270 likes | 511 Views
Konflikt naszych czasów: Homo oeconomicus versus Homo sapiens. Roman Galar Politechnika Wrocławska, Instytut Informatyki, Automatyki i Robotyki, rbg@life.pl Polonia Quo Vadis , III Konferencja Krakowska 17-18 czerwca 2010. Wprowadzenie.
E N D
Konflikt naszych czasów: Homo oeconomicus versus Homo sapiens Roman Galar Politechnika Wrocławska, Instytut Informatyki, Automatyki i Robotyki, rbg@life.pl Polonia Quo Vadis, III Konferencja Krakowska 17-18 czerwca 2010
Wprowadzenie • Poszczególne współczesności mają swoje modele świata • Ograniczają analizę do niewielkiej grupy zmiennych • Pozostałe zmienne ignorowane jako część bieżącej normalności • Na normalność jesteśmy ślepi • Modele użyteczne, a nawet nieodzowne • Podstawa proceduralnych „skrzynek narzędziowych” • Można ignorować złożoność i decydować bez rozumienia • Użyteczność trwa póki realność mieści się w korycie modelu • Gdy wylewa, kumulacja dysfunkcji prowadzi do zmiany modelu • Śmietnik historii: rzut oka na wysypisko modeli świata
Obdukcja modeli Przyczyny degradacji użytecznych wcześniej toolboksów: • Wskaźniki, na których model bazuje ulegają zafałszowaniu np. kreatywna księgowość • Dynamika modelu wygasanp. koniec ekspansji po osiągnięciu skali globalnej • „Normalna” część rzeczywistości ulega zmianienp. uczestnicy rynku przestają zachowywać się racjonalnie Czy ten sam los czeka wkrótce model dziś nam panujący? • Skłonność, aby współczesne modele traktować jako ultymatywne • Pycha i inercja umysłowa idą ręka w rękę…
Główne tezy • Model neoliberalny odkleił się od rzeczywistości • Praktyka stosowania tego modelu zniszczyła normalność, która go wydała • To co wczoraj generowało postęp, dziś powoduje stagnację i grozi katastrofą • Wizji przyszłości warto poszukiwać poza modelem neoliberalnym • Trzeba wyjść poza konkurencyjne teorie, bardziej jeszcze skompromitowane Baza: odwołania do niezmienników antropologicznych i cywilizacyjnych oraz potencjał nowych technologii
Homo oeconomicus – geneza • Homo oeconomicus — połączenie racjonalności z egoizmem • John Stuart Mill: człowiek, który to, co mu niezbędne, przydatne i luksusowe stara się pozyskać przy minimum wysiłku i wyrzeczeń • Adam Smith: to nie dobra wola rzeźnika, piwowara i piekarza, ale ich troska o swój własny interes dostarcza pokarm na nasze stoły • Powszechne pożytki płyną z indywidualnej pazerności! • Ewangeliczna prostota przesłania w epoce wciąż pełnej ograniczających powinności i uprawnień • Trafiło na żyzną glebę rewolucji przemysłowej i wydało plon stukrotny • Narodził się liberalny model rzeczywistości
Homo oeconomicus – normalność • Społeczna pryncypialność — niewiele miejsca na egoizm • Rzetelność szybko i surowo egzekwowana • Osoby naruszające zasady pozaprawnie wykluczane • Przejrzystośćdecyzyjna — transakcje na podstawie reputacji • rzeźnika, piwowara i piekarza, a nie korporacji międzynarodowych • znajomość produktu i producenta, a nie z przekaz marketingowy • Racjonalność wyborów — baza wolnego rynku i demokracji • brak zabezpieczeń socjalnych przed skutkami głupich decyzji • neutralność państw i egalitaryzm bankructw • Egoizm rodzinny — pomyślność rodziny, a nie uciechy singli • w egoistyczne kalkulacje wmontowana troska o przyszłość • motywacje do oszczędzania i nie zadłużania potomków Choć model liberalny redukował człowieka do wymiaru ekonomicznego, to w środowisku ustabilizowanym tradycjami i zasobnym w kapitał społeczny pomijane czynniki kooperacyjne były „oczywistą oczywistością”.
