150 likes | 2k Views
Zjawiska fizyczne w sztuce. Wiatr. Piotr Nowak. Wiatr wywołany jest przez różnicę ciśnień oraz różnice w ukształtowaniu powierzchni.
E N D
Zjawiska fizyczne w sztuce Wiatr Piotr Nowak
Wiatr wywołany jest przez różnicę ciśnień oraz różnice w ukształtowaniu powierzchni. Termin wiatr jest używany w meteorologii prawie wyłącznie na określenie horyzontalnej składowej wiatru. Istnieje jednak składowa pionowa wiatru i wtedy jest tak nazywana.
Wiatr może wiać z obszarów wyższego ciśnienia do obszarów niższego ciśnienia, ale w średnich szerokościach geograficznych, ze względu na siłę Coriolisa, wiatr wieje zazwyczaj równolegle do linii takiego samego ciśnienia (wiatr geostroficzny). Wiatr jest jednym ze składników pogody, w tym celu podaje się prędkość wiatru (w m/s lub km/h) i kierunek, z którego wieje.
Należy zachować uwagę przy używaniu terminologii kierunku wiatru: meteorolodzy pod nazwą wiatry zachodnie rozumieją wiatr wiejący z zachodu, podczas gdy "zachodni prąd oceaniczny" to prąd płynący na zachód (czyli różnica o 180 stopni w definicji kierunku).
Julian Tuwim – Dwa wiatry Jeden wiatr - w polu wiał,Drugi wiatr - w sadzie grał:Cichuteńko, leciuteńko,Liście pieścił i szeleścił,Mdlał...Jeden wiatr - pędziwiatr!Fiknął kozła, plackiem spadł,Skoczył, zawiał, zaszybował,świdrem w gore zakołowałI przewrócił się, i wpadłNa szumiący senny sad,Gdzie cichutko i leciutkoLiście pieścił i szeleściłDrugi wiatr...Sfrunął śniegiem z wiśni kwiat,Parsknął śmiechem cały sad,Wziął wiatr brata za kamrata,Teraz z nim po polu lata,Gonią obaj chmury, ptaki, Mkną, wplątują się w wiatraki,Głupkowate mylą śmigi,W prawo, w lewo, świst, podrygi,Dmą płucami ile sił,Łobuzują, pal je licho!...A w sadzie cicho, cicho...
Krystyna Kunigiel-Jabłońska - Wiatr Tyle myśli kołuje mi w głowietyle rymów układa się w wierszea ja siedzę i pisać nie mogę,słucham tylko jak szumi wiatr.Stuka w szyby ciężkimi kroplami,nagich drzew konarami kołyszemąci spokój, harmonię i ciszęciepłej izby, co zapada w sen.Sowizdrzale! Ty wietrzny niecnoto!Czemu łez w dysonansie twym tyle?Może czekasz - jak ja - na przedwiośniemoże czekasz - jak ja - na motyle?
Jan Kasprowicz - Wiatr halny Huczy nade mną halny wiatr... DalekiWprzód mnie dochodzi szum i świst, a potemZ jakimś pogwarem, trzaskiem i łomotemCiężar się kładzie na wysmukłe smreki.Od razu kłody o grubości snopówGną się w mych oczach jak źdźbła lichej słomy:Tak igra nimi głuchy, niewidomy,Gość, co od skalnych wlecze się przekopów.Idę, wciąż idę, po jęczącym borze...I choć spotykam pnie, wyrwane z ziemi,Ten szał, w błękitnym zbudzony przestworze,By giąć i walić, strachu mi nie wlewaDo głębi wnętrza: Rad bym siły swemiZmierzyć się z wichrem jak te wielkie drzewa.
Źródła • twoja-galeria.eu • goldenline.pl • wikipedia.org • wiking.edu.pl • chomikuj.pl • wobiektywiem.blox.pl