1 / 46

DZIEJE POŻARNICTWA W POWIECIE WĄGROWIECKIM

DZIEJE POŻARNICTWA W POWIECIE WĄGROWIECKIM. - opr. M. Moeglich, Muzeum regionalne w Wągrowcu -. DZIEJE POŻARNICTWA W POWIECIE WĄGROWIECKIM. Figura św. Wawrzyńca na rynku w Wągrowcu – fundowana w 1843 lub 1844 r., zniszczona przez nazistów w 1939 r.

taline
Download Presentation

DZIEJE POŻARNICTWA W POWIECIE WĄGROWIECKIM

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. DZIEJE POŻARNICTWA W POWIECIE WĄGROWIECKIM - opr. M. Moeglich, Muzeum regionalne w Wągrowcu -

  2. DZIEJE POŻARNICTWA W POWIECIE WĄGROWIECKIM Figura św. Wawrzyńca na rynku w Wągrowcu – fundowana w 1843 lub 1844 r., zniszczona przez nazistów w 1939 r. (ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Wągrowcu).

  3. Z dziejów pożarnictwa w okresie przedrozbiorowym Zanim powstały pierwsze ochotnicze straże pożarne, bezpieczeństwo pożarowe miały zapewnić odpowiednie przepisy. Z wągrowieckich ksiąg miejskich z XVIII wieku znamy sytuacje, w których mieszczanie odpowiadali przed miejscowym sądem za uszkodzone kominy w swoich domach, suszenie lnu przy piecu, czy też przechowywanie siana na poddaszu.

  4. W oparciu o obowiązujące wówczas prawo, winnym wymierzano odpowiednią karę - zazwyczaj była to grzywna finansowa i kilka dni aresztu. Do gaszenia pożarów zobowiązani byli wszyscy mieszkańcy, a szczególnie członkowie cechów rzemieślniczych. W jednym z dokumentów cechowych zapisano: Kiedy starsi mistrzowie któremuś z braci w jakimkolwiek czasie, w nagłej potrzebie miasta lub bractwa, a więc w razie pożaru albo pościgu za złodziejem albo dla innych konieczności, rozkaże iść lub jechać konno, a ów brat (…) odmówił, taki za nieposłuszeństwo przypadnie karze beczki piwa dla bractwa (…) i dwie miary wosku.

  5. Dodatkowe zarządzenia regulowały obowiązek zaopatrzenia domów cechowych w odpowiedni sprzęt gaśniczy: wiadra i bosaki.Warto nadmienić, że do XIX w. większość budynków wykonana była z drewna, co ułatwiało rozprzestrzenienie ognia.

  6. Pożarom ulegały więc nie tylko pojedyncze domy, ciągi ulic, ale i całe miasta, np. w 1746 r. wągrowiecki pisarz zamieścił na marginesie księgi miejskiej krótką notkę: „całe nasze miasto spłonęło”. Zdarzali się także ryzykanci, którzy celowo niecili ogień, lecz były to przypadki nieliczne. Za taki postępek obwinionemu groziła surowa kara.

  7. Podpalenia nierzadko karano śmiercią. Jednak w 1529 roku, w Święto Zesłania Ducha Świętego, rynek miasta Wągrowca został podpalony przez pewnego cieślę, który prawdopodobnie chciał samorzutnie poprawić koniunkturę na oferowane przez siebie usługi.

  8. Ciekawy dokument dotyczący zapobiegania pożarom dotyczy miasta Skoki. Jest on zatytułowany: Projekt uczyniony w stronę wspomożenia i pobudowania pogorzałego miasta Skoków, które Bóg wszechmogący roku 1740 dnia 17 września pożarem ogniowym nawiedzić raczył… Oprócz prośby mieszczan o wsparcie w odbudowie miasta, stwierdzano m.in., że studnie na rynku koniecznie są potrzebne, również i sikawki – z innymi statkami do ugaszenia pożaru ogniowego należącymi.

