330 likes | 633 Views
Racjonalizm Kartezjusza i koncepcje postkartezjańskie. Pojęcie filozofii nowożytnej jako okresu w historii filozofii obejmuje jej rozwój od początku XV w. do lat trzydziestych XIX w. Za symboliczny koniec tego okresu uważa się rok 1831, w którym zmarł niemiecki filozof Hegel.
E N D
Racjonalizm Kartezjusza i koncepcje postkartezjańskie
Pojęcie filozofii nowożytnej jako okresu w historii filozofii obejmuje jej rozwój od początku XV w. do lat trzydziestych XIX w. Za symboliczny koniec tego okresu uważa się rok 1831, w którym zmarł niemiecki filozof Hegel. Do najważniejszych podokresów filozofii nowożytnej należą: • Odrodzenie (XV-XVI w.) • Pierwsze systemy nowożytne (XVII w.) • Oświecenie (koniec XVII i niemal cały XVIII w.) • Klasyczna filozofia niemiecka (koniec XVIII i początek XIX w.)
Filozofia odrodzenia Myśliciele tego okresu koncentrowali swoją uwagę głównie na przyrodzie i człowieku oraz na poszukiwaniu odmiennych od scholastyki metod poznawania. Filozofowie często nawiązywali w wielu sprawach do filozofii starożytnej. Ów renesans starożytności oznaczał odrodzenie kultury i filozofii starożytnego Rzymu (odrodzenie neoplatonizmu), ale pośrednio dotyczył kultury i filozofii całej starożytności.Filozofowie okresu Odrodzenia w dużym stopniu nawiązywali do Platona oraz do neoplatonizmu.
Renesans objął również filozofię stoików oraz filozofię Epikura. Do najważniejszych przedstawicieli filozofii Odrodzenia, należeli: Wicino, Erazm z Rotterdamu, Michel de Montainge, Mikołaj z Kuzy, Bernardino Telesio, Giordano Bruno, Franciszek Bacon, Thomas More, Niccolo Machiavelli, Thommaso Campanella.
Filozofia XVII w Filozofia XVII w., uważana za bardziej samodzielną od wcześniejszej filozofii, była jednocześnie mocno związana z całą tradycją filozoficzną,stosowała nowe metody, ale nawiązywała do dawnych tematów, często tych samych, które występowały w średniowieczu. Najbardziej charakterystyczną cechą siedemnastowiecznej filozofii był nawrót do konstruowania systemów metafizycznych. Filozofowie tego okresu, wśród których było kilku bardzo wybitnych myślicieli, dążyli do tego, by objąć w jednym systemie filozoficznym całość rzeczywistości: Boga, przyrodę, człowieka. Do najwybitniejszych przedstawicieli siedemnastowiecznej filozofii należą: Rene Descartes, Blaise Pascal, Baruch Spinoza i Gottfried Leibniz. Drugą, charakterystyczną cechą filozofii w siedemnastym wieku był jej racjonalistyczny charakter. Pożywką dla tego racjonalizmu było przeciwstawianie się empiryzmowi, a jego najbardziej charakterystyczną cechą upatrywanie jedynie słusznej drogi dla osiągnięcia prawdy w aktywności ludzkiego rozumu. W tym przypadku „racjonalne” to tyle co „rozumne”.
Filozofięcałego nowożytnego racjonalizmu, do systemu filozoficznego Hegla włącznie, charakteryzowały trzy następujące założenia: • Wiara w to, że możliwe jest uzyskanie wiedzy o całej rzeczywistości wyłącznie na drodze rozumu • Przekonanie, że wiedza ta może zostać sformułowana w postaci systemu, który będzie miał postać systemu dedukcyjnego; • Uznanie, iż każdy problem poznawczy jest z zasady możliwy do rozwiązania przez ujęcie go w jednym systemie wiedzy.
