1 / 52

Jakub Z. Lichański

Jakub Z. Lichański. RETORYKA Zarys historii i teorii – od początku do współczesności skrypt do wykładu. inventio , czyli nauka o wyszukiwaniu i gromadzeniu materiału. . Aby przygotować mowę (=tekst), musimy opracować temat w trzech fazach przygotowawczych. Składają się na nie:

beatrice
Download Presentation

Jakub Z. Lichański

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Jakub Z. Lichański RETORYKA Zarys historii i teorii – od początku do współczesności skrypt do wykładu

  2. inventio, czyli nauka o wyszukiwaniu i gromadzeniu materiału. • Aby przygotować mowę (=tekst), musimy opracować temat w trzech fazach przygotowawczych. Składają się na nie: • — zasady ustalania problemu, przedmiotu tekstu (=mowy) — nauka o status, • — nauka o sposobach przekonywania — argumentatio, • — wykaz rozmaitych schematów — loci, topoi.

  3. każdy temat możemy podać w formie jednego lub kilku pytań. Stanowią one właściwą materię naszego wystąpienia. Musimy zastanowić się, czy są to pytania natury ogólnej (tezy), czy też szczegółowe, odnoszące się np. do określonej osoby, czasu, miejsca itp. (hipotezy). Możemy ewentualnie oddzielić problemy teoretyczne, tzn. ogólne problemy naukowe bądź filozoficzne, od tez praktycznych. Z reguły to, o czym chcemy mówić, jest problemem spornym, a zatem odpowiedzi twierdzącej można zawsze przeciwstawić jakąś przeczącą; mówca musi być zatem przygotowany na przeciwstawne twierdzenia i zastrzeżenia swego przeciwnika. Zasadnicze elementy hipotezy, które razem z okolicznościami (perystazami) są najważniejsze, to: affirmatio — potwierdzenie oraz negatio — zaprzeczenie. Z przeciwstawienia ich wynika dopiero status, właściwy stan sprawy, a więc to właśnie, co mówca ma udowodnić. ZASADY OGÓLNE

  4. Podział statusI • Status przedłożonej sprawy • uzasadnienie sprawy (stawianie zarzutów) — causa • zbijanie zarzutów — continens • rozsądzenie — iudicatio

  5. status przypuszczenia — czy jest? (stwierdzenie istnienia) status określający — czym jest? (charakterystyka) status jakości — jakie jest? (określenie jakości) status dwuznaczności status litery i ducha prawa status wnioskowania status praw sprzecznych status odroczenia procesu Właściwy podział status

  6. Progymnasmata i ich podziałI Rodzaj doradczy • — wymyślone opowiadanie (fabula) • — Krótkie przypomnienie danego tematu dla jakiegoś określonego celu (chreia) • — zwięzłe zdanie (sententia) Rodzaj sądowy • — obalenie argumentów (restractio) • — potwierdzenie argumentów (confirmatio) • — ocena projektu prawa (legislatio) • — wspólne miejsca (locus communis)

  7. Progymnasmata i ich podział II Rodzaj okolicznościowy (=pochwalny) • — pochwała (laus) • — nagana (vituperatio) • — porównanie (comparatio) • — przedstawienie charakterów (ethopoeia) Wspólne wszystkim rodzajom są: • — opis (descriptio) • — małe opowiadanie (narratio) Wspólna rodzajom doradczemu i okolicznościowemu jest: • — ocena danego problemu (thesis)

  8. Rozdaje spraw i sposób ich przedstawienia • 1. genus honestum — sprawa wydaje się godna zwalczania lub obrony i nie wymaga wstępu, • 2. genus humile — osoby, które oskarżamy lub których bronimy, są prostymi ludźmi, którzy, jak i przedmiot sprawy, nie wydają się godni uwagi, • 3. genus ambiguum lub anceps — sprawa ma charakter mieszany, np. godna osoba a nieuczciwa sprawa, • 4. genus admirabile lub turpe — przedmiot wywołuje zdziwienie, że można podjąć się np. jego obrony, • 5. genus obscurum — przedmiot sprawy jest zawikłany i mało zrozumiały. • Można oczywiście wprowadzić jeszcze inne rodzaje spraw. Np. z punktu widzenia zakresu sprawy — czy temat zawiera kontrowersję co do jednego lub wielu punktów, czy można zastosować etos — przedstawienie charakteru, czy patos — apel do namiętności, itd.

  9. Podział rodzajów spraw oraz sposób ich przedstawiania • Jeśli temat dotyczy przeszłości, to mówca wypowiada po prostu swoje prawdziwe przekonanie i mówi w sposób prosty (ductus simplex). • Jeśli temat dotyczy teraźniejszości lub przyszłości, wówczas mówca nie wypowiada swego prawdziwego zamysłu i posługuje się mową figuratywną (sermo figuratus). Tu upatrywałbym źródło tak krytykowanego od czasów Platona zjawiska, jakim jest figuratywność mowy (=tekstu). • Może mówca wreszcie posłużyć się subtelnym sposobem mówienia (ductus subtilis); to, co mówca myśli, wyrażone zostaje akurat zupełnie inaczej, zarazem daje on do zrozumienia słuchaczom, co naprawdę myśli. • Mówca może przekonywać do czegoś innego, niż sam mówi, aby pokonać przeciwnika — mamy wtedy do czynienia z zależnym sposobem mówienia (ductus obliquus).

