.Czas z nimi spędzony tu na obozie nie jest utracony,Na wielu fotografiach na wieki utrwalony. Mamy wspólne plany, osobne marzenia z nimi nasze życie, Powoli się zmienia.Są to znajomi może z czasem przyjaciele. Wydarzyć się może bardzo wiele.Przed nami była próba prawie tygodniowa,No i atmosfera w Turawie była odlotowa.Kolonie i obozy to do siebie mają.Na nich zawsze ludzie lepiej się poznają. Artysta nieznany

  16. Artysta nieznany Przyjeżdżamy do Turawy,Już czujemy smak zabawy,Zaglądamy do pokoi,W każdym telewizor stoi.Do Opola jest wycieczka, wszystkim marzy się ucieczka. Pierwsze nasze tam zadania, to Opola rozeznanie.Rozwiązane są zadania,Mokre kartki i ubrania.Następnego dnia na zamku,Już jesteśmy o poranku,Kościotrupy w oknie widać,Będziemy lwy po noskach miziać.Po parku Hrabiego buszujemy,I bałwany budujemy. Potem byliśmy już na Sali,Wszyscy w chór piosenki śpiewali.Dzisiaj rano po śniadaniu,Próbowaliśmy sprostać trudnemu zadaniu.Grupa pierwsza, ekomoda,Druga coś na deser doda.Trzecia za to inżynierzy,Sprostali budowaniu wiatrakowej wieży.Kadra jest tu bardzo miła,Z pomysłami się uchyla.Pani Ania długowłosa,Ma dobrego do nas nosa.Pani Kiero gwiżdże gwizdkiem,Już jesteśmy nad ogniskiem.Przyjaciółmi są tu wszyscy,Kadra, harcerz też jest bliski.I choć jutro wyjeżdżamy, uśmiechy na twarzach mamy. Co dzień dyskoteka fajna,Cieszy się cała nasza ferajna.Jutro filmu będzie projekcja,Czeka nas o internecie lekcja.Wszyscy w grupach pracujemy,I kanapki sobie jemy.W powietrzu jogurciki latają,I pracować nam nie dają.Potem jest zamiana grup,Na ziemi leży plastikowy trup.Każą nam go reanimować,Jednak nikt nie chce go ratować.Myśliwy paczy i strzelaI naboje nam rozdziela, Kadra klucze nam zabieraDo pokoi się wybiera.Kiła i mogiła wszędzie,Co to będzie, co to będzie?Ktoś tam znowu coś nabroi,Zaraz tyłek go zaboli

More Related