Kartezjusza uważa się w historii filozofii za twórcę nowożytnego racjonalizmu i zarazem za ojca całego okresu filozofii nowożytnej. Wychował się w szkole jezuickiej; później studiował w Paryżu matematykę. Poza tym w młodości dużo podróżował, a nawet brał udział w wyprawach wojennych, co pozwoliło mu dobrze poznać świat i ludzi. W wieku 33 lat, Kartezjusz zamieszkał w Holandii i zajął się wyłącznie nauką, pisząc swoje główne dzieła. Po 20 latach takiej intensywnej pracy wyjechał na zaproszenie królowej Krystyny do Sztokholmu, gdzie wkrótce umarł.
Gdy Kartezjusz był jeszcze uczniem kolegium jezuickiego doszedł do niezwykle negatywnej oceny dotychczasowej filozofii. Ta druzgocąca ocena doprowadziła Kartezjusza do pomysłu jej gruntownej reformy i zbudowania na nowo, od podstaw, całego gmachu wiedzy filozoficznej. Jego reformatorskie myślenie koncentrowało się przede wszystkim na znalezieniu dla filozofii nowej metody. Powstała myśl o uniwersalizacji metody matematycznej i zbudowaniu jednej powszechnej nauki, która opierając się na tej metodzie, obejmie w jednym systemie całość wiedzy o świecie.
Metoda matematyczna opiera się na procedurze, w myśl której poznanie każdego przedmiotu polega najpierw na wyodrębnieniu jego prostych składników i poznaniu ich, a następnie na ustaleniu logicznych stosunków między nimi i wprowadzeniu na drodze dedukcyjnego wnioskowania wielu niezawodnych twierdzeń. Poznanie prostych składników dokonuje się dzięki tzw. racjonalnej intuicji. Z kolei wnioskowanie dedukcyjne gwarantuje prawdziwość tych twierdzeń w stopniu nie mniejszym niż prawdziwość aksjomatów uznanych na wstępnej drodze intuicji.
Pierwszym zadaniem, które się wyłoniło przy tej próbie zastosowania w filozofii metody matematycznej było znalezienie najprostszych twierdzeń, które mogłyby wystąpić w roli pewników, leżących u podstaw wielkiego gmachu nowej wiedzy. Aby znaleźć takie twierdzenie Kartezjusz zastosował procedurę, którą nazwał zasadą metodycznego sceptycyzmu, która polegała na wątpieniu we wszystko. I to właśnie w wątpieniu Kartezjusz znalazł ostoję pewności. Uświadomił sobie, że wątpiąc we wszystko, nie można wątpić w to, że się wątpi. Jeśli zaś jest prawdą to, że wątpię, to musi być również prawdą to, że myślę, a jeżeli myślę to istnieję. I w ten sposób Kartezjusz doszedł do odkrycia swej tezy filozoficznej: „cogito, ergo sum”
Kartezjusz uważał, iż można wprowadzić logiczny wniosek, że jestem istotą, która myśli, albo inaczej, że jestem istotą, której cechą jest myślenie. Dalej, Kartezjusz uznał, że fundamentu ludzkiej wiedzy należy szukać nie w świecie zewnętrznym, lecz wyłącznie w samej myśli. „Cogito” Kartezjusza oznaczało uznanie myślącego podmiotu za jedyne źródło i fundament prawdziwej wiedzy. Według Kartezjusza odpowiedź na pytanie: czym jestem? może być tylko jedna: jestem rzeczą myślącą, czyli substancją, której jedynym atrybutem jest myślenie. Gwarantem prawdziwości tezy o istnieniu rzeczy jest Bóg. Rozumowanie Kartezjusza było w tej sprawie było następujące: w naszym umyśle posiadamy naturalną skłonność do uznawania realności ciał. Skłonność ta nie może być złudzeniem, ponieważ twórcą wszystkiego, a w tym i naszego umysłu, jest Bóg, który będąc istotą doskonałą, nie mógłby nas wprowadzać w błąd.