  10. Układ mowy [tekstu]. • Na początku umieszcza się zazwyczaj prooemium — wstęp, a na końcu — epilog. • Dowodzenie rozbudowano dodając: zbijanie argumentów przeciwnika. • Także samo przedstawienie podzielono wyodrębniając: zapowiedź przedmiotu omawianej sprawy (propositio) oraz przegląd dyspozycji (partitio) i wprowadzając je do opowiadania (narratio). • Wyróżniamy zatem: prooemium, narratio, tractatio lub probatio, refutatio, peroratio czyli wstęp,opowiadanie, dowodzenie, odparcie argumentów przeciwnika, zakończenie. • Jest to pięć stałych części mowy.

  11. Wstęp (prooemium, exordium) • ma on przygotować słuchaczy do sprawy. • Powinien on skłonić słuchaczy do życzliwości i uwagi (captatio benevolentiae). • Rozpoczyna się on albo od osoby (mówcy, oskarżonego, przeciwnika, sędziego, słuchaczy), albo od sprawy, bądź od jednego i drugiego. • Przy genus ambiguum wprowadzenie musi uzyskać przychylność sędziego i słuchaczy, • przy genus obscurum — musi pobudzić intelekt sędziego, przy genus humile — pobudzić uwagę. • Genus honestum, w zasadzie, nie wymaga wstępu, • natomiast przy genus admirabile mówca musi starać się ostrożnie, a czasem nie wprost wzbudzić przychylność słuchaczy. Wtedy mamy do czynienia nie ze wstępem, ale raczej z tzw. wstępem sugerującym (insinuatio). • Rozmiar wstępu dopasowuje się do ważności i stopnia trudności sprawy. Musi on być tak przygotowany, aby powstało niewymuszone przejście do następnej części.

  12. Opowiadanie — narratio • informuje wprowadzonego już ogólnie przez wstęp odbiorcę w sprawie. • Może ono nie występować, jeżeli wszystko jest dostatecznie wiadome albo problem został już, w innej mowie, rozstrzygnięty. • Większość retorów wymagała od opowiadania wyraźności, krótkości, prawdopodobieństwa. • Opowiadanie staje się wyraźne dzięki przejrzystemu następstwu przedstawienia zdarzeń, dzięki wdziękowi i określoności formy wypowiedzi, poprzez przedstawienie sprawy w sposób prosty i w spokojnie przebiegającym wykładzie. • Staje się ono prawdopodobne, jeżeli jest spójne wewnętrznie, nie zawiera sprzeczności i nie kłóci się z potoczną wiedzą o sprawie oraz z naturą i możliwościami, które tkwią w samej sprawie.

  13. Opowiadanie – narratio II • opowiadanie winno składać się z dwu elementów: niezależnych od sztuki mówcy (=autora; nie jest on sprawcą czynów, o których mówi) i zależnych od jego sztuki. Jak powiada Arystoteles (rhet., 1416 b 15-25): • “Musi on przecież przedstawić czyny, albo udowodnić ich realność, jeśli budzi to podejrzenie, albo ich znaczenie, albo ich ilość, albo też wszystkie te aspekty jednocześnie. Dlatego nie należy niekiedy prowadzić opowiadania w sposób ciągły, ponieważ tak przedstawioną sprawę trudno zapamiętać. Osobno — przedstawić czyny i świadczące [np.] o męstwie bohatera, osobno — o mądrości lub sprawiedliwości”.

  14. podania tematu (propositio) i podziału argumentów (partitio) • Nie należy wyliczać np. zbyt wielu punktów dowodzenia, bo potem trzeba je wyjaśnić. • Ustalona kolejność dowodzenia powinna być zachowana bez opuszczenia poszczególnych elementów. • Współcześni mówcy, jakże często, po zapowiedzi: • w kilku punktach wykażę słuszność (bądź niesłuszność) tezy — zapominają o tej zapowiedzi. Jest to poważne uchybienie podważające wiarygodność mówiącego!

  15. Dowodzenie (argumentatio, gr. pisteis — co oznacza także wiarę, wiarygodność) I • jest to najważniejszą częścią mowy, której nigdy nie powinno zabraknąć. • Arystoteles podzielił dowody ogólnie na dowody nie oparte na sztuce retorycznej oraz dowody na niej oparte. • Te pierwsze mówca ma już do swej dyspozycji, musi je tylko sformułować i zastosować. Należą do nich: ustawy, świadectwa, umowy, przyznania się, przysięgi. Później dodawano jeszcze: oficjalne wezwania, skargi, wyroki zapadłe w omawianej sprawie, pogłoski, inne dokumenty. Analizowano drobiazgowo odpowiedzi świadków. • Do mowy włączano także pytania i odpowiedzi świadka bądź wymianę zdań, spór pomiędzy stronami.

  16. Dowodzenie II • Dowody oparte na sztuce retorycznej dzielono na: • etyczne — dotyczące charakteru, działań i dążeń np. oskarżonego, • patetyczne — mające na celu wywołanie emocji u słuchaczy oraz • logiczne, a raczej pragmatyczne — opierają się one na operacjach logicznych, które za pomocą dowodzeń pewnych bądź prawdopodobnych usiłują stworzyć trudno podważalną wiarygodność. • Dowody opierają się na indukcji bądź sylogizmie, raczej: dedukcji; wykorzystuje się często (zamiast indukcji) przykład, a zamiast dedukcji lub sylogizmu — entymemat. Jest on skróconym sylogizmem ograniczonym tylko do zdania twierdzącego z wyczerpującym uzasadnieniem. • Jeśli jednak wnioskowanie retoryczne jest pełne i składa się nawet z pięciu zdań (do obu przesłanek dodane są uzasadnienia), to nazywa się ono epicheirema.

