E N D
M. Weber: „Co rozumiem przez politykę? Pojęcie to jest nadzwyczaj szerokie i obejmuje każdy rodzaj samodzielnej działalności kierowniczej. /…/ Dziś chcemy przez nie rozumieć tylko kierowanie lub wywieranie wpływu na kierowanie związkiem politycznym, a więc w dobie współczesnej - państwem.”
„/…/ państwo jest taką wspólnotą ludzką, która w obrębie określonego terytorium - owo terytorium stanowi jej wyróżnik - rości sobie (z powodzeniem) prawo monopolu na wywieranie prawomocnej przemocy fizycznej. Albowiem jest rzeczą swoistą dla teraźniejszości, że wszystkim innym związkom czy pojedynczym osobom tylko o tyle przyznaje się prawo do przemocy fizycznej, o ile zezwala na nią ze swej strony państwo: ono uchodzi za jedyne źródło „prawa" do przemocy.”
>>„Polityka" oznaczałaby więc dla nas: dążenie do udziału we władzy lub do wywierania wpływu na podział władzy czy to między państwami, czy też w obrębie państwa między grupami ludzi, jakie ono obejmuje.<< (M. Weber, Polityka jako zawód i powołanie, Kraków-Warszawa: 1998)
Typy idealne uprawomocnienia panowania: „/…/ istnieją w zasadzie trzy wewnętrzne uprawomocnienia, a więc podstawy prawomocności panowania. Po pierwsze, autorytet tego, co „bezpowrotnie minione”: obyczaju uświęconego szacunkiem, jakim cieszył się od niepamiętnych czasów oraz wynikającym z przyzwyczajenia nastawieniem, by go przestrzegać-jest to panowanie „tradycyjne”; jakie sprawował patriarcha czy też książę patrymonialny dawnego typu.
Dalej: autorytet niecodziennego, osobistego daru łaski (charyzmy), całkowicie osobiste oddanie oraz osobiste zaufanie do objawień, bohaterstwa lub innych właściwości przywódczych jednostki - jest to panowanie „charyzmatyczne", jakie sprawowali prorok lub, w sferze politycznej, wybrany wódz wojenny czy też władca plebiscytowy, wielki demagog i przywódca partii politycznej.
Wreszcie: panowanie na mocy „legalności”, na mocy wiary w ważność legalnego ustanowienia i uzasadnionej poprzez racjonalnie utworzone reguły „kompetencji" rzeczowej, a więc - na mocy nastawienia na posłuszeństwo w wypełnianiu wynikających z ustanowienia obowiązków. Jest to panowanie, jakie sprawuje nowoczesny „sługa państwa" i wszyscy ci nosiciele władzy, którzy pod tym względem są do niego podobni.
Carl Schmitt: „Pojęcie państwa zakłada pojęcie polityczności. Pod pojęciem państwa rozumiemy dziś polityczny status narodu, zorganizowanego na określonym, zamkniętym terytorium. Jest to naturalnie tylko ogólny opis tego, czym jest państwo, a nie jego dokładna definicja. Tam, gdzie chodzi o istotę polityczności, definicja państwa nie jest potrzebna.”
„Specyficznie polityczne rozróżnienie, do którego można sprowadzić wszystkie polityczne działania i motywy, to rozróżnienie przyjacielai wroga. Pozwala ono na takie określenie pojęcia, które daje nam jasne kryterium polityczności, ale zarazem nie jest ani jej wyczerpującą definicją, ani nie przesądza o jej treści. Nie istnieją inne kryteria różnicy między przyjacielem i wrogiem poza tymi, które przynależą ściśle do sfery polityczności.
Specyficznie polityczne rozróżnienie między przyjacielem i wrogiem jest więc samodzielne nie w znaczeniu jakiegoś dodatkowego, autonomicznego obszaru. Jego samodzielność polega na tym, że nie daje się ono sprowadzić do żadnej różnicy czy różnic z innego obszaru ani się na nich nie opiera.
Skoro nie można po prostu powiedzieć, że różnica między dobrem i złem jest taka sama jak różnica między pięknem i brzydotą lub tym, co ekonomicznie korzystne i niekorzystne, a więc nie można jednej różnicy zredukować do drugiej, to tym bardziej nie wolno mieszać i mylić z innymi przeciwieństwami różnicy między przyjacielem i wrogiem.