Kartezjusz w swoim systemie filozoficznym doszedł do dualistycznej koncepcji rzeczywistości, uznającej, że w świecie istnieją dwa rodzaje substancji: substancja duchowa i substancja materialna. Mają one zasadniczo różne natury, mianowicie istotą substancji duchowej jest myślenie, natomiast istotą substancji materialnej jest rozciągłość, czyli zajmowanie miejsca w przestrzeni.
Blaise Pascal (1623-1662) Filozof francuski, autor „Prowincjałek” i „Myśli”. Pascal bardziej niż Kartezjusz zmierzał do formułowania filozofii praktycznej wychodzącej naprzeciw moralnym i religijnym potrzebom człowieka. Początkowo przyjmował metodologię Kartezjusza, później jednak odszedł od kartezjańskiego racjonalizmu, uznając, że w sprawach dla człowieka najważniejszych rozum jest bezradny.
Pascal uważał, że w sprawach najdonioślejszych (poznanie nieskończoności, problem śmierci, życie pozagrobowe) wiedza racjonalna nie znajduje zastosowania. O Pascalu można powiedzieć, że od racjonalizmu doszedł do sceptycyzmu inaczej niż Kartezjusz, który wychodząc od sceptycyzmu, doszedł do racjonalizmu. Stanowisko Pascala określono terminem „zawiedziony racjonalizm" ponieważ uznał rozum za nieudolny. Wynikiem jego zawodu wobec rozumu było zupełne zwątpienie w sens racjonalnej wiedzy. Pascal przeżywał to jako osobistą klęskę z uwagi na swoje wcześniejsze zafascynowanie możliwościami ludzkiego rozumu.(np. Prawo Pascala w fizyce)
Wyjściem z „zawiedzionego racjonalizmu” było odkrycie innego rodzaju porządku aniżeli porządek nauki i rozumu - „porządku serca i wiary”. Pascal uznał ten porządek za właściwy sposób rozważania spraw etycznych, egzystencjalnych i religijnych. „Serce ma swoje racje, których rozum nie zna" Według tej zasady przy opisie zagadnień ważnych dla ludzkiego życia należy kierować się „porządkiem serca", który jest różny od porządku rozumu.
„Zakład Pascala” Dotyczy rozstrzygnięcia kwestii istnienia Boga. Praktyczne życie człowieka pozostawia dwie możliwości: Żyć tak, jakby Bóg istniał, albo tak, jakby nie istniał.Pascal uważał, że należy żyć tak, jakby Bóg istniał. Uznanie istnienia Boga jest z naszej strony rodzajem hazardu. Od tego czy wygram zależy moje szczęście i moja przyszłość w wymiarze wieczności. Dlatego należy wybierać „rozsądnie, kierując się rachunkiem zysków i strat". Pascal uważał, że powinniśmy założyć, że Bóg istnieje, ponieważ stawiając na istnienie Boga ryzykujemy niewiele, bo tylko jedno doczesne, skończone życie, które podporządkowujemy wymogom wiary. Jeżeli okaże się, że mamy rację, to nasze zyski będą nieskończenie większe w stosunku do nakładów.
Koncepcja człowieka W swoim pojmowaniu człowieka Pascal podkreślał dwa przeciwstawne aspekty bytu ludzkiego: wielkość i nicość człowieka. Człowiek składa się z dwóch składników: duszy i ciała, z których pierwszy jest nieskończenie cenniejszy od drugiego, ponieważ istotą i funkcją duszy jest myślenie. Koncepcję człowieka w filozofii Pascala w sposób syntetyczny wyraża porównanie człowieka do „myślącej trzciny" w często cytowanym stwierdzeniu: „Człowiek jest trzciną najsłabszą w przyrodzie, ale to trzcina myśląca." Pascal uważał, że cala wielkość, godność i szlachetność człowieka tkwi w jego myśli, czyli w tym, co Kartezjusz określał pojęciem „cogito". Przy czym zarówno Kartezjusz jak i Pascal rozumieli „cogito" szeroko, tzn. jako poznawanie przez rozum, doznawanie uczuć oraz jako wolę.