Homo sapiens (sapiens) • Ewolucja hominidów (5 mln lat) to większości ślepe uliczki • Nie dominowały, choć od 500.000 lat znały ogień, używały narzędzi, tworzyły mikro społeczności i mogły posługiwać się mową • Dopiero zmiana genetyczna, sprzed 100 000 lat, umożliwiła kolosalny sukces adaptacyjny • Jedyny współczesny gatunek człowieka to Homo sapiens sapiens • Unikalność umysłu osobników naszego gatunku: niespotykana aktywność poszukiwawcza i ciekawość poznawcza L. Kuźnicki, Przyszłość intelektualnej ewolucji człowieka, [w:] Wyzwania przyszłości: Szanse i zagrożenia, 2010 (w druku) • Homo Sapiens sapiens jawi się jako człowiek eksplorujący
Człowiek w perspektywie ewolucyjnej • Funkcje biologiczne i popędy zakorzenione we wspólnocie żywych istot; od ssaków naczelnych różni nas bardzo niewiele • System motywacyjny dziedziczony po łowcach-zbieraczach;jesteśmy szczęśliwi w sytuacjach, które i ich by radowały • Kilkaset generacji rolniczego trybu życia tylko nieznacznie odcisnęło się w naszych genach • Urbanizacja i informatyzacja to epizody, których efekt będzie można ocenić po upływie wielu pokoleń • Jak z tej perspektywy wygląda, redukowanie człowieczeństwa do umiejętności przeprowadzania korzystnych transakcji? • Ale czemu to właściwie miałoby szkodzić?
Homo oeconomicus oeconomicus XX wieczna transformacja Homo oeconomicus • Nowy ekonomicus emancypuje się, chce zrzucić okowy biologii i kultury • Obraz świata redukuje się do proceduralnych stereotypów (rynek, demokracja, edukacja itd.) • Czołowe zderzenie z rozumem • Konfuzja u progu XXI stulecia (sprawdzone recepty przestają działać)
Obraz świata ekonomikusa • Absolutyzacja wzrostu —wzrost tożsamy z rozwojem („teraz w nowym opakowaniu”) • Aprioryzm — można precyzyjnie kalkulować skutki działań (po co eksperymentować?) • Kompulsywność — zaabsorbowanie szczegółami, regułami, porządkiem (sens?) • Lokalna racjonalność — nieprzerwane pasmo sukcesów prowadzi do sukcesu (czyżby?) • Millenaryzm — osiągnięto ład ostateczny (ew. korekty przywracają „normalność”) • Nieśmiertelność — jedyny brakujący element systemu (domknięcie logiki sukcesu) • Ograniczenia konsumpcji — tabu (wystarczy) • Prozelityzm — nawracanie na dobrą nowinę interesowności (piłka nożna jest dobra…) • Sakralizacja banków — ostoja systemu musi trwać (komunistyczne jądro kapitalizmu) • Scjentyzm —reguły ekonomii są obiektywne, nie kontekstowe (nie sposób im umknąć) • Totalitaryzm konsumpcyjny — poza ekonomią nic się nie liczy (bo wszystko można kupić) • Woluntaryzm — wobec prawa natura ludzka jak ciasto (rozwałkowywanie dylematów) • Wypieranie ryzyka — można i należy usunąć ryzyko z biznesu (można, przepakowywać)
Niezgoda z rozumem (1) • Warunkowanie do odruchowej konsumpcji — marketing generuje emocje uniemożliwiające racjonalny wybór; pochlebstwami i groźbami wmawia fałszywe potrzeby • Stymulowanie nieodpowiedzialności — balowanie na kredyt zamiast oszczędzania na przyszłość; ubezpieczenia i opieka społeczna oduczają przezorności; magiczny optymizm w miejsce opatrzności Bożej • Blokowanie kreatywności — nierozumienie procesów wykraczających poza logikę szybkiego i pewnego zysku; powstrzymywanie konkurencji • Degradacja systemu informacyjnego gospodarki — przepoczwarzenie giełd w machiny wróżące z fusów informacyjnych, które same tworzą • Eliminacja aksjologii — zanik postrzegania różnic między tworzeniem dóbr i spekulacją; rozwalanie równie dobre jak budowanie; sukces usprawiedliwia wszystko
