90 likes | 226 Views
PODSUMOWANIE ĆWICZEŃ. Paulina Gajer To1012a. Ćwiczenie 1.
E N D
PODSUMOWANIE ĆWICZEŃ Paulina Gajer To1012a
Ćwiczenie 1 Nazywam sie Paulina Gajer.Mieszkam w krakowie mam 20 lat.Urodzilam sie w Krakowie.Moimi rodzicami sš Jarek i Ada z domu Bizon. Ojciec, z wykształcenia jest mechanikiem samochodowym i pracuje w prywatnym zakładzie naprawczym. Matka jest krawcowš i pracuje w zakładzie krawieckim.W roku 1997 rozpoczęłam naukę w Szkole Podstawowej nr 9 im. EF wPo jej ukończeniu kontynuuję naukę w gimnazjum nr 4 im. Stefana Batorego. Osišgam bardzo dobre wyniki w nauce.Moje zainteresowania wišżš się z przedmiotami cisłymi. Brałam udział w szkolnym konkursie biologicznym, w którym zajęłam miejsce w pierwszej siódemce laureatów.Po ukończeniu trzeciej klasy pragnę kontynuować naukę w liceum pewnego dania będšc u koleżanki wybrałymy się do lasu na grzyby.Chodziłymy po lesie,zbierałymy grzyby,jadłymy maliny.Czas szybko mijał...w pewnym momencie zapytałam Anię,która jest godzina.Ona odpowiedziała mi,że 19.Zapytałam czy już wracamy.Anii bardzo się podobało w lesie i nie chciała wracać do domu.więc poszłymy w głšblasu.Robiło się już ciemno,chciałam wracać do domu moja przyjaciółka powiedziała,abym się nie martwiła bo ona zna drogę do domu.Po pewnym czasie Ania zaczęła się rozglšdać po lesie ze strachem w oczach.Zapytałam co się dzieję.Ona mi powiedziała wtedy,że nie wie gdzie jestemy.Telefonu żadna z nas nie miała.Zaczęłymy panikować.Robiło się coraz bardziej ciemno,ja płakałam bo nie wiedziałam co mam robić ze strachu.Aniamówiła,że zapewne zaraz znajdzie drogę powrotnš do jej domu.Martwiłamsię,ponieważ miałam być w domu jeszcze przed zmierzchem a tu już się ciemno prawie robiło.Moi rodzice pewnie martwiš się czy nic mi się nie stało. Wtedy Ania ujrzała z głębi lasu jakš chatkę.Pobiegłymy tam szybko i zapytałymy którędy mamy się udać do domu Ani.Starsza pani wskazała nam drogę.Szczęliwe szłymy szybkim krokiem drogšwskazanš przez staruszkę.Nagle wyszłymy na drogę koło domu Ani. Po wejciu do domu Anii zadzwoniłam do rodziców,żezabłšdziłymy z Aniš w lesie,ale już jestemy w domu,żeby się o mnie nie martwili. Wtedy Ania odprowadziła mnie i poszłam do domu,gdzie opowiedziałam rodzicom mojšdzisiejszš historię.