180 likes | 316 Views
Obalamy mity na temat…. …jedzenia jajek. Na pewno wielokrotnie słyszeliście, że jedzenie jajek jest nie zdrowe. Dlatego dzisiaj rozwiejemy wasze wątpliwości i dowiemy się, czy jest to produkt zdrowy i odżywczy, czy też demon pełen zatykającego tętnice cholesterolu.
E N D
Na pewno wielokrotnie słyszeliście, że jedzenie jajek jest nie zdrowe. Dlatego dzisiaj rozwiejemy wasze wątpliwości i dowiemy się, czy jest to produkt zdrowy i odżywczy, czy też demon pełen zatykającego tętnice cholesterolu.
Sprawdźmy najpierw, jakie jajeczne mity i fakty są najbardziej popularne:
Fakt nr 1: Jajka są też dobrym źródłem choliny, której przypisano dobroczynny wpływ na pamięć, jak również luteiny oraz zeaksantynu, które mogą zapobiegać utracie wzroku. jajo jest dobrym źródłem składników odżywczych. Za około 30 groszy dostajemy 6 gramów białka, trochę zdrowych tłuszczów nienasyconych, odrobinę witamin i minerałów.
Fakt nr 2: Pod tym względem, jaja może przewyższyć tylko potrawa, w której podano by jednocześnie wątróbkę, krewetki i kacze mięso. jajka są pełne cholesterolu. Średniej wielkości jajko zawiera 212 miligramów tej substancji. To całkiem sporo, jak na jeden produkt.
Mit nr 1: Cały cholesterol przedostaje się do układu krwionośnego, do tętnic. To wcale nie tak! U przeciętnej osoby (do tego jeszcze wrócimy), jedynie mała ilość cholesterolu zawartego w pokarmie przenika bezpośrednio do krwi. Większość cholesterolu, który krąży w krwiobiegu, produkuje wątroba - głównie w reakcji na nasycone kwasy tłuszczowe i ich izomery trans (wyjątkowo niezdrowy rodzaj tłuszczów, powstający podczas ich obróbki przemysłowej), obecne w naszej diecie. Pionierski eksperyment przeprowadzony w roku 1950 przez kardiologa z Harvardu Paula Dudleya White'a i jego zespół wykazał, że ilość cholesterolu w pokarmie w niewielkim stopniu wpływa na jego stężenie we krwi.
Mit nr 2: W czasie 14 lat trwania eksperymentu nie zwiększyło się u nich ryzyko ataku serca lub udaru, nie umierali też z powodu chorób sercowo-naczyniowych częściej niż osoby zjadające średnio mniej niż jedno jajko tygodniowo. Jedynie u cukrzyków jedno jajko dziennie oznaczało niewielki wzrost ryzyka rozwoju choroby serca (w stosunku do osób rzadko jedzących jajka). Jedzenie jajek jest niekorzystne dla serca. Jedyne obszerne badanie wpływu spożycia jajek na choroby serca - a nie na stężenie cholesterolu lub inne pośrednie czynniki - nie wykazało związku pomiędzy tymi dwoma elementami. Przebadano niemal 120 tysięcy początkowo zdrowych kobiet i mężczyzn, którzy codziennie jedli jedno lub więcej jajek.
Reputacja jajek jako „dobrego” pożywienia została pogrzebana w latach 60-tych, gdy naukowcy pierwszy raz ustalili związek pomiędzy chorobami serca a wysokim stężeniem cholesterolu we krwi. Amerykańskie Stowarzyszenie Kardiologiczne (AHA) i inne wpływowe grupy ograniczyły zalecany limit dziennego spożycia cholesterolu do 300 mg dziennie (200 mg dla osób chorych na serce) i ostrzegały, aby unikać żółtek.Zalecenia te wywołały jednak dwa duże problemy. Wydaje się, że górnego limitu, 300 miligramów dziennie, nie wskazano z żadnego konkretnego naukowego powodu lecz dlatego, że była to połowa średniego dziennego spożycia cholesterolu przez ówczesnych Amerykanów. A ostrzeżenia dotyczące spożywania jajek oparto na logicznym, choć błędnym założeniu, że ilość cholesterolu w pokarmie przekłada się bezpośrednio na jego poziom we krwi.
