740 likes | 1k Views
Podstawy rozwoju pojęcia I. dr Genowefa Janczewska-Korczagin www.wiktor.horyzont.net . Przyczyna przewrotu intelektualnego.
E N D
Podstawy rozwoju pojęcia I dr Genowefa Janczewska-Korczagin www.wiktor.horyzont.net
Przyczyna przewrotu intelektualnego • Każdy nauczyciel musi odkryć, zrozumieć wewnętrzną zależność, związek środowiska i funkcji w zadaniu dla genetycznie powiązanych z kryzysem dorastania i wyjaśnić powstanie pojęcia. • Nowe znaczenie wykorzystywanego słowa- to jest- wykorzystanie go jakośrodka, sposobu kształcenia pojęcia.
Najbliższa przyczyna przewrotu intelektualnego. To rubież okresu dziecięcego z okresem dorastania. I dlatego: Jeżeli w tym okresie nie pojawi się żadennowy, wyróżniający się od wcześniejszych funkcji elementarnych element to nie można sądzić o tym że z tymi funkcjami elementarnymi nie zachodzą żadne zmiany.
Co się wtedy dzieje? Elementarne struktury włączają się w nowestruktury, wstępują w nowąsyntezę, wchodzą jako cecha podporządkowana w nową skomplikowanącałość, która określa nowe reguły i los każdej oddzielnej części.
Proces kształcenia pojęć Określa jakość swojej nowej centralnej części opanowania przebiegu własnychprocesów psychologicznych przy pomocy funkcjonalnie wykorzystywanego słowa i znaku. To opanowanie procesami własnego zachowania z pomocą środkówwspomagających i rozwija się w końcowej postaci u dorastającego.
Kształcenie pojęć Nie jest identyczne z wypracowaniem nawyków . Z badań procesu kształcenia pojęć i ich rozpadu u dorosłych w sytuacji zaburzeń, patologicznej działalności intelektualnej, wynika następujący wniosek: Tożsamość psychologicznej natury, przyrody wyższych intelektualnych procesów z elementarnymi procesami kojarzenia, tworzenia związków jest absolutnymprzeciwieństwem w stosunku do danych o faktycznym zestawie funkcjonalnej struktury i genezy kształcenia pojęć.
Okazało się że Proces kształcenia pojęć oraz każda wyższa forma działalności intelektualnej nie jest ilościową komplikacją niższych form, on różni sięod czysto skojarzeniowej działalności, nie ilością więzi, a jest szczególną, nowąróżnicą jakości niesprowadzalną do ilościtypów działania.
Podstawowa różnica jest w: w tym Przejściu od bezpośrednich procesów intelektualnych, do wypośrodkowanych za pomocą znakówoperacji.
Sygnifikacyjna struktura Związana z wykorzystaniem znaków, jest prawem ogólnym budowania wyższych form zachowania, nie identyczna z asocjacyjną strukturą procesów elementarnych. Sama suma, ilość tych procesów nie doprowadza do pojawienia się wyższej formy intelektualnego działania.
Gdyby nie było tej różnicy To między małym dzieckiem i dorastającym byłaby różnica tylko w ilości więzi kojarzeniowych-dzięki temu została obalona teza Thorndike przez Wygotskiego, bo tak jak w filogenezie tak i w ontogenezie naturalny dobór: analiza, abstrakcja, uogólnienie i rozmyślanie powstają jako wynik prostego narastania ilości więzi skojarzeniowych).
Badania Wygotskiego Ontogenezy pojęć pokazują, że rozwój od niższego do wyższego nie dokonuje się drogąilościowego wzrostu związków ale dokonuje się nowotworzonej: Nowy-jest najważniejszym momentem, podstawowym momentem budowania wyższych form działalności intelektualnej, niewłącza się przy pomocy kojarzeń jako paralelnie przebiegająca funkcja, ale funkcjonalnie-jak rozumie wykorzystywany środek.
Sama mowa Nie jest budowana na związkach kojarzeniowych, a wygasa zupełnie w zasadzie czegoś innego, a mianowicie charakterystycznej dla wyższych procesów intelektualnych relacji między znakiem a strukturą intelektualnych operacji w całości. Filogeneza intelektu prymitywnych ludzi i ich myślenia nie wykrywa ilościowego zwiększania asocjacji w ewolucji biologicznej nie ma podstaw oceniać że ewolucja biologiczna potwierdzi identyczność myślenia i kojarzenia.
