350 likes | 765 Views
WYPALENIE ZAWODOWE NAUCZYCIELI. Rada szkoleniowa Ew Wysocka Zespół Szkół Nr 78 w IP – CZD w Warszawie 25 stycznia 2010 r. Wymagania roli nauczyciela a wypalenie zawodowe.
E N D
WYPALENIE ZAWODOWE NAUCZYCIELI Rada szkoleniowa Ew Wysocka Zespół Szkół Nr 78 w IP – CZD w Warszawie 25 stycznia 2010 r.
Wymagania roli nauczyciela a wypalenie zawodowe W odróżnieniu do pedagogów prezentowany jest pogląd, że „współczesny nauczyciel powinien być przede wszystkim: trochę showmanem, trochę ogrodnikiem i rzeźbiarzem, trochę prokuratorem i trochę sędzią, trochę misjonarzem, mistrzem teatralnym, jasnowidzem i szamanem, terapeutą, poskramiaczem i robotnikiem najemnym”. ( R. Dietrich 1983, s.71)
Zatem spełnianie tego zawodu wiąże się z istnieniem swoistych wymagań roli, wśród których wymienić można m.in.: • Kontakt z drugim człowiekiem, • Zaangażowanie emocjonalne, • Posiadanie odpowiednich kompetencji i stałe ich doskonalenie, • Funkcjonowanie w sytuacjach trudnych i skuteczne radzenie sobie z nimi,
Jeżeli nauczyciel ma problemy z realizowaniem niektórych z tych wymagań, może dojść do załamania mechanizmów radzenia sobie z wymaganiami roli; dochodzi do przewlekłego stresu związanego z uprawianiem zawodu pedagoga i w efekcie do syndromu wypalenia zawodowego, czyli specyficznego zaburzenia kompetencji profesjonalnych, charakteryzujących się:
emocjonalnym wyjałowieniem, • deprecjonowaniem innych, • utratą wiary we własne możliwości, • niskim poziomem zaangażowania w pracę, • brakiem satysfakcji z pracy,
W praktyce oznacza to, że nauczyciel „wypalony zawodowo” staje się bezduszny; kierując się rutyną unika indywidualnego podejścia do ucznia, ignoruje potrzeby innych; jest przekonany, że jego możliwości działania są niewspółmierne do realiów pracy. ( W. Żłobicki, Nauczycielski niebyt. O syndromie wypalenia zawodowego, s.393, W: Piekarski J., Śliwerski B. (red.), Edukacja alternatywna – nowe teorie, modele badań i reformy, Kraków 2000 r.
Syndrom wypalenia zawodowego stał się przedmiotem szczegółowych analiz naukowców zachodnich mniej więcej od połowy lat siedemdziesiątych (np. def. Freudenbergera z 1974 r.). Ale znacznie wcześniej pisał o tym Janusz Korczak, który – choć bez cytowania danych statystycznych – charakterystyczną narracją tak diagnozował to, co współcześni badacze uwiarygodnili procentami i korelacjami:
„(…) W miarę lat pracy wydłuża się odległość między tym, czego żąda dorosły, czego pragnie dziecko; wzrasta znajomość nieczystych sposobów ujarzmiania. Jawi się skarga na niewdzięczną pracę: kogo Bóg chce ukarać, robi go wychowawcą. Nuży nas (dziecko) ruchliwe, hałaśliwe, ciekawe życia i jego zagadek, męczą pytania i zdziwienia, odkrycia i próby z niefortunnym częstokroć wynikiem.
(…) Oto pochyła upadku wychowawcy: lekceważy, nie ufa, podejrzewa, śledzi, przyłapuje, karci, oskarża i karze, szuka dogodnych sposobów, by zapobiec; coraz częściej zabrania i bezwzględniej zmusza, nie widzi wysiłku dziecka, by zapisać starannie kartkę papieru lub godzinę życia; stwierdza oschle, że źle. Rzadki błękit przebaczeń, częsty szkarłat gniewu i oburzeń”. ( J. Korczak, Prawo dziecka do szacunku, [w:] Dzieła, t. 7, 1992, s. 440.)
