150 likes | 343 Views
Bezpieczny I nternet. Poznajemy bezpieczny I nternet…. Jak być bezpiecznym w I nternecie?.
E N D
Bezpieczny Internet Poznajemy bezpieczny Internet…
Jak być bezpiecznym w Internecie? W obecnych czasach korzystanie z komputera podłączonego do internetu bez zainstalowanego oprogramowania antywirusowego jest trochę jak wpisywanie swojego numeru PIN karty bankomatowej w miejscu publicznym. Pomimo tego, nadal lekceważymy zagrożenie i narażamy się na niebezpieczeństwo. - Dlaczego to ja miałbym być celem ataków? Przecież nie mam nic cennego na swoim komputerze - to typowe podejście użytkowników do surfowania w internecie. Statystyki świadczą jednak o tym, że takie zachowanie jest zarówno lekkomyślne, jak i ryzykowne. Według ekspertów Kaspersky Lab, cyfrowe zanieczyszczenie gwałtownie wzrasta. Każdego dnia pojawia się do 30 000 nowych zagrożeń internetowych. Co więcej, liczba ta nieustannie zwiększa się. Dzień Bezpiecznego Internetu ma to zmienić.
"Roksana" - operacja przeciwko pornografii dziecięcej Policjanci w całej Polsce przeprowadzili operację "Roksana" wymierzoną w osoby rozpowszechniające pornografię dziecięcą. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli 112 komputerów, 47 dysków twardych, prawie 7500 płyt CD i DVD oraz wiele innych nośników danych, które trafią do szczegółowej ekspertyzy. Operację "Roksana" koordynowali policjanci z Centralnego Zespołu dw. z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego KGP.
Internet to nie las - nie trzeba w nim "krzaków" • Od połowy września 2004, na adresy BOWI Group, nadchodzić zaczęła regularnie poczta dotycząca kolejnych nieprawidłowości - grupa rzuciła wtedy przysłowiową rękawicę w stronę nieuczciwych, często istniejących tylko na stronach WWW - firm i osób działających na niwie Internetu. Od tamtego czasu, w kręgu zainteresowań grupy są wszystkie te firmy i osoby, które działają sprzecznie m.in. z Ustawą o swobodzie działalności gospodarczej.
Uwaga spam czyli jak się chronić! • Jak podają Komisje Europejskie, poziom spamu powstającego w Internecie wynosi już od 54 do 85 proc. wszystkich e-maili krążących pomiędzy użytkownikami Sieci. Najwięcej spamu powstaje w USA, skąd pochodzi 21,6 proc. niechcianej poczty. Dalej sytuują się Chiny - 13,4 proc., Korea Południowa - 6,3 proc., Niemcy - 3 proc. oraz Japonia - 1,7 proc.. Poziom generowanego spamu sytuuje Polskę na bardzo wysokim, 6-tym miejscu na światowej liście. Z naszego kraju pochodzi 4,8 proc. pocztowego śmiecia. • Ochrona adresuOchrona ta polega na dbałości o to, aby nasz adres e-mail nie dostał się w niepowołane ręce. Prostym i powszechnym sposobem jest unikanie umieszczania adresu w Internecie oraz - kiedy jest to niezbędne - umiejętne maskowanie adresu. Na stronie WWW maskowanie to może mieć formę ideogramu (obrazka) lub specjalnego zapisu HTML, który uwidoczni adres, ale uczyni go nieczytelnym w treści strony. Z kolei na czatach i forach możemy podawać adres pocztowy w formie ciągu znaków, które łatwo pozwalają domyśleć się prawdziwego adresu, ale zawsze zmylą programy wyszukujące adresy.
Ochrona własnych kontaktów pocztowych Otrzymując spam powinniśmy bezwzględnie unikać odpowiadania na spamowe oferty czy klikania w załączone linki bądź otwierania podejrzanych załączników. W przypadku naszej pozytywnej reakcji, (na co spamer właśnie liczy) spamer uzyska 100% pewności, iż jego "oferta" dotarła i została przeczytana. Po takiej reakcji możemy być pewni dalszych niechcianych przesyłek. Przesyłając (przekazując dalej) oferty czy listy gwarantujące wygrane, stajemy się narzędziem w rękach spamera. Korespondencję tego typu możemy - bez czytania - skasować natychmiast po otrzymaniu.