Droga doprowadzająca do rozwoju pojęć wg Wygotskiego Składa się z 3-ch podstawowych stopni: Z których każdy rozpada się na oddzielne etapy albo formy.
I stopień. W zachowaniu dziecka we wczesnym okresie dzieciństwa to tworzenie nieformalnej i nieuporządkowanej ilości, to wydzielenie kupy jakichś przedmiotów gdy on stoi przed zadaniem, które my rozwiązujemy przy pomocy nowego pojęcia. Ta góra przedmiotów łączona bez wystarczającej wewnętrznej podstawy i relacji między kształcącymi ją częściami zakłada rozproszenie , rozproszone, nieukierunkowane, (dyfuzja) rozprzestrzenienie znaczenia słowa albo zamienionego znaku na szereg zewnętrznie powiązanych, związanych wrażeniami dziecka ale wewnętrznie nie połączonych ze sobą elementów.
Cechą znaczenia słowa Na tym stadium synkretycznego powiązania oddzielnych przedmiotów, które są ze sobą powiązane w przedstawieniach dziecka w jeden zlany obraz, (synkretyzm-językozn. -ta sama postać gramatyczna w różnych funkcjach, a psychologicznie-całościowe- nie rozdzielające elementów od tła spostrzegania), w kształceniu się , tworzeniu się obrazu decydującą rolę ma synkretyzm dziecięcej percepcji albo działanie i dlatego ten obraz jest skrajnie chwiejny.
Dziecko I w percepcji i w myśleniu i w działaniu odkrywa tendencję wiązać na podstawie jedności wrażeń najróżniejsze i niepowiązane ze sobąwewnętrznie elementy doprowadzając je do nierozdzielnego zlanego obrazu (Claparede-synkretyzm dziecięcego obrazu). (Błoński- niezwiązanie powiązania dziecięcego myślenia). Jest to zjawisko, tendencja dziecka uzupełnić niedostatek związków obiektywnych, nadmiarem subiektywnychzwiązków i przyjmować związek wrażeń i myśli za związek rzeczy.
Ta nadprodukcja subiektywnych związków Ma ogromne znaczenie jako kryterium dalszego rozwoju dziecięcego myślenia, bo ono jest podstawą dalszego procesu wyboru odpowiadających rzeczywistości, sprawdzonych w praktyce związków praktycznych. Znaczenie jakiegokolwiek słowa u dziecka znajdującego się na jakimkolwiek stopniu rozwoju pojęć, zewnętrznie może rzeczywiście przypominać znaczenie u człowieka dorosłego.
Z pomocą słów Posiadających znaczenie, dziecko ustanawia kontakty z dorosłymi. W tej ilości związków synkretycznych, w tych tworzonych z pomocą słów nieuporządkowanych kupach przedmiotów są odtworzone także i związkiobiektywne na tyle, na ile są zgodne z więzią wrażeń i percepcją dziecka. I dlatego znaczenia słów dziecięcych mogą być takie same jak ustalonych w mowie z dorosłymi.
Dziecko spotyka się z dorosłymi W znaczeniach swoich słów i to wystarcza dla wzajemnego zrozumienia się dorosłego i dziecka. Jednak: Droga psychologiczna którą dochodzi do punktu przejściamyślenia dorosłego i dziecka jest zupełnie różna i nawet tam gdzie znaczenie słowa dziecka, częściowe podobieństwo wskazuje na znaczenie mowy dziecka, ono jest wynikiem zupełnie różnych specyficznych operacji, jest produktem synkretycznego splątania obrazów, które stoją za słowem dziecka.
I stopień rozpada się na 3 etapy Tworzenia obrazu synkretycznego: • To okres prób i błędów( splątanie obrazów odpowiadających znaczeniu słów), • Synkretyczne prawa percepcji pola wzrokowego, • To przejście do drugiego etapu tworzenia pojęć
b) Drugi etap I stopnia Synkretyczne prawa percepcji pola wzrokowego, to przestrzenne rozmieszczenie figur organizuje dziecięcą percepcję. To czasowe i przestrzenne tworzenie kupy tego samego spotkania oddzielnych elementów w bezpośrednim kontakcie albo skomplikowanych relacji w procesie bezpośredniej percepcji. Istotne jest to, że dziecko kieruje się nie obiektywnymizwiązkami podpowiadanymi z własnej percepcji, tylko związkami subiektywnymi, wynikającymi z własnej percepcji. Przedmioty zbliżają się w jeden rząd i doprowadzane jest pod ogólne znaczenienie z powodu symptomów ale z powodu podobieństwa między nimi i wrażeniami dziecka.
c) Trzeci etap I stopnia To przejście do kolejnego etapu tworzenia pojęć-to etap na którym synkretyczny obraz , ekwiwalent pojęcia, powstaje na bardziej skomplikowanej podstawie i opiera się na doprowadzeniu jednegoznaczenia, przedstawicieli różnych, wcześniej połączonych w percepcji dziecka grup.
