50 likes | 184 Views
Spis treści: Życiorys Reakcje Rysunek Arkusz. Adrianna Romaniec prezentacja końcowa Grupa 1015.
E N D
Spis treści: Życiorys Reakcje Rysunek Arkusz Adrianna Romaniecprezentacja końcowaGrupa 1015
Swoja edukacje zaczęłam od Szkoły Podstawowej nr 101 w Krakowie, tam spędziłam 6 cudownych i niezapomnianych lat, pierwsze prawdziwe lekcje, sprawdziany, dobre i złe stopnie a także nowe znajomości i zielone szkoły. Nastopnym etapem w moim życiu było Gimnazjum nr 41, w którym rozwijałam i wzbogacałam swoja wiedze. Realizowałam sie również w swojej pasji której jest sport. Potem pojawił sie dylemat. Jako młody człowiek wybierało sie szkoły pod względem tego aby znajdowały sie jak najbliżej. Natomiast teraz na swojej drodze stanęłam na rozdrożu dróg. I pojawiło sie pytanie, co w późniejszym życiu chce robić. I od tego zależała decyzja jaka szkole dla siebie wybiorę. Czy wybrać technikum czy tez liceum? Później pojawiały sie kolejne pytania, jaki profil wybrać, czy będzie odpowiedni dojazd do szkoły a przez to nie będę traciła dużo czasu na dojazdy. Po długich rozmyślaniach podjęłam decyzje, wybrałam 3 szkoły i podczas rekrutacji do każdej mnie przyjęli wiec mogłam iść gdzie tylko chce. Wybrałam III Liceum Ogólnokształcące w Krakowie. Placówka ta cieszy sie dobra renoma i znajdowała sie zaledwie 10 min od mojego miejsca zamieszkania idąc spacerkiem. Dostałam sie do klasy o profilu medycznym gdzie moimi przedmiotami rozszerzonymi była chemia, biologia i fizyka. Wtedy jeszcze nie wiedziałam czy jest to odpowiednia droga dla mnie i czy na przedmiotach ścisłych dam sobie rade ale wiedziałam na 100% ze profil humanistyczny nie jest dla mnie. W szkole było dużo SKS-ow gdzie można było trenować i rozwijać sie sportowo. Na pierwszym treningu juz usłyszałam ze mam szanse grac w drużynie i reprezentować barwy szkoły. Liceum to brało udział w dużej liczbie konkursów naukowych oraz rozgrywek sportowych. Często przez zawody nie było mnie na lekcjach ale mimo tego starałam sie wszystko nadrabiać żeby co raz to większe zaległości sie nie robiły gdyż później było by ciężko wszystko po zaliczać. Po za szkoła trenowałam siatkówkę w klubie sportowym który nie dawno powstał zanim przyszłam i wszystkie rozgrywki zaczynałyśmy od same początku czyli od najniższej ligi. Po krótkim czasie wpasowałam sie w drużynę i każdą z nas zgrała sie ze sobą dlatego tez zaczęłyśmy osiągać co raz to lepsze wyniki sportowe a ja podnosiłam swoje umiejętności sportowe i powoli realizowałam swoje zainteresowania i pasje. W klubie oraz szkole poznałam wiele wspaniałych osób, które są bardzo wartościowymi osobami i na pewno te znajomości przetrwają długie lata. Okres licealny to okres kształtowania mojego charakteru mojej osobowości i myślenia co mogę robić w swojej przyszłości. Jako ze jestem osoba dość niezdecydowana to jest to dla mnie trudne pytanie i przez długi czas nie znałam na nie odpowiedzi a w prawdzie rzeczy nadal nie wiem. Na maturze jako dodatkowy przedmiot wybrałam chemie bo ten przedmiot najbardziej mnie interesował i w swojej przyszłości chciałabym mieć z nim styczność. Dlatego tez stwierdziłam ze pójdę na studia o charakterze ścisłym, a nawet inżynierskim. Nigdy nie wiązałam swojej drogi z Uniwersytetem Ekonomicznym raczej z PK albo AGH. Ale koleżanka podsunęła mi ulotkę o kierunku Towaroznawstwa na UEKu i zaciekawiła mnie. Pomyślałam ze czemu nie spróbować, przeszkoda wtedy była jedynie liczba punktów i czy spełnię wymagania. Kiedy ogłoszono wyniki i dowiedziałam sie ze mnie przyjęli to wtedy zaczęła sie moja droga na Uniwersytecie Ekonomicznym żYCIORYS