Internetowa depresja • Ludzie, którzy spędzają dużo czasu w sieci, częściej mają objawy depresji. Psycholodzy z Uniwersytetu w Leeds stwierdzili, że u niektórych osób wykształcił się przymus korzystania z internetu (kompulsja), przez co czaty i serwisy społecznościowe zastąpiły kontakty z realnego życia. Wielu z nas korzysta z internetu, by zapłacić rachunki, kupić coś czy wysłać maile, ale niewielka część populacji ma problem z kontrolowaniem czasu spędzanego online, co w pewnym momencie zaczyna kłócić się z codziennymi zadaniami i czynnościami - wyjaśnia dr Catriona Morrison.
Aukcje internetowe, czyli jak nie dać się oszukać • Korzystanie z Internetu to nie tylko przeglądanie stron www, odbieranie i wysyłanie poczty, czy rozmowa ze znajomymi przez komunikator. To także wygodny sposób na robienie zakupów. W Internecie można kupić wszystko, od szpilki po platformy wiertnicze, podstawowe artykuły spożywcze, sprzęt elektroniczny, odzież, drobne upominki i biżuterię. Trudno wymieniać wszystkie produkty, jakie można kupić za pośrednictwem Sieci. Co by to jednak nie było, za każdym razem chcielibyśmy mieć pewność, że zamówiony towar dotrze do nas i że będzie dokładnie taki, jaki chcieliśmy zakupić. • Zanim weźmiemy udział w aukcji powinniśmy sprawdzić kto jest sprzedawcą. Sprawdźmy jakie dane podaje, czy podany jest rachunek bankowy, adres. Poczytajmy komentarze zwracając szczególną uwagę na rodzaj aukcji, za jakie zostały wystawione oraz daty pojawienia się opinii. Często nieuczciwi sprzedawcy zdobywają dużą ilość pozytywnych komentarzy sprzedając hurtowo bardzo tanie artykuły lub zakładając kilka kont, "handlując" z samym sobą.
Internet - bezpiecznie i bez stresu • Coraz więcej, coraz szybciej, coraz taniej, a co za tym idzie - coraz bardziej dostępnie. Tak można krótko określić ewolucję Internetu. Coraz więcej osób ma dostęp do komputera podłączonego do sieci. To medium już od dawna nie jest zarezerwowane tylko dla specjalistów, więc mówiąc kolokwialnie - pobuszować po sieci może obecnie każdy z nas. Warto by jednak, zastanowić się przy okazji nad zagrożeniami, na jakie możemy trafić, surfując po tym źródle wiedzy i rozrywki. Przeglądanie stron WorldWide Web (WWW) jest najczęstszą formą korzystania z sieci. To robi każdy użytkownik - czytamy wiadomości, szukamy potrzebnych nam informacji, szukamy rozrywki. • Okno na światWydawałoby się, że w przeglądaniu Internetu nie ma zagrożenia. Niestety, prawda jest inna. Na nieświadomego Internautę czekają złośliwe programy (wirusy), które wykradają lub niszczą dane zgromadzone na dyskach twardych w naszych komputerach. Niektóre z wirusów, niszczą również nasz sprzęt komputerowy. Możemy również trafić na programy typu spyware, czyli takie, które będą zbierały dane o naszej aktywności w sieci i przesyłały dalej bez naszej zgody. Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ takie programy są w stanie wykraść np. hasło do naszego konta w banku internetowym, do naszej skrzynki e-mail itp. Czy to koniec zagrożeń? Niestety nie!
Przez internet do kryminału • Wystarczy jeden piracki program komputerowy, ściągnięty z internetu nielegalnie utwór muzyczny lub film, żeby narobić sobie kłopotów. W każdej chwili może zastukać do nas policja - pisze DZIENNIK.Kto się może zacząć bać? W zasadzie każdy, kto ściąga z internetu muzykę, filmy lub oprogramowanie bądź ma na komputerze nielegalne programy.Większość plików internauci zdobywają za pomocą programów peer-to-peer, które działają na zasadzie: możesz coś pobrać, jeśli sam coś udostępnisz. W ten sposób tworzy się globalna sieć wymiany posiadanymi plikami. Tyle że posiadacz nawet legalnej kopii nie ma prawa powielić jej w setkach egzemplarzy.