Cała różnica polega na tym Że wszystkie złożoności są w istocie tym, że więzi, które są podstawą znaczenia nowego słowa są rezultatem jednostkowej percepcji a jakby dwustopniowego opracowania więzi synkretycznych, najpierw tworzą się synkretyczne grupy, z których wydzielają się i znowu synkretycznie łączą się sobie w oddzielne przedstawienia. Za znaczeniem słowa dziecka otwiera się już perspektywa a nie płaszczyzna: to podwójnyrząd więzi i związków, podwójna budowa grup, ale ten podwójny rząd i podwójna budowawszystko jedno nieprzechodzi nad kształceniem nieuporządkowanejilości, albo kupy. Ten trzeci etap pierwszego stopnia zamyka go, pierwszy stopień w rozwoju tych pojęć, rozstaje się z kupą jako podstawową formą znaczeniasłów i wchodzi na drugi stopień.
II stopień kształcenia kompleksów w rozwoju pojęć. Drugi stopień w rozwoju pojęć obejmuje wiele różnorodnych w funkcjonalnych strukturach, genetycznych relacjach typów jednego ciągle tożsamego w swojej naturze sposobu myślenia. Ten sposób myślenia także jak i wszystkie pozostałe prowadzi nas do kształcenia związków, tworzenia, ustanawiania relacjimiędzyróżnorodnymi konkretnymi wrażeniami , ku połączeniu i uogólnieniu oddzielnych przedmiotów, ku uporządkowaniu i systematyzacji całego doświadczenia dziecka.
Ale, uwaga! Sposób łączenia różnorodnych , konkretnych przedmiotów, wspólne grupy, rodzaj ustanawianych przy tym więzi, strukturatworzenia się na takiej podstawie takiego myślenia, jedności charakteryzująca się relacją każdego oddzielnego przedmiotu wchodzącego w skład grupy, do całej grupy łącznie-to głęboko różni się rodzajem i sposobem działania od myślenia w pojęciach, które rozwija się w epoce dojrzewania płciowego.
Nie można inaczej Oznaczyć specyfiki tego sposobu myślenia jak nazwanie go myśleniem kompleksowym, całościowym. To znaczy że uogólnienia tworzone przy pomocy tego sposobu myślenia przedstawiają kompleksy całości oddzielnych przedmiotów albo rzeczy połączonych już nie na podstawie subiektywnych związków rzeczywiście istniejących między tymi przedmiotami. Jeżeli pierwszy stopień w rozwoju myślenia charakteryzuje się budowaniem synkretycznych obrazów, które są elementami pojęcia kompleksów, to drugi stopień charakteryzuje się budowaniem kompleksów, całości, które mają takie samo znaczenie funkcjonalne. To jest nowy krok ku opanowaniu pojęcia, to nowy stopień w rozwoju myślenia, wysoko ponad poprzedzającym pierwszym stopniem.
Niewątpliwy rozwój w życiu dziecka. To przejście do wyższego typu, rodzaju myślenia, istota jego w tym, że w miejsce „niezwiązanej więzi” leżącej u podstawsynkretycznego obrazu, dziecko zaczyna łączyć jednorodne przedmioty w jedną ogólnągrupę, tworzyć całości wg praw tworzenia obiektywnych związków odkrywanych w rzeczach przez dziecko. Dziecko przechodzące do tego rodzaju myśleniapokonuje w jakimś stopniu swój egocentryzm, ono przestaje przyjmować związki własnychwrażeń za związki rzeczy.
To decydujący krok W drodze odrzucenia synkretyzmu, w drodze pokonywania obiektywnego myślenia. Uwaga: Myślenie całościowe jest już myśleniempowiązanym i jednocześnieobiektywnym myśleniem. To dwienowe cechy, które podnoszą się nad poprzednimetapem. I to powiązanie i ta obiektywność jeszcze nie są tym powiązaniem charakterystycznym dlamyślenia w pojęciach, do którego dochodzi dziecko dorastające.