  17. Dowodzenie III • Entymematy tworzone były ze zdań prawdopodobnych, z poszlak lub oznak; odwoływały się one nie do wiedzy, a do mniemań. • Jeszcze niżej, już poza sztuką retoryczną, stoi erystyka, która posługuje się tylko pozorami argumentacji. Jej opis, wraz z komentarzem, dał Artur Schopenhauer. • Dodajmy, że nieco inaczej kształtuje teorię argumentacji dziś Chaim Perelman, chociaż rozwija on zasadnicze wątki tradycji Arystotelesa.

  18. Topika • topika dowodów, tzn. ogólne źródła (gr. topoi, łac. loci), z których mogą być czerpane dowody, oraz sugestie, jak mówca ma przyswoić całą dziedzinę, żeby móc posługiwać się poprawnie czerpaną z niej wiedzą. Wyróżnia się: • * topoi osoby, • * topoi sprawy. • Te ostatnie rozpadają się na: topoi zaczerpnięte z okoliczności sprawy, z hipotezy, oraz na topoi wyprowadzone ze znaczenia (treści) problemu, tak jak przedstawia się on w tezie będącej podstawą każdej hipotezy.

  19. Topika II • Topoi dzielone są na: loci ante rem, in rem, circa rem, post rem (przed sprawą, w sprawie, wokół sprawy, po sprawie). • Loci ante rem zajmują się • okolicznościami związanymi z: • osobą, rzeczą, przyczyną, czasem, miejscem, sposobem, przedmiotem.

  20. odrzucanie argumentów przeciwnika (refutatio) • jest to najtrudniejszą częścią mowy. • Wszystko to, co przeciwnik wysunie przeciw nam albo też co mógłby nam zarzucić, nazywa się antytezą. Wymaga ona odparcia argumentów atakujących rzeczową bądź formalną stronę naszych zarzutów, bądź obie. • Antytezy, podobnie jak argumenty, są spoza sztuki bądź ze sztuki retorycznej, mają tę samą topikę; stosuje się je tylko do przeciwnego celu. Odeprzeć przeciwnika można bądź przy pomocy przeciwnych wnioskowań, bądź przedstawiając przeszkody, żądania, przeciwne okoliczności. • Okoliczności czerpie się z samej sprawy lub sprawy podobnej a nawet całkiem innej, acz jakoś podobnej do rozpatrywanej. • Rozróżnia się także bezpośrednie odparcie zarzutów poprzez zaprzeczenie twierdzeniu przeciwnika i wprowadzeniu poprawki, od odparcia pośredniego, w którym podstawowy argument przeciwnika zwraca się przeciwko niemu. • Jeśli jednak nie można poradzić sobie z antytezami przeciwnika, mówca może sięgnąć do podstępów i sofizmatów. Tu właśnie ma bezpośrednie zastosowanie wspominana erystyka; jednak ten sposób obalania argumentów często nie ma wiele wspólnego z zasadami etyki, którymi winien kierować się mówca (zwracał na to uwagę szczególnie Platon).

  21. Zakończenie — peroratio, gr. epilogos • powtarza ono jeszcze raz główne punkty dowodzenia i zbijania argumentów, aby ułatwić zapamiętanie przez odbiorców naszej mowy. • Zakończenie ma także: pobudzać uczucia, być pochwałą lub naganą, przypomnieniem argumentów. Stoicy uważali, że winno ono zawierać jedynie amplifikację znaczenia czynu lub przedmiotu rozprawy przy pomocy jakiegoś znanego motywu (gr. koinos topos, łac. locus communis). • Pobudzanie bądź uśmierzanie uczuć charakterystyczne jest nie tylko dla zakończenia mowy, to jej podstawowa moc; jednak największe znaczenie ma ethos mówcy, który warunkują: • * cechy charakteru, • * zrównoważony, spokojny stan ducha, • * szlachetność osobowości, która przejawia się m.in. w sposobie mówienia odpowiadającym uczuciom odbiorców i wywołującym w nich wrażenie, że mają do czynienia z przyjaznym, bezpretensjonalnym, życzliwym i kompetentnym człowiekiem. • Uczucia słuchaczy pobudzi tylko ten, kto wywoła wiarę w prawdziwość swoich słów.

  22. dispositio, czyli nauką o uporządkowaniu i rozmieszczeniu materiału I • Wraz z ustaloną wcześniej kolejnością części mowy (=tekstu) podana jest także najogólniejsza dyspozycja; na dyspozycję zatem, w ścisłym znaczeniu, pozostaje już niewiele miejsca. • Jednak mówca może, z jakiegoś powodu, odstąpić od zwykłej kolejności części. Może zacząć od opowiadania bądź umieścić je po dowodzeniu, zbijanie argumentów przeciwnika wysunąć przed własne dowodzenie. • W takim przypadku na miejsce porządku naturalnego (ordo naturalis) • wkracza porządek artystyczny (ordo artificialis). • Nie ma jednak określonych reguł, kiedy taki porządek powinien być zastosowany.