Niezgoda z rozumem (2) • Spiskowa rzeczywistość — traktowanie rzeczywistości bona fide traci sens; profesjonalna niewiarygodność, marketingu, giełdy, polityki itd. • Sportowy model człowieczeństwa — jednowymiarowy sukces oparty o wymierne kryteria; mierzą to co można, zamiast tego co warto • Edukacja podkomendnych — kapitulacja przed utylitarnością; zamiast formowania inteligencji kształcenie kohort „profesjonalistów”, zwykle nieprzydatnych, a w części szkodliwych; nikt nie kształci liderów • Nowoczesne niewolnictwo —wolności za bezpieczeństwo, dawniej niewola, dziś „dyspozycyjność”; freudowskie „dobrze się sprzedać”; abdykacja rozsądku: niewolnik nie musi rozumieć, przestrzega procedur • Juwenalizacja —skracanie dzieciństwa i odsuwanie dojrzałości; blokada w fazie młodzieńczych pożądań, lekkomyślności i rywalizacji; popędy do tworzenia rodzin przekierowane na konsumpcję i awans
Niezgoda z rozumem (3) • Dysocjacja rodzin — prawa jednostek ponad prawami rodzin; wyrywanie dzieci spod opieki rodziców; system emerytalny podważa sens inwestowania w potomstwo • Demontaż różnorodnych struktur społecznych — komplikują przekaz marketingowy, utrudniają produkcję i dystrybucję dóbr masowych; uniformizacja otwiera drogę kryzysom; brak opcji cywilizacyjnych • Utylitarny model szczęścia — wyśrubowana konkurencyjność i instrumentalne traktowanie ludzi blokują uczuciowość wyższą; relacje międzyludzkie redukowane do zawiści; prohibicyjnie wysoki koszt „jednostki zadowolenia” (w tym koszt ekologiczny i społeczny) • Maskowanie eschatologii — smutna starość; koniec fazy wzlotu; koniec iluzji emerytalnej; konfrontacja z biologią i przewartościowanie sensu życia i ceny sukcesów
Próba diagnozy • Proces nowotworowy. Sfera ekonomii, jedna z niezbędnych do życia tkanek społecznych, rozrasta się w sposób niekontrolowany i dokonuje przerzutów blokujących działanie innych organów • Delikatniej: trwa podcinanie gałęzi, na której się siedzi • Współczesną ekonomię zoptymalizowano przy założeniu dobrej pogody, która będzie jeszcze lepsza. Zupełnie nie radzi sobie z przetrwaniem złej pogody (załamaniem wzrostu) • Czy nasze wspaniałe mózgi kryją fatalne usterki? To ledwie 100 000 lat… • Objawy: przemyślna, profesjonalna i zwycięska ekonomizacja Świata na modłę Zachodu owocuje szeregiem nieproszonych i groźnych konsekwencji.
Konfuzja Zachodu u progu XXI wieku • Wyhamowanie postępu — w miejsce postępu modernizacja i definiowanie mód; pułapka outsourcingu: wymiana dóbr intelektualnych za materialne wdrożona przy ostrym deficycie wartościowych produktów intelektualnych • Odprzęgnięcie innowacji od wzrostu ekonomicznego — nowinki z zakresu TIK zbyt tanie, by rozruszać rynek (ponadto eskapizm konsumpcyjny); techniki medyczne obniżają konkurencyjność zamożnych społeczeństw, (wysokie koszty leczenia i utrzymania nieproduktywnych) • Zagrożenie marginalizacją — 20 lat po osiągnięciu niekwestionowanej globalnej dominacji Zachód traci wpływy; przesądzające o hegemonii baza materialna i potencjał ludzki przesuwają się do Azji • Groźba odwetu — blitzkrieg gospodarczy Chin każe pytać o ich długofalową agendę. Czy wygrawszy będą akceptować reguły gry Zachodu, czy narzucą swoje? Czy zechcą odwetu za epokę imperializmu? Póki co, jak dealerzy narkotyków, uzależniają świat od swoich tanich produktów