Jak rozpoznać niepokojące symptomy? Każdy nauczyciel może sam rozpoznać niebezpieczeństwo wystąpienia u niego syndromu wypalenia zawodowego. Oto orientacyjny zestaw sygnałów, na podstawie których może dokonać oceny charakteru i stopnia nasilenia tego zjawiska.
Zwracać należy zatem uwagę na związane z wykonywaniem zawodu występowanie: • Dużego oporu przed codziennym wyjściem do pracy; • Uczucia niepowodzenia; • Gniewu, odrazy, poczucia winy; • Zniechęcenia, bezwartościowości, negatywizmu;
Izolowania się i unikania; Codziennego uczucia zmęczenia i wyczerpania; Potrzeby częstego patrzenia na zegarek; Dużego zmęczenia po pracy; Utraty pozytywnych uczuć wobec uczniów; Oporu przeciwko kontaktom z dziećmi i ich rodzicami;
Niezdolności do koncentrowania się i słuchania, poczucia braku kontaktu; Cynizmu i obwiniającego nastawienia wobec uczniów i rodziców; Narastającej służalczości wobec przepisów; Zaburzeń snu, unikania dyskusji o pracy z kolegami i koleżankami; Potrzeby zajmowania się tylko sobą;
Zwiększonej chęci używania środków uspokajających; Nawracających przeziębień i stanów grypowych, bólów głowy i dolegliwości żołądkowo – jelitowych; Rygorystyczności w myśleniu i oporu wobec zmian; Nieufności i obsesyjnych wyobrażeń;
Potrzeby okazjonalnego używania środków odurzających; Problemów z partnerem i rodziną; Powtarzających się uchybień w miejscu pracy; (według badań Kramis – Aebischer K.,Stress…,s. 44).
Sposoby zapobiegania i radzenia sobie z syndromem wypalenia zawodowego • Przed wypaleniem zawodowym chronić nas mogą środowiska szkolne, w których pedagodzy świadomi naturalnej ułomności swojej instytucji, wspierają się nawzajem w poszukiwaniu nieustannego dialogu z uczniami oraz okazji do uczenia się ( nie tylko na błędach i potknięciach);
Syndrom wypalenia zawodowego jest mniej groźny dla nauczycieli i wychowawców, którzy są przekonani o wartości ustawicznego kształcenia; Śledzą prasę fachową; Uczestniczą w różnorodnych formach kształcenia, (nie tylko zawodowego); Samodzielnie lub najlepiej w kilkuosobowej grupie jasno formułują problem do rozwiązania;
Poszukują różnorodnych rozwiązań problemu według następujących zasad: Przez pewien czas (np. 20 – 30 minut) odnotowuje się każdy pomysł (bez zastanawiania się nad jego przydatnością), jaki tylko przyjdzie do głowy; W stadium tworzenia „banku pomysłów” obowiązuje absolutny zakaz osądów, oceny czy krytyki wysuwanych rozwiązań (śmiech, potakiwanie lub kręcenie głową jest także formą oceny); Wartościowanie i ocenę zebranych pomysłów przeprowadza się dopiero po zamknięciu „banku pomysłów”. W. Żłobicki, Nauczycielski niebyt. O syndromie wypalenia zawodowego, s.398, W: Piekarski J., Śliwerski B. (red.), Edukacja alternatywna – nowe teorie, modele badań i reformy, Kraków 2000 r.
Niebezpieczeństwo emocjonalnego wyjałowienia u nauczycieli jest tym większe, im bardziej angażują się oni w sprawy innych, uznając ich problemy za własne; Zawód nauczyciela nie jest wolny od frustracji i nadmiernych stresów, które można równoważyć przez akcentowanie nawet najdrobniejszych sukcesów, radosnych momentów;
Nauczyciele nie zawsze mogą liczyć na słowa podziękowania, nawet gdy wykonują dobrze swoją pracę. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że wielu rodziców, uczniów ma problemy z wyrażaniem pozytywnych emocji. Warto więc pomóc im w ich ujawnianiu, także przez własny przykład;
Ważne jest traktowanie pracy i życia osobistego jako dwóch odrębnych sfer aktywności; Źródłem emocjonalnego przeciążenia nauczycieli, owocującego wypaleniem w zawodzie, może być w wielu przypadkach tradycyjny, autorytarny model kształcenia, gdzie generują się sytuacje sprzyjające emocjonalnym przeciążeniem każdego z uczestników edukacji - rozwiązaniem jest pedagogia humanistyczna;
Pedagogia humanistyczna – czyli psychologia humanistyczna Carla R. Rogersa z modelem PCA (Person Central Approach), czyli podejście skoncentrowane na osobie. Nauczyciel wspiera uczniów w procesie uczenia się i stawia siebie i ucznia w roli równoprawnych podmiotów edukacji. Nauczycielowi nie narzuca się całkowitej odpowiedzialności za proces uczenia się i ocenę pracy ucznia (uczeń również czuje się współodpowiedzialny), zniwelowana zostaje istotna przyczyna obciążenia emocjonalnego.