  23. Dispositio II • Jeśli chodzi o dowodzenie, to zaleca się, aby najsilniejsze środki dowodowe były na początku i na końcu; środek wypełniają materiały mniej znaczące. • Takie ich uporządkowanie nazywano ordo Homericus powołując się na fragment z księgi czwartej Iliady mówiący o ustawianiu wojsk do bitwy (Il. IV.299 nn.): W pierwszym rzędzie z wozami dzielne stawia konie, W tyle piechotę liczną tamtym ku obronie. A podejrzanych w męstwie we środku zamyka. Tłum. F.K. Dmochowski • W dowodzeniu można też wykorzystać okoliczności sprawy. Mówi się np., że coś musi się stać, ponieważ jest godne pochwały, potem wykazuje się, że: przynosi to chlubę określonej osobie, jest zaszczytne dla miejsca, czasu, sposobu wykonania sprawy i dla samej sprawy.

  24. Przeprowadzenie dowodu • rozpada się ono na sześć punktów: 1. probabile — to, co prawdopodobne na podstawie znajomości sprawy i życia, 2. collatio — porównanie oskarżonego z innymi osobami, jeśli chodzi o możliwość popełnienia czynu, 3. signum — miejsce, czas m.in. przy dokonywaniu czynności, 4. argumentum — oznaki: przed, w czasie, po czynności, 5. consecutio — zachowanie po czynie, 6. approbatio — stosowanie przedstawionych dowodów szczególnie przez pobudzenie uczuć. • Kwintylian ujmuje sprawę prościej, sprowadzając teorię dowodu do analizy trzech pytań: czy chciano dokonać czynu, czy można go było dokonać, czy dokonano go.

  25. Elocutio I Zasady ogólne. * Podstawową ogólną zasadą poprawnej elocutio jest poprawność gramatyczna (elegantia), unikanie wszelkich barbaryzmów i solecyzmów, a zatem wszystkiego, co jest wykroczeniem przeciw fleksji i składni, oraz czysta dykcja. * Drugą zasadą jest przejrzystość wypowiedzi (compositio), która polega na trafności, dobrym rozplanowaniu i treściwości. Błędna jest zatem każda niejasność, używanie prowincjonalizmów bądź wyszukanych terminów, dłużyzny, wyszukany szyk, dwuznaczność gramatyczna, nadmierna zwięzłość. Mówca musi tak mówić, żeby nie tylko można było go zrozumieć, ale tak, aby musiało się go rozumieć. * Trzecim wymogiem jest stosowność wyrażania (dignitas); należy unikać starannie wszystkiego, co razi jako zbyt potoczne bądź zbyt wyszukane, zmanierowane. Należy unikać także zarówno tautologii, jak monotonii i oziębłości, oschłości.

  26. Tropy i figury I • Środkiem podstawowym służącym do ozdabiania tekstu są tropy i figury. • W tym jednak zakresie teoria retoryki nie wprowadza specjalnych różnic w stosunku do tzw. poetyki opisowej. • Jedyna różnica polega na tym, iż dla retoryki zarówno tropy jak i figury służą nie tylko do „ozdabiania” tekstu, ale są także specyficznym środkiem argumentacji.

  27. Tropy • Warto tylko przypomnieć, że do tropów w retoryce zalicza się wyłącznie następujące: metafora,synekdocha,metonimia, antonomazja,metalepsis, alegoria,ironia,sarkazm, antyfraza, eufemizm, oksymoron,peryfraza, hiperbola,hiperbaton, katachreza.

  28. Dla teorii retoryki istotne znaczenie mają nie tyle figury, co fakt ich podziału na figury słów (figurae verborum) i Pierwsze dają się zmieniać i usuwać bez zmiany czy naruszenia sensu wypowiedzi, drugie — nie. figury myśli (figurae sententiarum). Figury

  29. F. słów rozpadają się na gramatyczne i retoryczne. Pierwsze są właściwie solecyzmami uprawnionymi przez użycie. Powstają one głównie przez dopowiedzenie lub powtórzenie. Należą do nich: anafora, epifora (zwana czasem antystrofą), symploke (powstaje z ich połączenia), poliptoton, nagromadzenie (multiplikacja),asyndeton, polisyndeton. Figury słów powstają nie tylko przez dopowiadanie i powtarzanie, ale również przez opuszczanie; będąc elipsami mają one, podobnie jak asyndeton, bardziej gramatyczny charakter. Właściwie tylko zeugmę można potraktować jako figurę retoryczną. Trzecia kategoria figur słów powstaje przez przeciwstawienie słów; należy do nich paronamazja wraz ze swymi odmianami, figura etymologiczna, antymetateza, izokolon,paromojozis, homojoteleuton, homojoptoton. Figury słów

  30. Figury myśli • Odgrywają one w teorii retoryki istotną rolę, bowiem należą także do argumentacji (części inventio). • Omawianie ich zacznijmy od pytania retorycznego. Ze względu na nieporozumienia tyczące tej figury powiem, iż w retoryce stosuje się je dla przytłoczenia przeciwnika. • Może ono występować pojedynczo bądź w ciągach. Jeśli na postawione pytanie mówca sam udziela odpowiedzi, która może wystąpić również w formie pytania bądź na pytanie postawione przeciwnikowi sam sugeruje odpowiedź — mamy wtedy do czynienia z figurą zwaną hypofora lub antyhypofora, a także dialogizm. Ta ostatnia polega na wprowadzeniu pozornej serii pytań i odpowiedzi.