Konfuzja Zachodu c.d. • Degradacja kompetencji — ułatwiona edukacja owocuje; fantazy zamiast fantastyki; jesteśmy czarodziejami: naszych kliknięć słuchają moce zaklęte w gadżetach; co z lotem na Księżyc? Czemu USA nie hamują wypływu ropy? • Utrata atrakcyjności kulturowej — Zachód wystarczająco atrakcyjny ekonomicznie, aby przyciągać imigrantów z całego świata; zbyt mało atrakcyjny kulturowo, aby przerabiać ich na lojalnych obywateli • Załamanie oczekiwań — zawodzą obietnice rosnącego dobrobytu; nagła zmiana wizji przyszłości młodego pokolenia: idą czasy gorsze, nie lepsze, trzeba będzie zapłacić za cudze przyjemności, dłuższa praca, potem podła emerytura. Czemu mieliby dotrzymać nie swoich obietnic? • Rozpraszanie energii rozwojowej w dżungli prawa — chciano tylko zobiektywizować procesy decyzyjne i usunąć nieprecyzyjne pojęcia reputacji, rzetelności itp.; Turcja w 4 lata wybudowała 15 000 km dróg i autostrad, my od 20 lat nie możemy skompletować papierów na 2 000 km
Refleksje cywilizacyjne • Jeśli chcemy utrzymać wysokie standardy życia, które zawdzięczamy kulturowym i technologicznym osiągnięciom Zachodu, to pora zauważyć, że Cywilizacja Zachodu od pół wieku z pasją wyrywa własne korzenie • Na tle dawnych cywilizacji budowniczych piramid, budowniczych katedr gotyckich, budowniczych linii kolejowych i autostrad, nasze czasy rysują się jako cywilizacja budowniczych CV • Certyfikaty na używanie kijków do nordic walking
Kryzysowe konieczności • Głęboka przebudowa gospodarki konsumpcyjnej, która od dłuższego czasu bazuje nie tyle na postępie technologicznym, co na nadziejach na taki postęp (ekologia & Co) • Spłata kredytów zaciąganych przez całe dekady dla podkręcania konsumpcji. Dylemat: dalsze odraczanie niemożliwe, zaś niezbędne samoograniczenia zagrażają logice systemu • Znalezienie innego sposobu wyjścia z głębokiej nierównowagi niż klasyczna opcja Erharda / Balcerowicza (wyzerowanie zobowiązań i nowy początek) • Rozładowywanie napięć wynikających z indywidualnych dążeń do ekspansji przy ograniczonej puli zasobów. Nie tylko Polska chce przeganiać najbogatszych. Większość chce i to nawet o własnych siłach. Najbogatsi łatwo się z tym nie pogodzą…
Quo Vadis Polsko, Europo, Świecie Narastająca ogólna niepewność co się dzieje, dlaczego tak się dzieje, czym to grozi, jak z tego wybrnąć i kto to potrafi… W tej sytuacji należałoby: • Próbować jeszcze planu A, czyli ratować się w ramach obowiązującego paradygmatu (ale już bez wpychania śmieci pod dywan!) • Pilnie konstruować i rozważać alternatywne plany B • Liczyć się z zaistnieniem katastrofalnego wariantu C i budować potencjał do odgruzowywania Zarys planu B z 2002 roku R. Galar, K. Pawłowski, Deliberating a happier Europe. A tentative liberal-conservative vision, [w:] Europe in the perspective of global change, red. A Kukliński,B. Skuza, Warsaw, 2003
Perspektywy ekonomii neo-naturalnej • Model totalnej gospodarki rynkowej: pracuje się wyłącznie za pieniądze (w wąskiej specjalności) oraz kupuje wszystko, czego potrzeba; całkiem świeży model • Celowość złagodzenia tego modelu poprzez zwiększenie samowystarczalności; rosną wtedy szanse na przetrwanie kryzysów (doświadczenia w żywej pamięci Polaków) • Możliwość takiego manewru dają współczesne technologie: decentralizacja i desynchronizacja wytwarzania i usług unieważniają tradycyjne wymogi ekonomii skali • Kolosalne rezerwy adaptacyjne ukryte w usługach • Bardziej samowystarczalni więcej rozumieją…
Opcja wolnościowa • Fundamentalny paradoks: technika zwielokrotniła możliwości wytwórcze, ale obciążenie pracą nie maleje • Wyjaśnienie: praca wyeliminowana w produkcji pojawia się w usługach; udział usług we wskaźnikach PKB sięga już 80% • Daleko do antropologicznej normy 2-3 godzin pracy dziennie, chyba że uwzględni się osoby profesjonalnie unikające pracy • Obecny system maksymalizuje konsumpcji przez maksymalizację pracy, przy ograniczeniach gwarantujących „godny poziom” czasu wolnego • Rewers paradygmatyczny — maksymalizacja czasu wolnego, przy ograniczeniach na indywidualny czas pracy gwarantujący „godny poziom” konsumpcji • Wielu pożąda takiej sytuacji Lech Wałęsa: jeśli ludzie chcą mieć gorzej, to mają prawo mieć gorzej