  9. Ponadto zwracano uwagę, że potrzeba aby przykładem innych miast, postanowiona była kasa i składka do niej, na konserwację porządku wszelkiego, ku ochronieniu pożaru ogniowego. Na koniec wnioskowano o ustanowienie sędziego, który będzie pilnował praworządności. Pożar Skoków wyraźnie uznawano więc jako karę za grzechy mieszczan.

  10. Z dziejów pożarnictwa w XIX wieku Stałe zagrożenie pożarami wywoływało strach jeszcze w XIX w. Liczba pożarów i ich skala zmniejszyła się, gdy w budownictwie szerzej zastosowano materiały mniej podatne na działanie ognia (cegła i dachówka stopniowo wyparły takie materiały jak np. drewno i słoma lub trzcina). W większych miejscowościach działały już w tym czasie grupy ochotników, które w razie potrzeby spieszyły do pożarów.

  11. W tym okresie obowiązywały mieszkańców opłaty służące wsparciu działalności pożarniczej. O defraudacji takich składek dowiadujemy się za pośrednictwem wydarzeń z lat 30. XIX wieku, które miały miejsce w Gołańczy. Składki do kasy ochrony przeciwpożarowej zbierał ex-burmistrz Fryderyk Kurzyński. Za sprzeniewierzenie znacznej kwoty został skazany na dwuletni pobyt w batalionie rezerwowym wojsk pruskich, tzn. aż do czasu spłaty zadłużenia.

  12. O zorganizowanej akcji gaśniczej donoszą akta parafialne kościoła w Mieścisku, z 10 czerwca 1833 roku, gdzie zanotowano: „podłożony był ogień i ten okazał się z obory w tyle domu po Sarnowskim naprzeciw plebanii w ulicy prowadzącej z Mieściska ku Koźlance i to około godziny trzeciej przy świtaniu. Szczęście, że wiatru nie było i lipy rozłożyste przed kościołem broniły od ognia. Ogień ten zajmował dwa skrzydła w lewo i prawo, posuwał się w rynek pod kościół i cała połać składająca się z 27 domów mieszkalnych, 5 stodół i wiele innych gospodarczych zabudowań w pół godziny stanęła w ogniu bez ratunku.

  13. Przybyły dwie sikawki z Rąbczyna i Skoków, zalewały ogień, ale nic nie obroniły, aż się cała połać wypaliła na jednym końcu i drugim, zostawiwszy po jednym domu. Ognia zalać i wygasić nie było można przez kilka dni, bo domy były wybudowane w blochy i samo drzewo, a słomą kryte”.

  14. Polichromia z wizerunkiem św. Floriana w wągrowieckiej farze (XVI w.)

  15. Gdy na wągrowieckim rynku w 1843/44 r. stawiano pomnik św. Wawrzyńca, w akcie fundacyjnym zawarto prośbę skierowaną do świętego patrona: „abyśmy od pożaru wiecznego i doczesnego wolnymi zostali.” Figury św. Wawrzyńca fundowano w podobnej intencji w wielu innych miejscowościach powiatu wągrowieckiego. W ochronę ludzi i ich siedzib przed pożarami „zamieszany” jest także inny święty – patron strażaków – św. Florian.

  16. Widokówka okolicznościowa z wizerunkiem św. Floriana (okres PRL).

  17. Św. Florian – patron strażaków Św. Florian był żołnierzem rzymskim. Zginął śmiercią męczeńską w 304 r., utopiony w rzece. Jest patronem chroniącym od takich klęsk jak pożary, powodzie i sztormy. Jest patronem, m.in. Krakowa, hutników, strażaków i kominiarzy. Przedstawiany jest najczęściej jako oficer rzymski z naczyniem wypełnionym wodą, którą gasi płonący budynek.

