230 likes | 882 Views
Arkadiusz Bury Adrian Posiak Dawid Kasperek. OBRAZ WOJNY I OKUPACJI W LITERATURZE POLSKIEJ. ŚWIAT WOJNY I OKUPACJI W LITERATURZE POLSKIEJ, W OCZACH AUTORÓW: Konstanty Ildefons Gałczyński Aleksander Kamiński Miron Białoszewski Zofia Nałkowska Jarosław Iwaszkiewicz Ida Fink
E N D
Arkadiusz Bury Adrian Posiak Dawid Kasperek OBRAZ WOJNY I OKUPACJI W LITERATURZE POLSKIEJ
ŚWIAT WOJNY I OKUPACJI W LITERATURZE POLSKIEJ, W OCZACH AUTORÓW: Konstanty Ildefons Gałczyński Aleksander Kamiński Miron Białoszewski Zofia Nałkowska Jarosław Iwaszkiewicz Ida Fink Leon Kruczkowski Arkady Fiedler Andrzej Bobkowski
Pieśń o żołnierzach z Westerplatte!!! Konstanty Ildefons Gałczyńskiprzypomina sobie obraz walki, gdy żołnierze stali w Gdańsku jak mur, czyli nie bali się szwabskiej armaty. Odważnie i nie licząc się z życiem, narażali się, próbując zatrzymać wroga. Teraz mieszkają w chmurach – symbol nieba, wiecznego raju i nagrody za poświęcenie.ŻyciorysWraz z początkiem II wojny światowej, powołany do wojska, brał udział w kampanii wrześniowej. Trafił do niewoli radzieckiej, z której został przekazany do niewoli niemieckiej. Okres okupacji spędził w stalagu XI A w Altengrabow. Podczas okupacji jego wiersze ukazały się w drukowanych konspiracyjnie antologiach poezji „Werble wolności” i „Słowo prawdziwe”. Po wojnie w latach 1945–1946 przebywał w Brukseli i Paryżu, w 1946 urodził się jego syn, także Konstanty Ildefons. Do Polski powrócił w 1946 i zamieszkał w Krakowie. W 1948 i w 1949 roku mieszkał w Szczecinie, gdzie założył (wspólnie z Heleną Kurczysz i Jerzym Andrzejewskim[2]) Klub 13 Muz, następnie osiadł na stałe w Warszawie. Współpracował m.in. z tygodnikami „Bluszcz”, „Prosto z Mostu” (przed wojną), a po powrocie do kraju z „Przekrojem” i „Tygodnikiem Powszechnym” oraz krakowskim kabaretem Siedem kotów.
Kamienie na szaniec!!! Aleksander Kamiński W książce „Kamienie na szaniec” Aleksander Kamiński nie widział wojny jako coś tragicznego. Widział ją raczej jako motywację do realizowania swoich marzeń i spędzania z przyjaciółmi wolnych chwil, które były dla nich bardzo ważne. II woja światowa widziana oczami autora powieści przedstawiona jest nie tylko jako konflikt państw. Autor ukazuje nam chaotyczność i olbrzymią odwagę Polaków, tym bardziej iż główni bohaterowie książki to młodzi ludzie którzy żyją chwilą , pragną odzyskać swój dom by żyć jak jak wolni ludzie. Według Aleksandra Kamińskiego to właśnie postawa tych młodych ludzi , którzy mieli w sobie dość odwagi by wyjść z domu i zrobić coś dla Polski licząc się z tym że mogą nie wrócić, rozgrzała w narodzie ducha walki. Dokonywane sabotaże dawały bohaterom książki satysfakcje , sama świadomość ze pomagają w odzyskaniu wolności pomagała im przetrwać. Jednak wszystko zmieniło się gdy nie chodziło już o sam sabotaż ale o życie jednego z bohaterów.ŻyciorysPo wybuchu wojny ewakuowany we wrześniu 1939 ze Śląska, około 12 września przybył do Warszawy i wszedł w skład Komendy Pogotowia Harcerzy, a po kapitulacji stolicy kierował prowizorycznym domem dziecka dla dzieci osieroconych podczas oblężenia Warszawy.