Rozróżnienie Tego drugiego stopnia w rozwoju pojęćod trzeciego i ostatniego etapu zamykającego całą ontogenezę pojęcia polega na tym, że kształcone na tymetapie kompleksy, całości budowy, wg zupełnie innych praw myślenia niż pojęcia.
W pojęciach Zawarte są obiektywne związki ale wyrażone innymi sposobami i inną całością wg innego wzoru i innym sposobem działania innego niż w myśleniu całościowym (kompleksowym). Resztkami kompleksowego myślenia pełna jest mowa człowiekadorosłego. Oto przykład pozwalający odkryć podstawowe prawo tego albo innego kompleksu myślowego w mowie: nazwisko Korczagin -to kompleks jednostkowych przedmiotów, który najbliżej odpowiada rodzajowi dziecięcego myślenia. W pewnym sensie można byłoby powiedzieć, że dziecko znajdujące się na tym etapie swojego rozwoju myśli jakby nazwiskami, albo inaczej mówiąc, świat jednostkowych przedmiotów łączy się iorganizuje się dla dziecka, dla niego, grupuje wg oddzielnych , związanych ze sobą rodzin. Inaczej można to też wyrazić, mówiąc, że znaczenie słów na tym etapie, w tym stadium rozwoju mogą być określane jako nazwiskałączące: i kompleksy i grupy przedmiotów.
Najbardziej istotnym Dla budowy kompleksu jest to, że podstawą niejest ani abstrakcja ani logika ale konkretna i faktyczna więź między oddzielnymi elementami wchodzącymi w jego skład. W ten sposób my nigdy nie możemy zadecydować czy dana osoba odnosi się donazwiska Korczagin i czy ona może być tak nazwana- opierając się tylko na logicznychrelacjach jego do innych noszących to nazwisko, ten problem rozwiązuje się na podstawie faktycznej przynależności albo faktycznego pokrewieństwa między ludźmi.
Podstawą kompleksu Są faktyczne więzi odkrywane w bezpośrednim doświadczeniu. Dlatego taki kompleks to przede wszystkim połączenie grupy przedmiotów na podstawie faktycznej bliskości jednego z drugim.
Specyfika tego sposobu myślenia. Najważniejsze zawarte jest w następującym: Podobny kompleks leży nie w planie abstrakcyjno- logicznym lecz w planie konkretno- faktycznegomyślenia, taki kompleks nie odróżnia się jednością tych więzi, które są podstawą i które są ustanowione z jego pomocą. Kompleks tak samo jak pojęcie, są uogólnieniem albo scaleniem różnorodnych, konkretnych przedmiotów ale więź za pomocą której zbudowano to uogólnienie może być różnego rodzaju. Dowolna więź może doprowadzić dany element do kompleksu, aby była tylko obecna i w tym zawarta jest specyfika budowania kompleksu.
W tym czasie Jak u podstaw pojęcia leżą więzi jednegorodzaju, logicznie równoznaczne ze sobą, podstawą kompleksu całości są różnorodne więzi faktyczne, często nie mające ze sobą niczego wspólnego.
W pojęciu Przedmioty uogólnione są według jakiejś cechycharakterystycznej, a w kompleksie całości wg najróżniejszych faktycznych podstaw zawierania. Dlatego w pojęciach znajduje swoje oparcie istotna, jednorodna więź i relacjeprzedmiotów, a w całościkompleksu- faktyczna, przypadkowa, konkretna.
Co wyróżnia kompleksy? Wielość więzi leżących u podstaw kompleksów tworzy cechę głównąodróżniającą jego cechy od pojęcia charakteryzującego się jednorodnością leżących u jego podstaw więzi.
To znaczy Że każdy oddzielny przedmiot ogarniający uogólnionympojęciem włącza się w to uogólnienie zupełnie na identycznej podstawie ze wszystkimi innymi przedmiotami. Wszystkie elementy związane z całym wyrażonym w pojęciu i poprzez nie między sobą jednym sposobem, więzią jednego i tego samego rodzaju. W odróżnieniu, każdy element kompleksu, może być powiązany z całym wyrażonym w kompleksie i rzeczywistymi elementami wchodzącymi w jego skład najróżniejszymi więziami.