  18. Taki wizerunek świętego datuje się od 1528 roku. Po wielkim pożarze Krakowa cudownie ocalał kościół pod wezwaniem świętego Floriana (Kleparz), w którym przechowywano jego relikwie sprowadzone w 1184 roku do Polski. Według legendy kościół uratował święty Florian polewając go wodą ze skopka. W mieszkaniach stawiano ołtarzyki świętego Floriana, przed którymi modlono się w czasie burzy i pożarów, aby chronił dom przed nieszczęściem.

  19. Wizerunki świętego Floriana umieszczano na budynkach prywatnych i publicznych oraz remizach strażackich. Święty Florian został patronem strażaków w połowie XIX wieku. Prawdopodobnie pierwszą organizacją, która obrała go za patrona było założone w 1860 roku w Krakowie Towarzystwo Wzajemnych Ubezpieczeń od Ognia im. Floriana. Na terenie zaboru austriackiego pierwszych polskich strażaków nazywano „Rycerzami Świętego Floriana” lub „florianami”.

  20. Strażacka wieża obserwacyjna, tzw. Wspinalnia w Wągrowcu (nadesłane przez OSP Wągrowiec).

  21. Straż Pożarna w Wągrowcu W 1868 r. w Wągrowcu powstała Ochotnicza Straż Pożarna, popularnie zwaną „Sikawką”. W pierwszych dziesięcioleciach istnienia OSP, strażacy posługiwali się ręczną pompą wodną, a do pożaru jeździli zaprzęgiem konnym. Ich pracę znacznie ułatwiło zbudowanie nowej siedziby i wieży strażackiej.

  22. Działalność pożarniczą pod zaborem pruskim utrudniała polityka ówczesnych władz. Starały się one nie dopuszczać Polaków do pełnienia ważniejszych funkcji w różnych organizacjach. Prawdziwe odrodzenie polskich organizacji strażackich w Wielkopolsce nadeszło wraz z odzyskaniem niepodległości w 1918 roku. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na pierwszorzędną rolę powstańców wielkopolskich w powoływaniu kolejnych OSP i w organizacji ich pracy. Tak było w większości miejscowości na obszarze powiatu wągrowieckiego.

  23. Straż pożarna w okresie międzywojennym należała do organizacji najbardziej zaangażowanych w życie społeczne i budowanie podstaw II Rzeczypospolitej. Ks. Izydor Nowacki pisał w latach 30. XX wieku o strażakach z Damasławka: Liczne dowody konieczności swego istnienia dała Ochotn. Straż. Poż., ratując ludzkie mienie. Nieodzowna, spełnia swe zadanie z iście bohaterskiem poświęceniem, stając na zew trąby alarmowej na stanowisku.

  24. Strażacy OSP Sarbia 1939 r., (nadesłane przez OSP Mieścisko).

  25. Strażacy z Mieściska - okres międzywojenny(nadesłane przez OSP Mieścisko)

  26. Etos strażaka – obrońcy ludzkiego mienia i życia – wyrażał się w haśle obecnym na ówczesnych sztandarach OSP:Bogu na chwałę – bliźniemu na ratunek.

  27. Warto zwrócić uwagę, że opisanie dalszych losów sztandarów należących poszczególnych OSP mogłoby okazać się opowieścią nie pozbawioną momentów drastycznych. Po wybuchu II wojny światowej sztandary najczęściej starano się ukryć w taki sposób, aby nie dostały się one w ręce nazistów.

  28. Ocalenie sztandarów od zniszczenia było swoistą gwarancją powrotu lepszych czasów – dawało nadzieje na odzyskanie własnego kraju. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że za przechowywanie tego typu pamiątek groziły najsurowsze kary, to otrzymamy wymiar poświęcenia poszczególnych osób i znaczenia przywiązywanego do symbolu nie tylko strażackiego ale także symbolu niepodległej Polski.

