80 likes | 177 Views
Jaka to odmiana listu?. Policja poszukuje ściganego listem gończym 27-letniego Wojciecha Piaseckiego, syna Stanisława, mieszkającego w Krakowie przy ul. Wężyka.
E N D
Policja poszukuje ściganego listem gończym 27-letniego Wojciecha Piaseckiego, syna Stanisława, mieszkającego w Krakowie przy ul. Wężyka. Mężczyzna poszukiwany jest przez Prokuraturę Rejonową Kraków Nowa-Huta za przestępstwo z art. 224 „o obowiązku obrony RP”, tj. za niestawienie się na wezwanie do poboru przed powiatową komisją lekarską dla miasta Krakowa.W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji na temat poszukiwanego prosimy o kontakt telefoniczny pod nr. telefonu: (12) 61 51 205, 61 51 404, 997 lub 112 lub kontakt osobisty z Komendą Miejską Policji przy ul. Siemiradzkiego 24.
Drodzy Bracia i Siostry, Ewangelia św. Marka w bardzo skondensowany, żeby nie powiedzieć - lakoniczny - sposób relacjonuje kuszenie Pana Jezusa na pustyni i początek Jego działalności publicznej. W kilku krótkich zdaniach zawiera się jednak nieprzeciętny ładunek treści i to niełatwej do przyjęcia. Dla współczesnego człowieka może być niezrozumiały tak długi, bo 40-dniowy post. I to jaki post!. Nic w owe dni nie jadł - zrelacjonuje inny ewangelista (Łk 4,2). Taki post osłabia ciało, ale umacnia człowieka w inny sposób, porządkuje go od wewnątrz, scala duchowo, ale drażni szatana, który usiłuje dokonać próby sił.
Szanowny Panie Prezydencie! Będąc grupą osób ponadprzeciętnie zainteresowaną sprawami swojego miasta, od dawna oczekujemy na rewitalizację matecznika Kielc, czyli dawnego miasta lokacyjnego (obejmującego niewielki powierzchniowo obszar Rynku przylegających do niego uliczek). To swoiste „linie papilarne” Kielc. Oczekiwaliśmy na ten historyczny remont z wielką nadzieją, z radością też przyjęliśmy informację, że mimo wielu problemów ten projekt doczeka się wreszcie urzeczywistnienia. Z czasem jednak sposób realizacji tego remontu, tak ważnego prestiżowego dla kielczan, zaczął budzić nasz niepokój. Niepokój ten narastał i wreszcie zyskaliśmy smutną pewność, że projekt rewitalizacji Rynku został przygotowany z wręcz rażącymi błędami.
Kochana Mamo! Doczekałem się był jednego od Was listu – i z niewypowiedzianą radością dowiedziałem się, żeście zdrowi i spokojni; lecz teraz znów od Was nie mam wiadomości, chociaż na mój ostatni list odpowiedź nadejść by powinna. Więcej o Was mam przyczyn niepokoić się niż Wy o mnie – stąd i częstszych listów od Was koniecznie się domagam.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Pan Wiesław Klimas Sołtys Bukowa Gmina Mogilany Szanowny Panie Sołtysie, serdecznie gratuluję zdobycia tytułu „Sołtys Roku 2008”. W przeprowadzonym po raz siódmy konkursie, organizowanym przez Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów i redakcję „Gazety Sołeckiej” uhonorowani zostali najlepsi polscy sołtysi, którzy w swojej działalności wyróżniają się szczególną aktywnością na rzecz lokalnych wspólnot. Podejmowane przez Państwa inicjatywy, dzięki którym postępuje modernizacja i rozwój Państwa miejscowości, są przykładem, jak wiele można osiągnąć, mając wiedzę, energię, ciekawe pomysły i angażując w ich realizację wiejską społeczność.
Janina Nowak ul. Prota 12/14 25-348 Kielce tel.: 555 – 521 -111 e –mail: janinanowak@gmail.com Sz.P. Zdzisław Kowalski Dyrektor Działu Personalnego POL – LEK S.A. Szanowni Państwo, W nawiązaniu do Państwa oferty, która ukazała się 22 stycznia br. w „Gazecie Wyborczej”, pragnę złożyć swoją aplikację na stanowisko Przedstawiciela Medycznego na terenie Kielc i województwa świętokrzyskiego (nr ref.:AS). Wykształceniu humanistycznemu zawdzięczam łatwość w formułowaniu wypowiedzi. Wiedza psychologiczna oraz doświadczenie pedagogiczne pozwalają mi nawiązywać efektywny kontakt z odbiorcami. Posiadam duże umiejętności interpersonalne. Dzięki współpracy z Towarzystwem Ubezpieczeniowym Amplico Life potrafię inicjować spotkania, przeprowadzać je, motywować siebie i innych. Chętnie się uczę, a nowe wyzwania są dla mnie inspiracją do wzmożonych wysiłków.
Jedyna pociecho duszy i serca mego! Nie co dzień, ale co minuta rad bym się pytał o zdrowiu twoim, moja śliczna panno, bez której widzenia już ledwo żyć mogę; i lubo po łasce bożej i po twojej serca mego miłości nie mam nic na tym świecie nad honor milszego, tedy przyznać się, moja duszo, muszę, że mi i ten z ciężkością zatrzymać przyjdzie, jeśli inszego do widzenia prędkiego najśliczniejszej Jutrzenki nie będzie sposobu. Wierzę, że też nikt na świecie nade mnie tego nie uznał na sobie: kochać dziesięć lat z nieporównaną z nikim pasją, doczekać się szczęścia prawie niespodziewanego nigdy, odnieść zupełną nagrodę, mieć w posesji to, co jest nieporównanego ze wszystkim światem - i potem z tego się nie cieszyć i oddalać się, i upuszczać prawie z rąk skarb nieoszacowany, przy którym by się na wieki przykować potrzeba!