W pojęciach Te więzi głównie są relacją ogólnego doszczegółu i szczegółu do szczegółu poprzez ogólne. A w kompleksie całości te więzi mogą być różnorodne jak faktycznie do siebie przystają i faktyczne pokrewieństwo różnorodnych przedmiotów znajdujących się w dowolnych konkretnych relacjach jednego z drugim.
Formy podstawowe (ich jest 5) Systemu całościowego kompleksu będących podstawą uogólnienia, powstającą w myśleniu dziecka na tym etapie rozwoju.
Pierwszy etap kompleksu Pierwszy typ: asocjacyjny, a podstawą jest dowolny związek kojarzeniowy z dowolnącechą zauważoną przez dziecko w przedmiocie, który w eksperymencie jest jądrem przyszłego kompleksu. Dziecko może wokół tego jądra budować cały kompleks, włączając w niego różnorodne przedmioty: jeden gdzie podstawą jest forma, drugi-wielkość, trzeci-kolor, a czwartą cechą wyróżniającą, rzucającą się w oczy dziecku.
cd pierwszej fazy Dowolne konkretne więzi, dowolna więź kojarzeniowa między jądrem i elementem kompleksu okazują się wystarczającym powodem dla odniesienia przedmiotu do dobieranej przez dziecko grupie dla oznaczenia jej nazwiskiem rodziny. Ale te same elementy nie musząsię w ogóle łączyć ze sobą. Jedyną regułą ich uogólnienia jest faktyczne pokrewieństwo z podstawowym jądrem kompleksu. A przy tym więź łącząca ich z tym ostatnim, może być dowolną więzią kojarzeniową. Jeden element może wskazywać na pokrewieństwo z jądrem przyszłego zbioru wg koloru, drugi wg formy itd…
Jeżeli wziąć pod uwagę Że ta więź może być najróżniejszą nie tylko w sensie cechy leżącej u podstaw ale i wg rodzaju samych relacji między dwomapodmiotami, stanie się jasne nam do jakiego stopnia pstrokata, nieuporządkowana, mało systematyczna, nie doprowadzona do jedności, choć odkrywana wg obiektywnych więzi, zmiana ilości odkrywanych za każdym razem zbiorem myśleniakonkretnych cech wyróżniających. Podstawą tej wielości jest nie tylko prosta identyczność cech ale i podobieństwo lub kontrast, ich kojarzeniowa więź wg zbieżności itd…, ale ZAWSZE NIEZMIENNIEKONKRETNA WIĘŹ. Dla dziecka znajdującego w tej fazie swojego rozwoju słowa przestają oznaczać oddzielne przedmioty, własnymi imionami. One stały się nazwiskiem rodziny.
Nazwać słowo Dla dziecka w tym czasie oznacza wskazać na rodzinę rzeczy, pokrewieństwo związanych między sobą wg najróżniejszych liniipokrewieństwa. Nazwać dany przedmiot odpowiadającym imieniem znaczy dla dziecka odnieść do tego albo innego zbioru, z którym jest związany. Nazwać przedmiot dla dziecka oznacza nazwać jego rodzinę.
Druga faza myślenia kompleksowego. Tworzy łączenie przedmiotów i konkretnych wrażeń rzeczy w szczególne grupy, które najbliższym określeniem struktury-budowy przypominają to co przyjęto nazywać kolekcją. Tu są konkretne różnorodne przedmioty łączące się, wzajemnie dopełniając się wg jednejcechy i tworzą całość , składającą się z różnorodnych wzajemnie uzupełniających się, dopełniających się części. Właśnie różnorodność składu, wzajemne uzupełnienie i połączenie na podstawie kolekcji charakteryzują tą fazę w rozwoju myślenia.
Jak to robi dziecko W warunkach eksperymentalnych dziecko do danegowzoru dobiera figury, które różnią się od wzorcakolorem, formą, wielkością albo każdą inną dowolnącechą. Ale uwaga: dziecko dokonuje wyboru i ten wybór nie jest chaotyczny, nie jest też przypadkowy. Dziecko dobiera wg jakiejś cechy, jakiegoś znakuróżnicującego i uzupełnienia do cechy i znaku, zawartego we wzorcu i przyjętego za podstawęłączenia. Tworzona na takiej podstawie kolekcja tworzyzbiór wg różnorodnych kolorów, form przedmiotów tworząc sobą nabór podstawowych kolorów albo podstawowych formspotykanych w eksperymentalnym materiale.