  31. Figury myśli II • Innymi figurami myśli są: antycypacja, niezdecydowanie (wyrażenie wątpliwości), przyznanie, pozorne naradzanie się, pozorna akceptacja, apostrofa, wykrzykniki, zapewnienia, przysięgi,przemilczenie. • Do figur myśli zalicza się też poprawką zrobioną wcześniej (pragnąc zapobiec bądź spotęgować wrażenie jakie może wywrzeć uwaga, którą wypowiemy, używamy zwrotu przepraszającego), oraz jej przeciwieństwo sprostowanie (wprowadza się je po uczynieniu uwagi, której wrażenie chcemy zatrzeć; • figury te można oczywiście połączyć). • Pamiętać jeszcze należy o antytezie.

  32. Kompozycja, rytm • W retoryce wielką wagę przykłada się do kwestii związanych z kompozycją i rytmem. • Wypowiedź prozatorska, zdaniem teoretyków retoryki, jest realizowana dwojako. Albo biegnie szeregowo, albo periodycznie. • Rozróżnia się zatem: leksis eiromene — formę wypowiedzi ciągłą, oraz leksis katestramene — formę wypowiedzi periodyczną. • Wspomniane rodzaje form wypowiedzi — leksis mogą być połączone i tworzą wtedy agonistyczną formę wypowiedzi — leksis agonistiké.

  33. Period • Period rozpada się, tak jak system metryczny, na kola i na komnata; określenia długości członów podaje się określając liczbę sylab, jaką zawierają. • Komma i kolon mogą być zdaniem bądź częścią zdania, • period — zdaniem prostym lub złożonym. • Arystoteles określa period jako: wypowiedź zawierającą początek i koniec oraz dającą się uchwycić wielkość; jest on przyjemny i łatwy do zapamiętania(Arist., Rhet. III.9.1409a35–36, 1409b1). • Period może być złożony z członów lub prosty. • Kolon jest jedną z części periodu. • Najpełniej określił period Hermogenes. Uważał on, że kolon i komma winny zawierać pełną myśl; • period natomiast jest samodzielnym, zawierającym jakieś stwierdzenie, zakończonym i rytmicznie ukształtowanym zdaniem. To stwierdzenie może być nawet rozumowaniem. • Period może zawierać od jednego do czterech członów. • podstawową wagę przywiązuje do myśli, która ma być wyrażona periodem.

  34. Period II • Pseudo-Demetriusz rozwija uwagi Arystotelesa oraz Teofrasta. • Uważa on, że w periodzie złożonym człon ostatni winien być dłuższy i stanowić swoiste zamknięcie, także semantyczne, całości periodu. • On także dokonuje podziału periodów według treści na: retoryczne, historyczne, dialogowe. Różnią się one stopniem zwartości a także pozycją czasownika. Dzielą się one także według treści na rozczłonowane bądź przeciwstawne. • Późniejsi teoretycy w zasadzie rozwijali tylko rozważania Greków: w dobie nowożytnej, w XVI wieku Polak, Benedykt Herbest, próbował zbudować nową teorię periodu rozwijając uwagi Hermogenesa oraz Pseudo-Demetriusza. Antycypował on takie zagadnienia, jak dependencja (wzajemna współzależność pomiędzy członem nadrzędnym i członami odeń zależnymi) oraz synonimiczność (identyczne znaczenie przy różnej budowie syntaktycznej). • Teorię zbudował też Augusta Lehmanna, który w XIX wieku pokusił się o opisanie mechanizmu budowy periodu.

  35. Styl, jego rodzaje.Problemy kompozycji I • Omówione wcześniej środki, które służą ozdobieniu mowy oraz jej kompozycji, będą różne w zależności od rodzajów wymowy. • teoretycy retoryki wyróżnili rodzaje stylu: wysoki, średni oraz niski. • Później Pseudo-Demetriusz przyjmuje cztery rodzaje stylu: bezozdobny, okazały, gładki oraz potężny. • Teoretyk omawia także wadliwe odmiany stylu. Są nimi: rodzaj chłodny, który charakteryzują przesadne i napuszone wyrażenia, rodzaj afektowany, zmanierowany, rodzaj oschły, rodzaj pozbawiony wdzięku. Warto dodać, że z połączenia stylu bezodobnego i gładkiego powstaje styl epistolograficzny. • Należy wreszcie podkreślić, że teoretycy wskazywali nieustannie na konieczność wymiennego posługiwania się różnymi rodzajami stylów i mieszania ich, o ile tylko było to możliwe. • Trzeba także pamiętać, że rodzaj stylu realizowany w konkretnym tekście powstaje dzięki połączeniu trzech warunków: dobór słów, harmonia, która powstaje z tegoż doboru, dobór odpowiednich figur.

  36. Styl, jego rodzaje. Problemy kompozycji II • Wszyscy teoretycy podkreślali zawsze, że wybór stylu zależy od indywidualnych zamiłowań twórcy. • Nie powinien on jednak przywiązywać się wyłącznie do jednego. • Aby przekonać słuchaczy bądź nakłonić ich do swojej idei, musiał mówca ukazać swą potęgę słowa (gr. deinótes). • Potęgę słowa z nauką o stylu można powiązać dwoma sposobami. Niektórzy uważali ją za swoisty rodzaj stylu; inni podporządkowywali jej style. W tym wypadku jako cechę charakterystyczną przyjmowano równorzędne opanowanie wszystkich rodzajów stylu i umiejętne stosowanie ich w zależności od celu konkretnego tekstu (=mowy). Pierwsze rozwiązanie proponuje Pseudo-Demetriusz w traktacie O stylu; drugie — Dionizjusz z Halikarnasu w rozprawie O stylu Demostenesa.

