700 likes | 889 Views
NA MOJEJ WYSPIE. KS. MARIUSZ ROSIK. Na mojej wyspie ptak nie zrywa się do lotu. gdy słyszy kroki człowieka,. lecz śpiewa głośniej i piękniej swoją pieśń. Na mojej wyspie wciąż słychać delikatne tony muzyki. Jest na tyle głośna, by wciąż nauczała duszę o pięknie,.
E N D
NA MOJEJ WYSPIE KS. MARIUSZ ROSIK
„Boże, daj mi pogodę ducha, bym przyjął to, czego zmienić nie mogę.
i płomień świecy, który odbija się jasno w zagłębieniu lampki czerwonego wina.
W ciągu dnia jego snop wdziera się szeroką smugą przez otwarte drzwi.
Pokonuje upór ciemnej podłogi i przebarwia ją, już od progu, w świetlisty dywan.
Nad strzechą smuga jasnego dymu opowiada niebu o świetle, które czai się na dnie komina.
Na mojej wyspie czas tka codzienność z kolorowych nitek.
Śmiech plącze z płaczem,
Przyjdzie do nas i powie: Oto ja, teraźniejszość.