100 likes | 251 Views
Górale Żywieccy. Kultura, zwyczaje, stroje, mieszkańcy, potrawy. Kultura.
E N D
Górale Żywieccy Kultura, zwyczaje, stroje, mieszkańcy, potrawy.
Kultura • Górale żywieccy rozwinęli wspaniałe formy folklorystyczne w niemal każdym aspekcie ich życia. Obszar Żywiecczyzny jest w Polsce największym i najbardziej zaludnionym obszarem zamieszkiwanym przez ludność góralską. Istnienie wielu szlaków handlowych przechodzących przez te tereny i prowadzących w kierunku Słowacji, Czech, Węgier, Austrii, Rumunii i innych krajów, zaś w terenach polskich na Śląsk i do Małopolski, sprzyjało ożywionej wymianie handlowej i kulturowej. • Należy pamiętać, że także ziemie leżące po słowackiej stronie pasma Beskidów zamieszkiwane były niegdyś przez ludność pochodzenia polskiego oraz, że język słowacki jest bardzo zbliżony do polskiego. • W warunkach intensywnej wymiany kulturowej na terenach Żywiecczyzny wytworzyły się specyficzne formy kulturowe i obyczaje zawierające w sobie elementy obecne także w kulturach słowackiej, węgierskiej, wołoskiej i rumuńskiej, romskiej i innych.
Zwyczaje • Typowe zwyczaje góralskie ogniskują się wokół świąt kościelnych, a szczególnie wokół Bożego Narodzenia i Nowego Roku oraz wokół typowo pasterskich elementów kalendarza, jak redyk wiosenny i jesienny. Charakterystyczne elementy tych obchodów, to oczywiście muzyka i tańce. Górale żywieccy tańczą tańce lokalne, jak hajduk czy siustany oraz typowe tańce góralskie, jak zbójnicki czy drobiony. Stałymi elementami tych tańców są popisy zręczności, skoki i inne popisy akrobatyczne. Kobieta w tańcu zwykle bockuje, to znaczy towarzyszy mężczyźnie, który popisuje się sprawnością i przyśpiewuje lub wykonuje obroty.
Dziady • W kulturze miejskiej obecny jest lokalny zwyczaj, w ramach którego kolędnicy przebrani za tzw. dziadów żywieckich, zwanych inaczej jukocami, obskakują przechodniów na ulicach i proszą o dary. Są przy tym niezwykle kolorowo i fantazyjnie ubrani, mają poprzyczepiane dzwonki, pióropusze, pomalowane twarze. Strój jukoca czyli dziada przypomina stroje demonów czy diabłów, lecz ich rola polega właśnie na wyganianiu złych duchów i nieszczęścia w okresie Nowego Roku. Nieodłącznym atrybutem jukoca jest bicz. Jest to długi na 4-5 m, rzemienny lub sznurkowy bat o grubości od 3-4 cm. Strzelanie z bicza jest stałym elementem obchodów nowego roku na Żywiecczyźnie. Organizowane są nawet turnieje, w których ocenia się głośność strzału, a także technikę "strzału" i trudność ewolucji. Strzela się z półobrotem strzelającego, z obrotem lub z wieloma obrotami bicza oraz jednocześnie w kilku pozycjach, to znaczy trzask wydawany jest przez bicz w pozycji ręka w górze i ręka w dole strzelającego podczas jednego zamachu. Strzelanie z bicza było także praktykowane po wsiach żywieckich.
Stroje damskie • Bluzka bawełniana lub lniana z kryzą przy szyi i przy rękawach, haftowana. • Gorset aksamitny haftowany ręcznie, wzory kwiatowe i krzyżykowany, sznurowany z przodu czerwoną wstążką. • Spódnica wełniana tybetowa w drobny deseń kwiatowy (różyczki i listki); kolory tła: czarny, zielony, czerwony, kremowy, żółty, pomarańczowy, ciemny róż, bordowy. • Fartuch lub zapaska bawełniana haftowana w drobne wzory roślinne i geometryczne. • Kopyce (skarpety) wełniane i kierpce skórzane. • Czerwone korale. • Czepiec (dla mężatek) bawełniany haftowany w drobne ząbki. • Chustka na głowę i łoktusza wełniana, tybetowa we wzory kwiatowe i tureckie.
Stroje męskie • Koszula biała bawełniana • Białe portki z sukna wełnianego. Wzdłuż nogawki idzie czarny szew z rozcięciem bocznym u dołu. • Kamizelka (tzw. bruclik) bez rękawów koloru czerwieni makowej, szafiru lub czarna z rzędem dziurek i guzików oraz dwoma rzędami ozdobnych "chwościków" • Kopytka (skarpety) wełniane wykonane ręcznie na drutach. Do tego kierpce (buty) skórzane. • Trzos (pas) skórzany, wytłaczany i wybijany mosiężnymi guzami, zapinany na trzy lub cztery klamry • Kłobuk (kapelusz) czarny z czerwonym sznurkiem i czerwonym obszyciem
Mieszkańcy • Putosze – to dawny patrycjat miejski. Były to rody bogate i zwykle piastujące urzędy miejskie. Nazwa putosz pochodzi od słowa puta czyli duma lub buta, jak w słowie butność i doskonale charakteryzuje osoby uważające się za putoszy. Strój miejski żywiecki jest właśnie strojem putoszów. Do najbardziej znanych rodzin mieszczańskich należeli Studenccy, Jeziorscy, Miodońscy, Obtułowiczowie, Staszkiewiczowie i wielu innych. • Szczupok – określenie osób mieszkających w Żywcu, lecz nie posiadających znacznego majątku lub nie piastujących urzędów. Szczupokiem mógł być każdy, kto nie był putoszem, lecz mieszkał w mieście na tyle długo, aby nie pamiętano, że jest obcy, co zwykle wymagało kilku pokoleń. Możliwy i do pomyślenia w razie wielkiej miłości byłby mezalians pomiędzy rodziną szczupacką a putoszowską. • Przystoc to każda osoba obca zamieszkująca w mieście. Pamiętano obce pochodzenie zwykle przez kilka pokoleń, po czym zależnie od majątku i znaczenia rodziny takie stawały się bądź częścią patrycjatu (wymagało to jednak większej liczby pokoleń) bądź szczupokiem. • Gorol to każdy z mieszkańców wsi żywieckich tłumnie zjeżdżających do miasta na jarmarki i w poszukiwaniu zarobku.
Potrawy • Tradycyjna kuchnia żywiecka, bazowała na ziemniakach i kapuście. Chleb pojawiał się rzadko, a jeśli już, to wypiekany był przeważnie z mąki żytniej, z dodatkiem ziemniaków. Te ostatnie jedzono też zapiekane z kwaśnym mlekiem, gniecione i podawane ze stopioną słoniną, zwane kłoconkami i w formie placków czy klusek gotowanych na wodzie lub mleku. Na śniadanie jedzono jajka pieczone na liściu kapuścianym albo prażuchę, czyli znów ziemniaki, tym razem ugniecione z mąką. Latem robiono z niej kluski nadziewane owocami, tak zwane parzonki. Rzezańce to z kolei żywiecki makaron jadany najczęściej w zupach zwanych polywkami. Skoro o zupach mowa, nie można zapomnieć oczywiście o kwaśnicy. Przysmakiem regionalnym jest również żywiecka bryndza.
Autorki: Kupczak Weronika Zoń Elżbieta