  37. Problemy kompozycji • Wyróżnia się trzy rodzaje układów: surowy, gładki oraz mieszany. Układy te odpowiadają rodzajom stylu. • Układ surowy wiązać należy ze stylem wysokim. • Styl niski trudno powiązać z konkretnym układem, bowiem unika on wszelkiej sztuczności, a dąży do prostoty i naturalności. • Natomiast układ gładki można powiązać z rodzajem stylu średnim, który nie jest mieszaniną, lecz wyborem pomiędzy okazałym a bezozdobnym rodzajem stylu. • Układ pośredni łączący wdzięk i wzniosłość jest charakterystyczny dla wprowadzonego przez Dionizjusza czwartego rodzaju stylu, mianowicie rodzaju potężnego; stanowi on powiązanie cech wszystkich rodzajów stylu, w zależności od okoliczności. • Teoretycy omawiając rodzaje stylu wskazywali zwykle najlepsze wzory ich zastosowania. Dla Greków takim wzorem był Demostenes; pozostał on takim wzorcem także i dla bizantyńczyków. Natomiast teoretycy rzymscy, acz doceniający Demostenesa, od czasów Kwintyliana przyjęli jako wzorzec Cycerona. I od niego właśnie uzależnieni są, mniej lub więcej, późniejsi retorzy łacińscy. Cyceron stał się jednak dwojakim wzorcem: zarówno w dziedzinie praktyki, jak i teorii. Miało to zasadniczy wpływ na kształtowanie kultury łacińskiej Europy co najmniej aż do przełomu romantycznego.

  38. Idee słów • W tradycji greckiej natomiast analizy stylu Demostenesa poczęły bardzo szybko dążyć do odkrycia sposobu, w jaki mówca stosownie do przedmiotu przemówienia — opracowywał je stylistycznie. Uwaga została zatem skupiona na opisie i charakterystyce nie tyle rodzajów stylu, co ich odmian. Stąd w okresie Drugiej Sofistyki rozpoczyna się szczegółowa analizaidei słów. • Pierwsze rozważania na temat teorii idei odnajdujemy już u Izokratesa, a następnie Teofrasta, Dionizjusza z Halikarnasu oraz Arystydesa. W pełni jednak dopiero Hermogenes ukształtował tę teorię. • Rolę najważniejszą odgrywa tu potęga słowa — deinótes; jej znaczenie polega na właściwym użyciu wszystkich pozostałych idei, a także wszystkich środków zarówno z elocutio, jak i inventio. Idei ogółem jest tylko sześć. Są to: 1. jasność — saféneia, 2. wielkość — mégethos, 3. piękno — kállos, 4. żywość — gorgótes, 5. etos — ethos, 6. prawda — alétheia.

  39. Nauka o ideach • opiera się ona na następujących elementach, które składają się na mowę: • jedna lub kilka myśli, • sposób ich rozwinięcia przy pomocy figur myśli, • powiązanie obu poprzednich pojęć przez odpowiednie wyrażenie, figury słów, • ukształtowanie kolonów, szyk wyrazów, rytm oraz klauzula. • Elementy te mają różną wartość w zależności od różnych idei. Punktem wyjścia jest oczywiście myśl, następnie sposób jej wyrażania (figury słów, następnie figury myśli); w ten sposób tworzymy opracowanie mowy. Układ i klauzula (raczej: klauzule) opracowujemy w następnej kolejności. • Powiązanie wskazanych elementów tworzyć ma harmonię, czyli właściwe brzmienie tekstu. Uzyskujemy ją poprzez poprawne zastosowanie potęgi słowa, tzn. łącząc wszystkie idee stosownie do wymogów myśli i określonego zagadnienia (=tematu). Dopiero wtedy powstaje mowa (=tekst) w pełni artystyczna, która występuje w życiu publicznym w trzech rodzajach.

  40. Memoria (gr. mnéme, łac. memoria) • Początkowo przez termin pamięć rozumie się dosłowne uczenie się na pamięć jakiegoś całkowicie skończonego, pisemnego opracowania mowy (=tekstu). • Retorzy trud pamięciowego opanowywania mowy pozostawiali indywidualnym ćwiczeniom mówców. Wprowadzenie mnemotechniki w krąg techniki i teorii retoryki nastąpiło dość późno; dopiero szkoła pergamońska bądź rodyjska wprowadziła kształcenie pamięci w krąg technicznych rozważań teorii retorycznej. Z ich podręczników korzystali Kornificjusz i Cyceron. Zaleca się w nich stosowanie miejsc zapamiętywania, które można sobie uprzytomnić w dowolnym czasie, oraz wiązanie opanowywanego materiału z tymi miejscami za pomocą obrazów pamięci. Kwintylian dodał tu kilka rad dodatkowych. Dłuższej mowy należy uczyć się mniejszymi częściami tak, aby zarazem zapamiętywać również stronę i wiersz zawierający jakiś szczegół. Odczytując mowę w trakcie uczenia się, należy czytać ją pewnymi całostkami; dobrze jest powtarzać je półgłosem utrwalając w ten sposób lepiej w pamięci. • Wskazania teorii retorycznej są zatem, w tym zakresie, dość ogólnikowe i nie dziw, że już w średniowieczu sztuka pamięci wyodrębniła się z obrębu teorii retoryki i stała samodzielną dziedziną. Jej wielki rozkwit przypada na przełom renesansu i baroku oraz na czasy baroku.