Legalność - to naprawdę możliwe • Użytkownicy komputerów bardzo często korzystają z nielegalnych wersji programów. Najczęściej ich decyzje tłumaczone są zbyt wysokimi kosztami legalnego oprogramowania. Nie można się z nimi nie zgodzić, jednak taka postawa właśnie powoduje wyższe koszty oprogramowania legalnego. Autor programu musi przecież na czymś zarobić, więc zdając sobie sprawę z ilości nielegalnych kopii swojego dzieła, ma możliwość zarobienia jedynie na użytkownikach decydujących się zapłacić za program. Poza tym wcale nie musimy płacić wielkich kwot za oprogramowanie, z którego korzystamy. Wiele programów możemy mieć zupełnie za darmo. Oczywiście mowa tu jedynie o użytkownikach systemów Windows, oprogramowanie dla Linuksa jest w przeważającej części bezpłatne i trudno tu mówić o piractwie.
Dlaczego powinniśmy korzystać z legalnego oprogramowania? • Warto jednak czasem poczekać i odłożyć wymaganą kwotę, aby kupić program użytkowy, czy grę legalnie. Przede wszystkim mamy satysfakcję z legalnego posiadania oprogramowania. Ponadto możemy liczyć na wszelkiego rodzaju uaktualnienia programów i pomoc techniczną, co nie jest możliwe dla osób korzystających z "piratów".Oprogramowanie pozbawione pomocy technicznej może stać się przyczyną wielu problemów. Najważniejszym jednak powodem posiadania legalnych wersji programów jest pozostanie w zgodzie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych.Istnieje oczywiście możliwość uaktualnienia nielegalnych wersji, ale wtedy możemy liczyć się z wizytą osób, które zajmują się ściganiem kradzieży własności intelektualnej. Każde takie stwierdzone naruszenie prawa niesie za sobą skutki prawne i wysokie kary pieniężne, szczególnie w odniesieniu do firm.
Zielsko w Sieci • Wszystko to oczywiście zdania oderwane nieco od rzeczywistości i bazujące na nieprawdziwych przesłankach. Po pierwsze marihuana uzależnia. Faktem jest, że w przypadku tego uzależnienia nie gra roli tzw. uzależnienie na poziomie fizjologicznym. Prawdą jest jednak, że fizjologiczny poziom uzależnienia to tylko jedna składowa tego skomplikowanego zjawiska. Mało tego – jest to składowa niemal nieistotna bo właśnie uzależnienie psychiczne wymaga długotrwałej terapii. Dlatego ludzie potrafią się uzależnić od rzeczy takich jak hazard, zakupy, SMS-y itd. Marihuana uzależnia szybko. Po odstawieniu marihuany może pojawić się zespół abstynencyjny. Uzależniony odczuwa rozdrażnienie, senność lub bezsenność, bóle głowy, obniżenie nastroju, zaburzone odczuwanie przyjemności (np. seksualnej). Osoby, które przywykły jej używać, po pewnym czasie nie są w stanie bawić się lub kreatywnie myśleć bez wspomożenia się narkotykiem. Bardzo często też ten "lekki" narkotyk staje się wstępem do rzeczy nieco "cięższych". Pomijam już fakt, że do marihuany często dodawane są inne narkotyki. Jest to na rękę dilerom, bo przecież dobry klient to stały klient.
Dzień Bezpiecznego Internetu • Dzień Bezpiecznego Internetu, DBI - obchodzony jest w całej Europie w pierwszej połowie lutego. Jest inicjatywą Komisji Europejskiej, mająca na celu zwrócenie uwagi na kwestię bezpiecznego dostępu dzieci i młodzieży do zasobów internetowych. 6 lutego 2007 roku w 40. krajach na świecie - i po raz trzeci w Polsce – obchodzony był Dzień Bezpiecznego Internetu. Został ustanowiony z inicjatywy Komisji Europejskiej w ramach programu "Safer Internet„. Chodzi głównie o to, by dzieci i młodzież nie były narażone na niebezpieczeństwa w trakcie korzystania z zasobów internetowych. W Polsce Dzień Bezpiecznego Internetu organizowany jest przez Fundację Dzieci Niczyje oraz NASK, odpowiedzialne za realizację programu "Safer Internet" w Polsce.
Wykonawca Sandra Marcol kl.Ia