390 likes | 640 Views
„INNA’’. Jedna z historii zmieniających życie…. Pozornie moje życie było normalne. Przynajmniej tak mi się wydawało Miałam co tylko chciałam…. Rodzinę, dom, pieniądze…. O nic się nie musiałam martwić Zawsze dostawałam to co chciałam
E N D
„INNA’’ Jedna z historii zmieniających życie….
Pozornie moje życie było normalne. Przynajmniej tak mi się wydawało Miałam co tylko chciałam…. Rodzinę, dom, pieniądze…. O nic się nie musiałam martwić Zawsze dostawałam to co chciałam Najnowszy typ komórki, laptop, samochód, drogie ciuchy Wszyscy mi wokoło zazdrościli Jednak pozory często mylą....
Ta wielka fortuna, którą posiadała moja rodzina była ważniejsza ode mnie. Czułam się samotna, nie potrzebna nikomu i nie kochana… Dla mojej rodziny liczyło się tylko „mieć” jak najwięcej dóbr materialnych. Luksusowy dom, piękny samochód , wakacje w egzotycznych krajach…..
Poznałam grupę ludzi, sprawiali wrażenie bardzo miłych i sympatycznych. Świetnie się z nimi czułam, nareszcie mnie ktoś rozumiał.
Na początku wszystko układało się wspaniale, poświęcili mi dużo uwagi i wspierali mnie kiedy opowiadałam o tym co mnie męczy.
Jednak z czasem coraz mniej ze sobą rozmawialiśmy, a w zamian za to piliśmy coraz więcej. Stopniowo najpierw piwo, wino, drinki, wódka coraz więcej i więcej.....
Nie pamiętam kiedy alkohol zastąpił mi przyjaciół i stał się nieodłączną rzeczą w moim życiu, stał się czymś bez czego nie mogłam żyć.
Kiedy piłam, znikały wszystkie moje problemy, a świat stawał się lepszy i piękniejszy. Pijąc czułam, że moje życie ma sens.
Pijana czułam się dobrze, nie potrzebowałam wtedy nikogo i niczego. Jednak kiedy trzeźwiałam znowu byłam samotna i bezużyteczna. Pogrążałam się w nałogu coraz bardziej i bardziej…..
Chciałam z tym skończyć to wszystko mnie przerastało, nie umiałam zapanować nad piciem ani nad trzeźwością. Myślałam, że jedyne wyjście to... SKOŃCZYĆ Z SOBĄ……
Ta myśl zaprzątała mi głowę coraz bardziej i bardziej, aż...
Podjęłam ostateczną decyzję POSTANOWIŁAM...
Zakończyć swoje cierpienie OSTATECZNIE….
Wzięłam garść tabletek, bo to najmniej boli. Pożegnałam się ze światem i chciałam zasnąć powoli…..
Otwierając oczy chciałam być w niebie, jednak twarz matki przywołała mnie na ziemię.
Była to ona, choć tak jak by inna od tej pory się zmieniła i ja też jestem INNA.
Dostałam drugą szansę, mam nadzieję, że słusznie, postaram się zmienić i ŻYĆjak najdłużej...
KONIEC Wykonała: Karolina Kula klasa 1 A PG nr 3