  41. Actio - pronuntiatio • Również wygłaszanie — actio, zaczęto uwzględniać jako część teorii retoryki, dość późno, tzn. za czasów stoików. Pewne problemy szczegółowe omawiają Kornificjusz oraz Kwintylian. • Wygłaszanie jest mową zewnętrzną, mową ciała. Oddziałuje ona na oko i ucho słuchaczy nie mniej niż mowa, przy pomocy której mówca pragnie pozyskać odbiorców. • Składnikami jej są głos i ruch. M.in. ruchy rąk zostały przez teoretyków retoryki opisane dość dokładnie; dziś jednak wskazówki te nie miałyby praktycznego zastosowania. Niemniej w trakcie wygłaszania mów trzeba pamiętać nie tylko o tym, o czym się mówi. Głos, gest, postawa ciała są równie istotne, czasem decydować mogą o powodzeniu bądź niepowodzeniu mówcy. Nie należy jednak przeceniać kwestii tzw. mowy ciała; trzeba pamiętać, iż podlega ona takim samym konwencjom, jak każde nasze zachowanie.

  42. Retoryka współczesna • Fryderyk Nietzsche zwrócił uwagę na fakt, że język jest retoryką, bowiem celem wypowiedzi nie jest poznanie, a przedstawienie mniemań. • Należy także przypomnieć, że u schyłku 19.w. nastąpiło definitywne usamodzielnienie się dwu dyscyplin dotąd ściśle związanych z retoryką: stylistyki oraz poetyki. • W tym drugim wypadku proces usamodzielniania zaczął się już w XV w. od chwili, gdy we Francji ukształtowała się grupa tzw. Grandes Rhetoriquers, którzy podzielili retorykę na pierwszą (jej dziedziną była proza) oraz drugą (jej dziedziną była poezja). • Późniejsze prace J.C. Scaligera (1561), M.K. Sarbiewskiego (l. 1623–1640), J.G. Vossiusa (1647), a następnie W. Wackernagla (1873) oraz Th.A. Meyera (1901) definitywnie ukształtowały poetykę jako samodzielną dyscyplinę wiedzy. • Stylistyka wyzwoliła się także wcześniej (bodaj od czasów L. Valli i jego dzieła Elegantiarum wydanego w 1471 r.), lecz pełną samodzielność uzyskała dopiero od połowy XIX w. (m.in. dzięki pracom W. Scherera).

  43. Retoryka współczesna II • Nowożytne ujęcie retoryki, które spotykamy w: literaturoznawstwie, językoznawstwie, naukach społecznych, kształceniu, skupiają uwagę na dwu podstawowych problemach. • Pierwszym jest zagadnienie argumentacji (m.in. R. McKeon, Ch. Perelman), • drugim — zagadnienia związane z figuratywnością języka (m.in. I.A. Richards, K. Burke, E.R. Curtius, R. Barthes, H.F. Plett).

  44. Retoryka współczesna III • Współcześnie badania nad retoryką są jednak nieco szersze i obejmują czternaście pól badawczych. • Są to: • retoryka w obrębie nauki o kulturze, retoryka a teoria komunikacji, hermeneutyka i pragmatyka, retoryka i logiki nieformalne, retoryka i filozofia (w tym: retoryka i języka nauki!), retoryka a teoria informacji i dziennikarstwo, retoryka polityczna oraz propaganda i reklama, kaznodziejstwo, krytyka retoryczna, retoryka kobieca, retoryka wypowiedzi autobiograficznych, retoryka a mass media, retoryka a semantyka i semiologia, retoryka metafory, retoryka i nauka o kompozycji.

  45. rhetorical criticism • Herbert August Wichelns ok. 1925 roku. Badacze zajęli się głównie badaniami wystąpień publicznych. Uważają oni, że: Krytyka retoryczna traktuje mowę (=tekst) jako komunikację ze specyficzną publicznością i widzi swój cel w analizie i ocenie stosowanych przez mówcę (=autora) metod przekazywania swoich idei słuchaczom. • Badania obejmują następujące pola: analiza osobowości mówcy, motywy jego działania, cele i oceny przez niego formułowane, styl, dobór argumentów i dowodów, sposoby przekazywania wypowiedzi słuchaczom. Zainteresowanie krytyka retorycznego obejmuje też publiczność oraz efekt, jaki na niej wywarło wystąpienie. Istotny jest też wpływ przemówienia na tych, którzy zaznajomili się z nim czytając tekst: wreszcie — zmiana postaw społecznych, jakie zaszły pod wpływem przemówienia. • W latach późniejszych spróbowano (uczynił to m.in. E.Black) ująć problemy metodologiczne nieco inaczej mówiąc o trzech planach badania tekstów: i) badanie tekstu jako elementu danego momentu historycznego, ii) badanie tekstu jako przejawu osobowości twórcy i jego społecznych uwikłań, iii) badanie tekstu jako pewnego specyficznego sposobu komunikowania społecznego, określonego poprzez specyficzne konteksty i wyznaczającego specyficzne cele.