Pamiętniki z powstania Warszawskiego!!! Miron Białoszewski w „Pamiętniki z powstania Warszawskiego” widział wojnę, jako spadające bomby, huki, latające samoloty i strach tych ludzi, którzy musieli się ciągle ukrywać.ŻyciorysW chwili wybuchu wojny był uczniem III klasy gimnazjum. W okresie okupacji zdał maturę na tajnych kompletach, po czym rozpoczął studia polonistyczne na (również tajnym) Uniwersytecie Warszawskim, których nie mógł ukończyć. W czasie okupacji prowadził w latach 1942–1944 razem ze Stanisławem Swenem Czachorowskim konspiracyjny Teatr Swena. Po kapitulacji powstania warszawskiego został wywieziony razem z ojcem do obozu tymczasowego w Lamsdorf . Pracował najpierw na Poczcie Głównej (przy ul. Nowogrodzkiej), potem jako dziennikarz w "Kurierze Codziennym", "Wieczorze Warszawy" i „Świecie Młodych”. Współpracował także z redakcjami czasopism dziecięcych i młodzieżowych, dla których pisał wiersze i piosenki wraz z Wandą Chotomską.
Medaliony!!! Zofia Nałkowskazetknęła się wieloma szczególnie wstrząsającymi świadectwami bestialskich zbrodni, które hitlerowcy popełniali na Polakach. Zofiaw swojej książce ,,Medaliony’’ widziała wojnę jako cos strasznego.ŻyciorysBrała udział w pracach Międzynarodowej Komisji do Badania Zbrodni Hitlerowskiej w Polsce – efektem tej działalności były "Medaliony" – zbiór opowiadań dokumentujących czas II wojny światowej. Pisarka zmarła 17 grudnia 1954 o godzinie 18:00 na skutek wylewu krwi do mózgu. Ostatnie chwile spędziła w lecznicy przy ul. Emilii Plater.Nałkowska debiutowała jako poetka – mając 14 lat w "Przeglądzie Tygodniowym" z 1898 wierszem "Pamiętam". Wiersze swoje zamieszczała w warszawskich czasopismach, m.in. w modernistycznej "Chimerze". Szybko jednak porzuciła poezję dla prozy. Jej debiut prozatorski przypada na rok 1904, kiedy to ukazuje się jej powieść "Lodowe pola" (pierwsza z trylogii "Kobiety") drukowana w "Prawdzie". Od połowy pierwszej dekady XX wieku publikowała swoje powieści – "Kobiety", "Książę". Ich tematyka była silnie związana z nurtem młodopolskim – było to najczęściej teoretyzowanie na tematy niemające bliższych związków z rzeczywistym życiem.
Drzazga!!! Ida Fink w opowiadaniu „Drzazga” wojnę widziała, jako okrutność hitlerowców, i brak serca, podczas odbierania małemu jeszcze chłopcu matki.ŻyciorysUrodziła się w Zbarażu na terenie ówczesnej II Rzeczypospolitej w rodzinie żydowskiej. Jej ojciec był lekarzem, a matka nauczycielką. Była studentką muzyki w Konserwatorium Polskiego Towarzystwa Muzycznego we Lwowie. Po ataku III Rzeszy na Związek Radziecki w 1941 trafiła wraz z rodzicami i siostrą do zbaraskiego getta. W 1942 wraz z siostrą uciekła z getta i do wyzwolenia ukrywała się po aryjskiej stronie. Po zakończeniu II wojny światowej zamieszkała w Polsce, wyszła za mąż i urodziła córkę. W 1957 wyemigrowała do Izraela i osiadła w Cholonie. Pracowała m.in. w bibliotece muzycznej oraz w dziale gromadzenia świadectw w Instytucie Yad Vashem. Mieszkała wraz z siostrą w Ramat Aviv, dzielnicy Tel Awiwu. Była członkiem Związku Autorów Piszących po Polsku w Izraelu
Niemcy!!! Leon Kruczkowskijuż przed wojną interesował się problemem niemieckim, należąc do lewicowego frontu walki przeciw faszyzmowi. Po zakończeniu II wojny światowej ci, którzy przeżyli, nadal pamiętali ogromne okrucieństwo, zniszczenia i zagładę milionów ludzi, , a słowo „Niemiec” budziło powszechny wstręt i nienawisc.ŻyciorysLata wojny spędził w obozach jenieckich w Arnswalde II B (Choszczno) i Gross Born (Borne Sulinowo). Po powrocie do Polski wstąpił do PPR, założył w Krakowie miesięcznik literacki "Twórczość". W latach 1945-1948 podsekretarz stanu (wiceminister) w Ministerstwie Kultury i Sztuki, w latach 1949-1956 prezes Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich. W latach 1951-1956 przewodniczący Komitetu Współpracy Kulturalnej z Zagranicą. Od lutego 1957 członek Rady Państwa. Od 1946 roku był posłem – kolejno: do KRN, na Sejm Ustawodawczy oraz na Sejm PRL I, II i III kadencji. W latach 1952-1956 przewodniczył sejmowej Komisji Oświaty, Nauki i Kultury. W latach 1952-1956 członek Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Narodowego, od 1958 członek Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu. Był odznaczony orderem Budowniczych Polski Ludowej. W 1953 otrzymał Międzynarodową Nagrodę Leninowską za Umacnianie Pokoju Pomiędzy Narodami.