Człowieka wyróżnia z całej przyrody jego samowiedza. Samowiedza ta przede wszystkim polega na zdolności człowieka do uświadomienia sobie swojej znikomości wobec potęgi sił przyrody oraz na odczuciu własnej „nędzy" i skończoności wobec nieskończonego Absolutu. Na tym zresztą polega wielkość człowieka, ponieważ wg. Pascala: „Wielkością jest wiedzieć, że się jest nędznym."
Okazjonalizm Malebranche’a Nicolas de Malebranche (1638-1715). filozof francuski, duchowny wychodzący od pozycji kartezjańskiego dualizmu substancji duchowej i substancji materialnej. Głosił pogląd filozoficzny zwany okazjonalizmem.
Punktem wyjścia okazjonalizmu było kartezjańskie zagadnienie tzw. „mostu", czyli pytanie: jaki jest stosunek dwóch substancji: materialnej i duchowej? Malebranche uznał, że skoro substancje te są w tak istotnym stopniu różne, to nie mogą oddziaływać jedna na drugą. Wprawdzie wydaje nam się, iż obserwujemy ich wzajemne oddziaływanie, ale jest to tylko złudzenie. Naprawdę substancje te nie oddziałują na siebie bezpośrednio, tylko za pośrednictwem Boga, który jest czynnikiem pośredniczącym między nimi.
Benedykt lub Baruch Spinoza, albo De Spinoza, żył w latach 1632-1677; pochodził z rodziny portugalskich Żydów, która osiedliła się w Holandii. Tam też spędził całe swoje życie i zdobył wykształcenie w zakresie filozofii, najpierw żydowskiej, a później chrześcijańskiej, oraz w zakresie nauk przyrodniczych. Panteizm Spinozy
System Spinozy powstał na gruncie dwóch źródeł: z jednej strony panteistyczna metafizyka, a z drugiej strony, kartezjańska teoria poznania i poglądy mechanistyczne nowożytnego przyrodoznawstwa. W filozofii Kartezjusza Spinoza nie akceptował dualizmu Boga i świata, myśli i rozciągłości, duszy i ciała. Usiłował ten dualizm we wszystkich jego przejawach przezwyciężyć i zastąpić poglądem o charakterze monistycznym.
Spinoza uznał, że tym, co istnieje jest jedna substancja, która jest zarazem Bogiem i zarazem przyrodą. Pogląd jego był odmianą panteizmu, który głosi, że Bóg i świat to jedno i to samo. Spinoza definiował substancję jako byt, który istnieje „sam przez się". Substancja jest jedna, nieskończona i może być pojęta, czyli zrozumiana, poznana, przez samą siebie. Substancja nie może być stworzona, gdyż wtedy miałaby przyczynę i istniałaby przez jakąś inną substancję, a nie przez samą siebie. W koncepcji człowieka Spinoza głosił pogląd, że ciało ludzkie jest rozciągłe, a dusza jest myśląca. Jednakże, mimo tej różnicy, ciało i dusza są w zgodzie. Odpowiedniość dwóch porządków Spinoza tłumaczył przez równoległość obu porządków w ramach jednej substancji, a nie przez oddziaływanie jednego porządku na drugi. Koncepcję tą nazwano paralelizmem psychofizycznym.
Materializm Hobbesa • Tomasz Hobbes (1588-1679). Autor dzieła „Lewiatan”. Wykształcił się w Oxfordzie.Wyrósł na przeciwnika religii i scholastyki. Znaczną część swego życia spędził we Francji, gdzie zapoznał się z nowymi prądami intelektualnymi kontynentu: racjonalizmem i naturalizmem, które w najwyższym stopniu wpłynęły na ukształtowanie się poglądów Hobbesa.