Zmniejszyć się zatem może potencjalne niebezpieczeństwo wystąpienia wypalenia zawodowego, pod jednym wszakże warunkiem, że nauczyciel - świadomie i bez nacisków formalnych – odrzuci dyrektywy, zewnątrzsterowny model pełnienia roli zawodowej. W. Żłobicki, Nauczycielski niebyt. O syndromie wypalenia zawodowego, s.399 - 401 W: Piekarski J., Śliwerski B. (red.), Edukacja alternatywna – nowe teorie, modele badań i reformy, Kraków 2000 r.
Stres w zawodzie nauczyciela • Powinniśmy nauczyć się obchodzić z czasem tak, aby z czystym sumieniem móc stwierdzić, że został on przez nas racjonalnie wykorzystany; • Brak uznania własnej pracy jest twardym orzechem do zgryzienia dla nauczycieli. Niektórzy sami nie zdają sobie sprawy z wagi wykonywanej przez siebie pracy i związanych z nią dylematów;
Nauczycielom zarzuca się, że „mają za dużo wakacji”, że jest to pełnopłatna praca na pół etatu. Badania (Hübnera i Werlego 1987) dotyczące czasu pracy nauczycieli wykazały, że czas pracy nauczycieli w normalnym tygodniu szkolnym w znacznym stopniu przekracza tygodniowe godziny służbowe innych pracowników sfery budżetowej. Wyrównywane są on przez okres wakacji, ale w ten sposób roczny czas pracy nauczycieli odpowiada mniej więcej rocznemu czasowi pracy pozostałych pracowników sfery budżetowej.
Wymagania przerastające rzeczywistość i nierealistyczne oczekiwania są typowe dla zawodu nauczyciela. Całkiem spora liczba pedagogicznych teorii odmalowuje upiększony obraz rzeczywistości – metody zawsze obiecujące sukces, dzieci i młodzież, zawsze żądne wiedzy… Zdarzają się też teorie wprost przeciwne, wszystko co dotąd wymyślono jest niedobre, niewystarczające. W świetle tych poglądów szczególną (chwalebną) rolę wybrańców uszczęśliwiani są zwłaszcza początkujący w zawodzie. To oni są władni - i zobowiązani zainicjować zmiany i zrobić wszystko lepiej.
Już w 1925 r. w książce pt:” Syzyf, czyli mit o wychowaniu” Bernfeld doszedł do wniosku, że pedagogika to nauka pozbawiona autentyczności,, ponieważ prawie nigdy nie analizuje swoich teorii pod kątem rzeczywistości.
Rudolf Kretschmann pisze: Podczas naszych szkoleń dotyczących pedagogiki specjalnej często słyszymy westchnienia uczestników: „Nareszcie ktoś mówi, że w szkole mogą także zaistnieć problemy i że wszystko nie zawsze idzie gładko”. R. Kretschman, Stres w zawodzie nauczyciela, Gdańsk 2003,s.132
Bibliografia • Dietrich R., Psychologie der Lehrerpersönlichkeit, München 1983 r. • Żłobicki W., Nauczycielski niebyt. O syndromie wypalenia zawodowego, W: Piekarski J., Śliwerski B. (red.), Edukacja alternatywna – nowe teorie, modele badań i reformy,Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2000 r. • Korczak J., Prawo dziecka do szacunku, [w:] Dzieła, t. 7, Oficyna Wydawnicza LATONA, Warszawa 1992 r. • Kretschman R., Stres w zawodzie nauczyciela, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2003 r.