/…/ Polityczny wróg nie musi być moralnie zły, estetycznie odpychający, ani też nie musi być postrzegany jako ekonomiczny konkurent. Z ekonomicznego punktu widzenia prowadzenie interesów z wrogiem może być czasami korzystne. W sensie egzystencjalnym on jest tym innym, jest obcyi to w zupełności wystarcza, aby określić jego istotę.
Wróg nie jest więc konkurentem lub przeciwnikiem w sensie ogólnym. Wróg nie jest też prywatnym przeciwnikiem, którego nienawidzimy czy do którego czujemy osobistą antypatię. Wróg to walcząca lub co najmniej gotowa do walki, zorganizowana grupa ludzi, która stoi na drodze innej, podobnie zorganizowanej grupy. Wróg ma charakter wyłącznie publiczny, wszystko bowiem, co odnosi się do jakiejś zorganizowanej grupy ludzi, a w szczególności do narodu, ma sens publiczny.
/…/ W ramachpaństwa, czyli w zorganizowanej politycznej jedności, która jako całość sama podejmuje decyzje o tym, kto jest jej przyjacielem, a kto wrogiem, oboktej zasadniczej politycznej decyzji istnieją również liczne wtórne„polityczne" rozstrzygnięcia, które czerpią z niej swoje uzasadnienie.” (C. Schmitt, Pojęcie polityczności, [w:] tegoż Teologia polityczna i inne pisma, wybór, przekład i wstęp M. A. Cichocki, Kraków-Warszawa 2000)
Bertrand de Jouvenel: „Państwo jest tożsame z rozkazywaniem. Dąży ono do tego, by być głównym organizatorem społeczeństwa i osiągnąć całkowity monopol w zakresie tej funkcji.” (B. de Jouvenel, Du pouvoir. Histoirenaturelle de sacroissance, Paris 1972, s. 383)
Patrick Dunleavy: Państwojest złożonym, wielokryterialnym pojęciem. W epoce współczesnej oznacza ono: 1. Zbiór zorganizowanych instytucji, w pewnym stopniu spójnych lub wzajemnie powiązanych, dzięki czemu mamy prawo skrótowo opisywać funkcjonowanie tych instytucji w Jednolitych" terminach. 2. Wspomniane instytucje operują na pewnym terytorium, zamieszkiwanym przez sporą populację, która przybrała organizacyjną formę odrębnego „społeczeństwa".
3. Społecznie zaakceptowana funkcja tych instytucji polega na „definiowaniu i wdrażaniu kolektywnie obowiązujących decyzji, dotyczących członków [tego] społeczeństwa" (R. Jessop, StateTheory, Cambridge 1990, s.341). 4. Omawiane instytucje wyznaczają „publiczną" dziedzinę, w odróżnieniu od sfery „prywatnej" działalności lub decyzji.
Każde takie państwo (zestaw instytucji) musi również: 5. Przypisywać sobie suwerenną zwierzchność nad wszystkimi innymi społecznymi instytucjami i efektywnie monopolizować zasadne użycie siły na danym terytorium (M. Weber, Economy and Society, New York 1948, s. 78).
6. Umieć definiować członków społeczeństwa oraz obcych, a także kontrolować napływ i odpływ ludzi ze swego obszaru. 7. Wysuwać silne tezy ideologiczne/etyczne, dotyczące promocji wspólnych interesów lub realizacji powszechnej woli członków społeczeństwa. 8. Cieszyć się uznaniem liczących się grup lub elementów społeczeństwa.
9. Tak zarządzać biurokratycznymi zasobami (Weber, 1968, s. 212—226), by sprawnie zbierać podatki (J. Schumpeter, Crisis of the taxstate, „International EconomicPapers”, 44, 1954)i przy danych kosztach transakcyjnych efektywnie kierować sprawami rządowymi(M. Levi, Of Rule and Revenue, Berkeley 1988).
10. W istotny sposób regulować aktywność społeczną za pomocą aparatu prawnego, a aktywność rządu za pomocą konstytucji. • Być uznane za „państwo" przez inne państwa. P. Dunleavy, Państwo [w:] Przewodnik po współczesnej filozofii politycznej, Warszawa 1998, s.777-778