  46. czy mowa wiąże bogów i ludzi czy tylko ludzi z ludźmi • Stajemy przed pytaniem, jakie Diotyma postawiła Sokratesowi (Platon, Uczta, 202E-203A nn): czy mowa wiąże bogów i ludzi (uzasadnienie transcendentne!), czy tylko ludzi z ludźmi (uzasadnienie konwencjonalne), czy może wyłącznie (jak chciałby Rorty) - różne słowniki różnych ludzi? A może nie wiąże, a wyłącznie pozwala na ich - porównanie? • Jeśli tylko to ostatnie stwierdzenie byłoby prawdziwe, to sensowność dialogu, bądź dyskursu byłaby dość nikła. Przyrównać możnaby je do lektury książki telefonicznej bądź katalogu bibliotecznego. Byłoby to tylko - porównanie! • A zatem przyjmijmy założenie, że mowa wiąże ludzi z ludźmi. Ale w takiej sytuacji pojawi się, odrzucona wcześniej, teleologiczność. Ostatecznie bowiem w dyskursie czy dialogu muszę dokonać wyboru, jakiejś racji przyznać znaczenie nadrzędne. Aby tego dokonać - muszę posiadać jakieś reguły uzasadnień, dowodzeń racji, bądź kryteria wyboru. Co więcej: racja przyjęta przeze mnie, a momencie przyjęcia, staje się racją posiadającą walor uzasadnienia transcendentnego! Warunkuje ona bowiem nie tylko sama rację, ale wynikające z niej konsekwencje, m.in. działania, jakie podejmę.

  47. Poglądy współczesne na retorykę I • Stefania Skwarczyńska określiła niezwykle trafnie retorykę: powiada, że jest techne rhetorike usługowością form syntaktycznych wobec myśli panującej nad tematem, wobec osoby, która myśl chce wypowiedzieć (Skwarczyńska, 2.324-397). Nie wykracza badaczka poza język: zwraca uwagę na następujące fakty: • [1] określonej myśli przysługuje odpowiednia dla niej forma syntaktyczna (dodajmy - jedna bądź kilka) • [2] każdy temat może być wyrażony przy pomocy odpowiadającej mu myśli, • [3] tym, który decyduje, jak dana myśl zostanie ujęta i wyrażona przy pomocy określonych form syntaktycznych - jest konkretny człowiek.

  48. Poglądy współczesne na retorykę II • Retoryka zatem (Lichański, s. 54nn), na co zwróciłem uwagę, jest systemem reguł konstruowania, analizowania, resp. wypowiadania nieskończonej liczby poprawnych tekstów zbudowanych ze skończonej liczby poprawnych zdań, resp. periodów, przy czym i zdania, resp. periody, i teksty uporządkowane są inwencyjnie, dyspozycyjnie i elokucyjnie, zgodnie z zamierzeniami autora.

  49. Poglądy współczesne na retorykę III • Zacznę od przypomnienia sformułowania Immanuela Kanta. Powiada on w Kritik des Urteilskraft (206,216), że retoryka to umiejętność znalezienia stosownego wyrazu dla idei rozumu, która zostaje żywo przedstawiona za pomocą np. przykładów. Dalej powiada zaś tak o krasomówstwie (ars oratoria, a więc część retoryki!): • Jest to uprawianie pewnej czynności intelektu jako wolnej gry wyobraźni [...] zapowiedź pewnej czynności intelektu i przeprowadzenie jej tak, jak gdyby była jedynie grą idei [mogącą bawić słuchaczy]. [...] mówca daje zajmującą grę wyobraźni, ale nie [w pełni] celowo zatrudnia intelekt. • Retoryka, w swej praktycznej części, tzn. jako ars oratoria, jest właśnie tylko pewną grą idei, która stwarza pozór poznania czegoś. • Jednak retoryka jest czymś więcej. Ona właśnie zawiera reguły, przy pomocy których idei rozumu nadajemy określony, stosowny dla niej, a także dostosowany do okoliczności, kształt, np. słowny

  50. Poglądy współczesne na retorykę IV Hans Blumenberg • Retoryka jest nie tylko systemem pozyskiwania mandatu do działania, jest także formowaniem i obroną formującego się i już uformowanego pojmowania siebie samego - wobec siebie i wobec innych. [...] Retoryka ma do czynienia nie z faktami, lecz z oczekiwaniami. • Blumenberg zwraca uwagę na dwie istotne kwestie, a mianowicie: • retoryka wiąże się z działaniem oraz procesem uświadamiania sobie przesłanek owego działania, oraz • odwołuje się do pewnych oczekiwań (zarówno mówiącego, jak i jego audytorium). • W ten sposób okazuje się, że jej znajomość ułatwia dwie rzeczy. • Po pierwsze - pozwala na pełniejszą analizę przyczyn podejmowania określonych działań; • po drugie - uświadamia nam, że oto najczęściej odwołujemy się, w naszej językowej aktywności, do mniemań, wyobrażeń, lecz rzadko - do faktów (o ile słowo to jeszcze coś dla nas znaczy). Mówiąc inaczej: to retoryka powala nam zrozumieć w pełni siłę konwencji, wśród których żyjemy. Aby bowiem porozumieć się musimy właśnie poruszać się głównie w świecie owych konwencji, czy też oczekiwań a może raczej - metafor Blumenberga.

More Related