  29. Strażacy OSP Gołańcz prezentują sztandar poświęcony w 1934 roku (nadesłane przez OSP Gołańcz).

  30. Sztandar OSP Wągrowiec, poświęcony w 1923 r. (ze zbiorów Izby Tradycji Pożarnictwa OSP w Wągrowcu).

  31. Strażacy prezentują sztandar OSP Damasławek(okres PRL, fotografia nadesłana przez OSP Damasławek).

  32. Członkowie przedwojennej straży brali udział w działaniach wojennych i w organizacji polskiego podziemia. Wielu z nich oddało życie w obronie Ojczyzny. Niemieckie władze okupacyjne zdawały sobie sprawę z tego, że strażacy należą do najbardziej świadomej i zaangażowanej grupy polskiego społeczeństwa. Uznając ich za zagrożenie dla władzy okupacyjnej, poddali ich szczególnemu nadzorowi i prześladowaniom.

  33. Po zakończeniu II wojny światowej, w listopadzie 1945 r. reaktywowano Związek Straży Pożarnych RP. Działalność odnowiły również przedwojenne OSP z powiatu wągrowieckiego. Początki działalności straży były trudne – przede wszystkim brakowało wyposażenia i sprzętu gaśniczego, który starano się skompletować „na własną rękę”, dostosowując dla potrzeb strażaków urządzenia pozostawione przez Niemców.

  34. Np. dzięki staraniom komendanta na powiat wągrowiecki Jana Twardowskiego, udało się skompletować sprzęt i zaadaptować do działań pożarniczych wóz bojowy marki Kruppa.

  35. Strażacy z Wągrowca przed samochodem marki Bedford (1957 r.)

  36. Samochody OSP przed zawodami strażackimiw Wągrowcu (1953 r.)

  37. W kolejnych dziesięcioleciach powołano do istnienia kolejne OSP, które działają do dziś. W większych miejscowościach przystąpiono do budowy nowych siedzib. Remizy strażackie były oczywiście nie tylko miejscem, w którym przechowywano sprzęt, ale stały się ośrodkami życia społeczno-kulturalnego w poszczególnych miejscowościach.

  38. W wielu wsiach OSP była jedyną aktywnie działającą organizacją i przy remizie skupiało się życie kulturalne mieszkańców.

  39. Strażacy z Damasławka - okres PRL(nadesłane przez OSP Damasławek)

  40. Budowa nowej remizy w Damasławku - okres PRL(nadesłane przez OSP Damasławek)

  41. Historyczne znaczenie OSP i strażaków trzeba postrzegać nie tylko w kategorii działalności „ściśle strażackiej”, tzn. pożarniczej. Zasadniczy profil działalności OSP, wyraża się w deklarowanych celach Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej, m. in.: • działanie na rzecz ochrony życia, zdrowia i mienia przed pożarami, klęskami żywiołowymi i zagrożeniami ekologicznymi lub innymi miejscowymi zagrożeniami, • wykonywanie zadań z zakresu ochrony przeciwpożarowej zleconych przez organy administracji publicznej,

  42. działanie na rzecz ochrony środowiska, • informowanie o występujących zagrożeniach pożarowych i innych zagrożeniach miejscowych oraz sposobach im zapobiegania, • rozwijanie i upowszechnianie działalności kulturalnej, • rozwijanie i krzewienie kultury fizycznej i sportu, • organizowanie pożarniczego i obronnego wychowania dzieci i młodzieży.

  43. Strażacy z Rąbczyna w dniu poświęcenia motopompy 1946 r., (ze zbiorów druha Zenona Urbańskiego).

  44. Aranżacja okolicznościowa - okres PRL(nadesłane przez OSP Gołańcz).

  45. W 1992 r. powstała w Wągrowcu Komenda Rejonowa Państwowej Straży Pożarnej. Przeprowadzono wówczas reorganizację struktur służb pożarniczych w mieście. Ochotnicza Straż Pożarna wciąż jednak spełnia ważną rolę chroniąc mienie mieszkańców przed pożarami.

More Related