Chyba już nadchodzi koniec złych czasów dla jajek. W 2000 r. AHA znacznie uspokoiło się w jajecznej kwestii. Zamiast zalecać unikania jaj lub ograniczania ich do konkretnej liczby tygodniowo, dietetyczne wytyczne kardiologów skupiły się raczej na tym, by uczyć nas ograniczać pokarmy bogate w tłuszcze nasycone i utrzymywać pobór cholesterolu poniżej 300 mg dziennie. AHA uznała, że można to osiągnąć "nawet przy okresowym spożywaniu jaj i mięczaków".Jeszcze dalej posunęły się towarzystwa kardiologiczne z Kanady i Australii, które nie wykluczyły jaj ze swoich programów ochrony serca. Programy te doprowadziły do umieszczania na opakowaniach produktów spożywczych specjalnych oznaczeń, pomagających klientom sprawniej i łatwiej dokonywać zdrowych wyborów żywieniowych. Jajek nie objął jednak podobny program kardiologiczny w USA, zaaprobowany przez AHA.
Niestety, zalecenia ogólne nie dotyczą konkretnych ludzi. Staje się to problemem - zwłaszcza w przypadku zjadanego przez nas cholesterolu, a już jajek w szczególności. U wielu ludzi cholesterol w zjadanym pokarmie minimalnie wpływa na ilość cholesterolu we krwi. Jednak są tacy, u których ma to wyraźny związek. Problem polega na tym, że nie da się łatwo określić reakcji danej osoby na cholesterol w diecie. Oczywiście, można sprawdzać poziom cholesterolu po np. miesięcznej abstynencji jajecznej, po czym jeść jedno jajko dziennie przez kilka tygodni i na nowo zbadać stężenie tej substancji. Byłoby to przesadą w przypadku większości ludzi z normalnym poziomem ogólnym cholesterolu oraz tzw. LDL (cholesterolu złego). Jeśli lubisz jajka, zjadanie jednego dziennie nie powinno być złe - zwłaszcza, jeśli na różnych frontach dbasz o to, co jesz
A więc : • Pozbądź się z diety innych złych produktów. Ograniczenie w diecie nasyconych kwasów tłuszczowych i ich izomerów trans wyraźnie i dobroczynnie wpłynie na twój cholesterol.
Czasem zrób sobie przerwę. Jeśli jedno jajko sadzone na patelni wygląda – według ciebie - zbyt samotnie, lub też nie wystarcza ci jednojajowy omlet warzywny, zjedz dwa jajka, lecz co drugi dzień.
Kontroluj poziom cholesterolu co dwa lub trzy miesiące, aby sprawdzić, czy jego poziom się nie waha.
- Unikaj żółtek! Mieści się tam cały cholesterol. Jeśli przygotowujesz jajecznicę, użyj jednego całego jajka, a z drugiego weź tylko białko. Piekąc ciasto, spróbuj czasem zastąpić jedno jajko dwoma białkami. Można na rynku poszukać samych płynnych żółtek lub produktów zastępczych wobec jajek, ale bez żółtka.
Ostatnie badania wpływu jajek na zdrowie nie dają zielonego światła codziennym omletom z trzech jaj, którym mogłyby towarzyszyć parówki i domowe frytki. Jajka są jednak dobrą alternatywą wobec smażonych na oleju pączków, słodkich płatków śniadaniowych lub niezdrowych przekąsek, pełnych nasyconych kwasów tłuszczowych. Czy w twoim jadłospisie jajka są faktycznie niezbędne? Niekoniecznie – bez nich też dasz radę. Są one jednak fantastycznym źródłem pełnowartościowych białek, zawierają też inne dobroczynne składniki, a do tego prosto je przyrządzać, łatwo gryźć, są smaczne i niedrogie.
Materiały zaczerpnięte głównie ze stron: Joanna Maćkowska IIE http://www.kfd.pl/jaja-prawda-i-mity-13804.html http://www.curio.pl