Dywizjon 303!!! Arkady Fiedler widział wojnę jako podniebne pojedynki i latające samoloty. Wojna kojarzy mu się również głównie z bitwami na przykład Bitwa o Anglię.ŻyciorysII wojna światowa zastała Fiedlera na Tahiti. Porzucił baśniową wyspę, by wybrać żołnierski los. W lutym 1940 przez Francję dotarł do Wielkiej Brytanii, gdzie poznał polskich lotników bohatersko walczących w Bitwie o Anglię. Napisał o nich głośną książkę „Dywizjon 303” – jej przedruki krążyły w okupowanej Polsce, krzepiąc ducha. W latach 1942-1943 pływał na polskich statkach handlowych – wysiłek wojenny naszych marynarzy opisał w książce „Dziękuję ci, kapitanie”. W trakcie wojny i tuż po niej w Londynie przyszli na świat jego dwaj synowie - Marek i Arkady Radosław.
Szkice piórkiem!!! Andrzej Bobkowskidostrzega ciężar naszej przeszłości, od którego, jako indywidualista chciałby się uwolnić. Określa siebie jako kosmopolaka. Pod datą 7 sierpnia 1944 roku stwierdza: bądźmy szczerzy, ale tak naprawdę: emigracja, to nie ucieczka DLA Polski, to ucieczka OD Polski, od grobów, od nieszczęść, od ciągłych próżnych wysiłków. Ucieczka od ciągłego kłopotu, od ciągłej pracy bez wynagrodzenia, od entuzjastycznej śmierci. Można się chować za wiele pozorów, na dnie pozostaje zwyczajne i bardzo ludzkie uczucie prawa do szczęścia.ŻyciorysW czerwcu 1940, tuż przed wejściem Niemców do Paryża, został ewakuowany na południe Francji. Większość podróży przemierzył na rowerze. Opis i przemyślenia podczas tej wędrówki stały się osią dzieła jego życia – dzienników "Szkiców piórkiem"[2]. Po klęsce Francji pracował w biurze likwidacyjnym swojej fabryki. Prowadził również tajną pomoc dla polskich robotników. Ponownie podjął pracę w Biurze Polskim przy Atelier de Construction de Chatillon w Paryżu. W latach 1945-1946 pracował w polskiej YMCA, podejmując się jednocześnie innych zajęć zarobkowych (przez krótki czas prowadził księgarnię polską oraz trudnił się naprawą rowerów). Wraz z Andrzejem Chciukiem redagował pismo "Razem Młodzi Przyjaciele", działał w organizacji Niepodległość i Demokracja, a także współpracował z Józefem Czapskim w paryskiej placówce II Korpusu. Od początku był w kręgu powstającej Kultury Jerzego Giedroycia
OBRAZ WOJNY I OKUPACJI W LITERATURZE POLSKIEJ W POEZJI: „Pieśń o żołnierzach z Westerplatte” „Elegia… (o chłopcu Polskim)” „Campo Di Fiori” „Warkoczyk” „Alarm” „Bagnet na broń” „Ballady i romanse” „Ocalony”
„Pieśń o żołnierzach z Westerplatte” Konstanty Ildefons Gałczyński„Pieśń o żołnierzach z Westerplatte” opowiada o trwającej siedem dni obronie posterunku na Westerplatte, atakowanego przez niemiecki pancernik Schleswig – Holstein. Poeta chciał upamiętnić ten epizod, ponieważ traktował go jako symbol odwagi, nieugiętości oraz szaleńczej wręcz wiary w zwycięstwo, cechujących pozostających w liczebnej mniejszości Polaków. Choć wszyscy zakładali, że nasi rodacy będą w stanie bronić posterunku maksymalnie jeden dzień, oni wytrzymali siedem razy dłużej. Skierowany „do potomności” wiersz jest zatem utrwaleniem i hołdem złożonym wszystkim walczącym w czasie II wojny światowej. Znając kulisy nierównych bitew z autopsji, mając doświadczenie właściwe każdemu żołnierzowi mogącemu pochwalić się stopniem oficerskim.