Ogólna filozoficzna koncepcja Hobbesa przybrała charakter materialistyczny. Uznawał w niej, że nic nie istnieje poza ciałami, podlegającymi wyłącznie zmianom i ruchowi o charakterze mechanicznym. Wynikało to z zafascynowania mechaniką Newtona i Galileusza. Substancje duchowe uważał za fikcje. Przeżycia psychiczne człowieka są tylko funkcjami organów cielesnych, np. mózgu. Uważał, że człowiekiem rządzą te same prawa mechaniczne, które rządzą przyrodą. Zdaniem Hobbesa człowiek nie jest istotą społeczną. Każdy człowiek z natury i instynktu jest egoistą. Każda rzecz jest dobra, jeżeli służy celom jednostki, nawet wtedy, gdy równocześnie przynosi szkodę innemu człowiekowi. Każdy człowiek usiłuje czynić to, czego domaga się jego egoizm. Jeżeli trzeba, to dla osiągnięcia swych celów podejmuje walkę z innymi. Nie ma żadnych praw ani obowiązków ograniczających człowieka. Za naturalny stan gatunku ludzkiego Hobbes uważał „walkę wszystkich przeciwko wszystkim" („homo homini lupus est”-„człowiek człowiekowi wilkiem”).
Monadologia Leibniza Gottfried Wilhelm Leibniz. Filozof niemiecki żyjący w latach 1646-1716. Od dzieciństwa był człowiekiem niezwykle zdolnym i szybko uzyskał bardzo wszechstronne i gruntowne wykształcenie.
Mając 15 lat, wstąpił na uniwersytet, gdzie studiował prawo, matematykę i filozofię. Jego system był ostatnim wielkim systemem racjonalistycznym, a zarazem ostatnim sposobem na rozwiązanie dualizmu substancji myślowej i materialnej.
Zdaniem Leibniza, substancji jest nieskończenie wiele. Każda z substancji jest bytem indywidualnym, niepodobnym do innych i niepowtarzalnym. Wszystkie jednak substancje posiadają naturę duchową. Ich naturę łatwiej jest zrozumieć, jeżeli będzie sieją pojmować na podobieństwo osób, a nie rzeczy. Osoby zawsze posiadają indywidualne cechy. Te indywidualne substancje, z których składa się rzeczywistość Leibniz nazwał „monadami”, a teoria bytu Leibniza nazywana jest „monadologią".
Swoim monadom Leibniz przypisywał następujące własności i prawidłowości: ♦ Monady nie posiadają możliwości oddziaływania na siebie ♦ Monady są nierozciągłe i niematerialne ♦ Monady tworzą w świecie harmonijne zespoły; pomimo to, iż każda monada jest odrębnym nieprzenikalnym światem, wszystkie zachowują się tak jakby były ze sobą powiązane za sprawą Stwórcy, który nadaje ład i stały porządek. Monady - mówił Leibniz - są jak zegary, jednakowo na początku uregulowane przez Wielkiego Zegarmistrza, i dlatego zgadzają się ze sobą sprawiając wrażenie, iż są od siebie nawzajem zależne.
Leibniz głosił również, że panująca w świecie harmonia jest najlepszą z możliwych i nasz świat jest w całości światem najlepszym z możliwych. Jest najlepszy ze wszystkich, jakie Bóg mógł stworzyć. Teoria Leibniza stanowiła kolejny przykład chrześcijańskiej teodycei, którą to nazwę on właśnie wprowadził do użytku. W swojej teodycei Leibniz nie zaprzeczał, że świat jest niedoskonały, że istnieje w nim zło, grzech, cierpienie. Twierdził tylko, że jest niedoskonały w szczegółach i że te niedoskonałości poszczególnych części świata są potrzebne dla większej doskonałości całości.
Dziękujemy. Antoniewicz Katarzyna Joniec Anna Kubica Elżbieta Kierunek: Zdrowie Publiczne Specjalność: Epidemiologia i biostatystyka rok II