Wyróżnikiem Istotnym wyróżnikiem dla tej formy myśleniakompleksowego, od kompleksu kojarzeniowego jest to, że w kolekcję nie są włączonepowtarzające sięegzemplarze przedmiotów posiadających jedną i tąsamą cechę. Z każdej grupy przedmiotów dziecko dobiera jednostkowe egzemplarze przedstawiające całą grupę. Zamiast podobieństwa kojarzeniowego tu istnieją bardziej asocjacje wg kontekstu. Rzeczywiście ta forma myślenia bardzo często łączy się z kojarzeniową formą, i wtedy wychodzi kolekcja zestawiana na podstawie różnorodnych, wyróżniających cech. W procesie tworzenia kolekcji dziecko nie wytrzymuje szeregowej reguły, będącej podstawą tworzenia zespolonej całości, a kojarząc łączy różnorodne cechy, ale każda cecha jednak jest podstawą kolekcji.
Ta długa i trwała faza W rozwoju dziecięcego myślenia ma głębokie korzenie w konkretnym, obrazowym i praktycznym doświadczeniu dziecka. W swoim naocznie,namacalnym i praktycznym myśleniu, dziecko ma zawsze do czynienia ze znanymi kolekcjami rzeczy, wzajemnie uzupełniającymi się, jak w wiadomejcałości. Wchodzenie różnych przedmiotów do kolekcji jest praktycznie ważnym, całym i jedynym w funkcjonalnej relacjiwerbunkiem wzajemnie uzupełniających się przedmiotów, to najczęstsza formauogólnienia konkretnych wrażeń, którego uczy się dziecko w poglądowym doświadczeniu.
Wzory naturalnych całości Filiżanka, talerzyk, łyżeczka: widelec, nóż, łyżka i talerze-komplet obiadowy: ubranie dziecka-wszystko to przedstawia sobąwzór naturalnych całości z którymi z którymi spotyka się dziecko w swoim codziennym życiu. Stąd jest to naturalne i zrozumiałe, że w słownym myśleniu dziecko dochodzi do budowania takich całości-kolekcji, dobierając przedmioty, tworząc konkretne grupy wg kryterium funkcjonalnego(werbunkowego) uzupełnienia. Dalej da się zauważyć, że w myśleniu dorosłego człowieka, a szczególnie nerwowo i psychicznie chorych, takie formy całościowego tworzenia struktury wg rodzaju kolekcji pełnią nadzwyczajną rolę.
Często W konkretnej mowie gdy dorosły mówi o naczyniach albo ubraniu-on ma na myśli nie tyle odpowiadające pojęcieabstrakcyjne ale przede wszystkim odpowiadające zbiory konkretnych rzeczy, tworzących kolekcję. Jeżeli u podstawy synkretycznych obrazów są subiektywne emocjonalne związki między wrażeniamiprzyjmowanymi przez dziecko za związki rzeczy, jeżeli u podstaw związku kojarzeniowego zbioru jest powracające natarczywie podobieństwo znaku, cechy różnych przedmiotów, to u podstaw kolekcji leżą związki rzeczy ustanawiane w praktycznym działaniu i poglądowej styczności doświadczenia dziecka. Wtedy można powiedzieć, że zbiór- kolekcja jest uogólnieniem rzeczy na podstawie ich udziału w łącznej operacji praktycznej, na podstawie współpracy.
c) Zbiór łańcuchowy: trzecia faza myślenia całościowego Za drugą fazą w rozwoju myślenia całościowego, idąc za logiką analizyeksperymentalnej, należy postawić zbiór łańcuchowy, przejawiający się także nieuniknionym wejściem na stopień ku opanowaniu pojęć przez dziecko. Zbiór łańcuchowy buduje się wg reguły dynamicznej, czasowegołączenia oddzielnych ogniw w jeden łańcuchi przeniesienia znaczenia przez oddzielne ogniwa tego łańcucha. W eksperymentalnych warunkach ten typ zbiorujest przedstawiony w następującej formie: dziecko dobiera do zadanego wzorca jeden albo kilka przedmiotów, kojarzeniowo powiązanych wg jakiejś określonej więzi współpracy (kompleks, całość); potem dziecko przedłuża dobieranie do zadanego wzorca jeden albo kilka przedmiotów, kojarzeniowo powiązanych jakąś więzią współpracy (kompleks); potem dziecko przedłuża dalsze dobieranie konkretnych przedmiotów w jedną całość już kierującsię jakąś poboczną cechąwcześniej dobranego przedmiotu, który w ogóle nie jest spotykany we wzorcu.