„Elegia… (o chłopcu Polskim)” Krzysztof Kamil BaczyńskiJest to liryczna wypowiedź matki do syna, który został zmuszony do walki za ojczyznę. Słowa swoje wypowiada bardzo czule, lamentując nad losem dziecka. Wiersz przez to uzyskał żałobny charakter, co podkreśla dodatkowo sam tytuł utworu: Elegia... (o chłopcu polskim). Tytułowy chłopiec polski nie ma imienia, jest nim więc każdy młody człowiek, który walczył za ojczyznę i za nią umarł. Wiersz pokazuje, iż wojna całkowicie zmieniła życie „chłopcom polskim”:Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą.Dzieciństwo i beztroska została zamieniona na wojenną rzeczywistość:Wyszywali wisielcami drzew płynące morze.[...]
„Campo Di Fiori” Czesław MiłoszW wierszu „Campo di Fiori” Miłosz zespala ze sobą dwa obrazy. Pierwszy z nich to obraz placu rzymskiego Campo di Fiori – miejsca, na którym spalono na stosie znanego renesansowego myśliciela Giordana Bruna. Został on skazany na śmieć za swoje poglądy. Drugi obraz to widok karuzeli przy płonącym warszawskim getcie. Jak mówi podmiot liryczny w trzeciej zwrotce, obraz Campo di Fiori został w nim przywołany, gdy był przy warszawskiej karuzeli.
„Warkoczyk” Tadeusz RóżewiczWiersz "Warkoczyk" przedstawia wydarzenia, które dotyczą tragicznych sytuacji z życia jeńców wojennych, którzy trafili do obozu koncentracyjnego. Podmiot liryczny jest wszechobecny, przedstawia wydarzenia tak jak by był ich świadkiem. Pierwsza zwrotka przedstawia początek życia w obozie, który zaczynał się goleniem głów na łyso, a następnie włosy były zbierane i segregowane przez robotników. Oprócz włosów znajdowały się także róznorodne ozdoby. Ludność obozowa była skazana na śmierć poprzez uduszenie w komorach gazowych. Podmiot liryczny podkreśla wyraziście, że włosy, które są umieszczone w skrzyniach są martwe - nie doznają już miłego dotyku, pocałunków, pieszczot ani nawet deszczu. W skrzyniach z włosami wyróznia się mały szary warkoczyk z kokardką, który podkreśla, że wśrod zmarłych niewinnych ludzi była młoda dziewczynka. Ona ze swoim warkoczykiem nie powinna znależć się w tym tragicznym miejscu lecz w szkole pomiędzy rówieśnikami, bo tam przecież jest miejsce dziecka.Wiersz ten podkreśla, że w obozach gineli wszyscy ludzie niezależnie od płci czy wieku. Sortowanie włosów i ozdób oznacza, że części człowieka były ważniejsze niż sam człowiek. Wyraża też nieposzanowanie życia ludzkiego.