Więcej czasu wolnego, to więcej czasu wolnego • Rodzice, którzy mają czas dla dzieci, odciążają szkoły i przedszkola • Dzieci chowane głównie w domu są zdrowsze, co odciąża służbę zdrowia • Dysponujące czasem rodziny mogą zapewnić opiekę swoim zniedołężniałym, co redukuje miejsca pracy w służbie zdrowia i opiece socjalnej • Wolny czas umożliwia odrodzenie lokalnych społeczności; wspólne działania budują kapitał społeczny i zaufanie, spada popyt na prawników i psychologów. • Krótszy sumaryczny czas pracy przekłada się na mniejszą liczbę dni pracy; spada zapotrzebowanie na infrastrukturę i usługi związane z dojazdami • Etos „wystarczającej konsumpcji” redukuje zatrudnienie w marketingu i reklamie • Sprzedaż w Internecie i dostawy do domów odciążają handel i transport • E-administracja ogranicza zatrudnienie w urzędach • Bankowość internetowa i odwrót od spekulacji redukują etaty w finansach • Wolny czasu i nowocześnie wyposażone kuchnie czynią z gotowania hobby; mniej pracy w żywieniu zbiorowym • Obfitość czasu i nowoczesne narzędzia powodują rozkwit majsterkowania; remonty, a nawet budowa domu, przeniesione w sferę „zrób to sam”
Cywilizacja czasu wolnego • Redukcja napięć typowych dla epok zanikającego wzrostu • Większa odporność lokalna na zawirowania globalne • Zdrowe i sensowne życie w równowadze ze środowiskiem • Bezpośredni udział w kulturze (więcej ludzi pisze blogi niż je czyta) • Przestrzeń dla działań eksploracyjnych, motywowanych ciekawością; odrodzenie kultury eksperymentu i zachowań kreatywnych • Warunki do spontanicznej kooperacji i odtwarzania kapitału społecznego • Czas wolny ludzi aktywnych sprzyja formowaniu całościowych obrazów świata. Szansa na nowe życie dla demokracji • Rozkwit życia rodzinnego, w harmonii z cyklem ludzkiej egzystencji • Lepsze i tańsze szczęście, niż można kupić za pieniądze
Uwagi pragmatyczne • Czas wolny to nie czas nieróbstwa, ale wolności. Zamiast wykonywania poleceń można robić to, czego się pragnie • Podzielenie się pracą produkcyjną może zmniejszyć ogólne obciążenie pracą zarobkową, niezbędną do zapewnienia przyzwoitego poziomu życia • Przeprowadzenie takiego projektu nie będzie łatwe: • trudno porzucić pracę, do której się przywykło, zwłaszcza prestiżową • opór związany z konsumenckimi nawykami, mistyką zakupów, pokusami natychmiastowej gratyfikacji i nawykowym nastawieniem na wyścig szczurów • Sprzeciw elit starego porządku. Jak je sprowadzić do „okrągłego stołu”? Czym przekupić? Jak przeprowadzić aksamitną transformację? Na kim się wzorować? Jaki przyjąć wzorzec normalności? Jak wypromować słowo „wystarczy”? • Trudno liczyć na wystarczającą determinację do zmian bez znacznie głębszego pogrążenia się w kryzysie. • Trzeba pamiętać, że nie tak dawno ludzie tak żyli i byli chyba szczęśliwsi…
Podsumowanie • Homo oeconomicus oeconomocus to człowiek eksploatujący oddziedziczone bogactwa. Rabunkowej eksploatacji natury towarzyszyła rabunkowa eksploatacja kapitału społecznego • Biznes nie miał serca do idei sustainable development. Sytuacja, w której gatunkiem zagrożonym są banki, to chichot historii • Homo sapiens sapiens to człowiek eksplorujący, motywowany ciekawością. Powinien znaleźć sposób na piętrzące się wyzwania • Pytając Quo Vadis?, pytamy o szanse, które współczesność stwarza ciekawskim poszukiwaczom. Niestety, współczesność próbuje ich leczyć • Oba gatunki Homo muszą się szybko dogadać;Bez tego utracimy kontrolę nad przyszłością • Rozmowa najpierw we własnej głowie
Historia trwa, warto wziąć głębszy oddech… Dziękuję za uwagę