„Alarm” Antoni SłonimskiUtwór jest rodzajem reportażu z bombardowanej Warszawy. Pierwsza część wiersza przedstawia atmosferę nalotów bombowych w Warszawie. Kompozycję klamrową w tej części utworu stanowi fragment autentycznego komunikatu: Uwaga! (...) Ogłaszam alarm dla miasta W-wy! Uwaga! (...) Odwołuję alarm dla miasta W-wy! W drugiej części wiersza podmiot liryczny występuje z apelem nawołującym do obrony Warszawy. A więc oprócz alarmy zapowiadanego i odwoływanego przez spikiera, w wierszy mamy do czynienia z alarmem ogłoszonym przez poetę. Tego alarmu nie da się odwołać, gdyż zagrożona jest wolność i niepodległość ojczyzny: Nie, tego alarmy nikt już nie odwoła. Ten alarm trwa. Chcąc zachęcić Polaków do walki z faszystą, podmiot liryczny przytacza zwycięskie bitwy Napoleona pod Wagram i Jeną oraz Marsyliankę:W płomieniu świętym Marsylianki. W ten sposób poeta, którego miejscem rozważań jest Paryż, wyraża nadzieje na pomoc Francji dla Polski w walce z Niemcami. Tęskni za ojczyzną i wraz z rodakami przeżywa jej tragizm. Ostatnia część wiersza ma charakter refleksyjny. Pomimo, że podmiot liryczny przebywa w Paryżu, bez względu na odległość nie może spać spokojnie. W jego snach obecna jest Warszawa, zagrożona zniszczeniem: Płoną zburzone kościoły, Ogrody zmienione w cmentarze, Ruiny, gruzy, zwaliska. Obrazy zniszczeń sugerują katastrofę. Ostatni wers wiersza: Ogłaszam alarm dla miasta W-wy. Niech trwa! są wezwaniem do walki.
„Bagnet na broń” Władysław Broniewski„Kiedy przyjdą podpalić dom, ten, w którym mieszkasz - Polskę,kiedy rzucą przed siebie grom kiedy runą żelaznym wojskiem i pod drzwiami staną, i nocą kolbami w drzwi załomocą - ty, ze snu podnosząc skroń, stań u drzwi”. Jak widać w powyższego fragmentu, autor przewidywał tylko jedno wyjście z wojennej sytuacji – walkę o wolność ojczyzny. W poetycki sposób ostrzegł swoich rodaków na kilka miesięcy przed najazdem Niemców o nadchodzącym niebezpieczeństwie, dając wyraz poglądowi, że lepiej się przygotować nawet na najgorsze, niż żyć w błogim przeświadczeniu, że jest się bezpiecznym. „Ogniomistrzu i serc, i słów, poeto, nie w pieśni troska. Dzisiaj wiersz-to strzelecki rów, okrzyk i rozkaz: Bagnet na broń!”
„Ballady i romanse” Władysław Broniewski Bohaterką "Ballad i romansów" (1945) jest Ryfka. jawi się ona jako naga, trzynastoletnia, żydowska dziewczynka o rudych włosach. Jej matka zmarła, a ojciec trafił do obozu koncentracyjnego. jednak dziewczyna nie chcąc czuć się samotną, wyobraża sobie, że jej rodzice są wciąż przy niej. Inni ludzie starają się pomóc małej Ryfce, dają jej często jedzenie, lecz nie stac ich na większą pomoc. Problem obojętności i strach przed kara, jaka w tych czasach spotykała ludzi za pomoc Żydom, pozwoliły im pozostawić dziecko na pastwę losu. Ludzie ofiarują jej bułkę by wyciszyć wyrzuty sumienia i jak najszybciej zapomnieć. Strach deprymuje człowieka. Utwór ten jest poświęcony jednostce rzuconej w wir wojny, której symbolem jest tank- czołg przemierzający ulice.
„Ocalony” Tadeusz RóżewiczPodmiotem lirycznym wiersza jest człowiek, który przeżył wojnę. Tytułowy „Ocalony” to młody mężczyzna, który zajrzał śmierci w oczy, już w pierwszych wersach mówi o sobie: „Mam dwadzieścia cztery lata/ocalałem/prowadzony na rzeź”. Te słowa dobitnie opisują jego sytuację. Wojna była rzezią, pochłonęła tysiące ofiar, a ci, którzy przeżyli, zadają sobie pytanie dlaczego właśnie oni. Osobisty ton wiersza oraz zbieżność faktów, pozwalają na utożsamianie podmiotu lirycznego z osobą autora.
KONIEC • Dziękujemy za obejrzenie naszej prezentacji.