450 likes | 856 Views
Janusz Korczak życie i twórczość. Janusz Korczak właściwie Henryk Goldszmit. ps. Stary Doktor. KIM BYŁ JANUSZ KORCZAK?. prekursorem walki o prawa dziecka; twórcą nowoczesnego systemu wychowania, opartego na różnych formach dziecięcego samorządu; lekarzem z wykształcenia i zawodu;
E N D
Janusz Korczakwłaściwie Henryk Goldszmit ps. Stary Doktor
KIM BYŁ JANUSZ KORCZAK?
prekursorem walki o prawa dziecka; • twórcą nowoczesnego systemu wychowania, opartego na różnych formach dziecięcego samorządu; • lekarzem z wykształcenia i zawodu; • pisarzem z talentu; • wychowawcą i pedagogiem z powołania i wyboru.
Janusz Korczak urodził się 22 lipca 1878 lub 1879 roku w Warszawie w inteligenckiej rodzinie pochodzenia żydowskiego. Jego ojciec, Józef Goldszmit, był znanym warszawskim adwokatem. W domu rodzinnym, oprócz rodziców i starszej siostry –Anny, mieszkała ukochana babcia Henryka- Emilia Gębicka. To jej pięcioletni wnuczek zwierzał się ze swoich tajemnic i marzeń o lepszym świecie. W ósmym roku życia rozpoczął naukę w szkole początkowej Augustyna Szmurły, gdzie panował surowy porządek. Tak głęboko przejął się stosowaną tam karą chłosty, że rodzice musieli zabrać go ze szkoły.
Przebywając w domu i przygotowując się do pierwszej klasy gimnazjum, marzył o lepszym świecie, w którym nie będzie okrucieństwa i niesprawiedliwości. Uczęszczał do Gimnazjum Praskiego, w którym nauka odbywała się w języku rosyjskim. Henryk nie lubił szkoły, uczył się raczej średnio, natomiast interesował się literaturą, której poświęcał cały czas wolny. Ulubionym miejscem z okresu dzieciństwa i młodości był Ogród Saski, w którym spotykał się z rówieśnikami i starszymi kolegami.
Gdy Henryk miał 18 lat, wydarzyła się rodzinna tragedia. Śmierć ojca zrujnowała materialnie rodzinę. Ciężar jej utrzymania spadł na barki Henryka, wówczas studenta medycyny. Sytuacja ta zmusiła go do udzielania płatnych korepetycji. Już w tym czasie zaczął interesować się psychiką i warunkami życiowymi dzieci biednych. Był częstym gościem robotniczych dzielnic. Starał się pomagać najbiedniejszym. Chodził po domach, opowiadał baśnie, w wieczór wigilijny był św. Mikołajem roznoszącym groszowe podarki, pomagał też w nauce. Wkrótce podjął działalność społeczną w Warszawskim Towarzystwie Dobroczynności.
W 1903 roku Korczak, po skończeniu medycyny na Uniwersytecie Warszawskim, rozpoczął pracę jako lekarz-pediatra w szpitalu dziecięcym w Warszawie. Wkrótce zyskał rozgłos jako lekarz pomagający ubogim za darmo. Swą wiedzę pogłębiał w klinikach Berlina, Londynu i Paryża. Miał około 30 lat, gdy ostatecznie zrezygnował z założenia własnej rodziny, by całkowicie poświęcić się osieroconym dzieciom. Już jako bardzo młody człowiek doskonale wiedział, co pragnie robić w życiu.
„ Jestem nie po to, aby mnie kochali i podziwiali, ale po to, abym ja działał i kochał. Nie obowiązkiem otoczenia pomagać mnie, ale ja mam obowiązek troszczenia się o świat, o człowieka”.
W 1912 roku objął funkcję dyrektora Domu Sierot dla dzieci żydowskich w Warszawie i stał się jego mieszkańcem, zajmując izbę na poddaszu nad dziecięcymi sypialniami. Miał wtedy 34 lata. Dom Sierot stał się warsztatem samodzielnej pracy i badań Korczaka. Tam wypracował swój system wychowawczy, a wieczorami i nocami pisał dzieła pedagogiczne i powieści.
I wojna światowa oderwała Korczaka od Domu Sierot na okres 4 lat (1914 - 1918), ale nie oderwała go od dzieci. Mimo, iż objął funkcję lekarza frontowego w armii rosyjskiej i pracował w wojskowym szpitalu, to jednak wolny czas poświęcał kontynuacji swoich prac na tematy wychowawcze oraz opiece nad dziećmi- sierotami. Następnie przez około pół roku był lekarzem dzieci w trzech sierocińcach w Kijowie. W jednym z nich - Domu Wychowawczym dla 60 chłopców - poznał Marię Falską. Podobnie jak on, poświęciła ona życie najbiedniejszym dzieciom. Janusz i Maria zaprzyjaźnili się. Od tamtej pory pracowali wspólnie, układając na podstawie własnych doświadczeń system i metody wychowawcze. W 1919 roku założyli w Pruszkowie pod Warszawą sierociniec pod nazwą Nasz Dom.
W okresie międzywojennym(1918 -1939) Korczak z zapałem oddał się sprawie wychowania, prowadził również rozległą działalność społeczno-dydaktyczną. Był wykładowcą w Instytucie Pedagogiki Specjalnej oraz Wolnej Wszechnicy Polskiej i Seminarium dla Ochroniarek. Głosił prelekcje na kursach dla nauczycieli, rozmawiał z rodzicami. Był rzeczoznawcą w sprawach dla nieletnich w Sądzie Okręgowym. Opiekował się zakładem wychowawczym w Spale koło Warszawy. Współpracował z Polskim Radiem, w którym pod pseudonimem Stary Doktor wygłaszał pogadanki o wychowaniu, których słuchano całymi rodzinami.
W czasie II wojny światowej z dużą ofiarnością włączył się do cywilnej obrony Warszawy. Opatrywał rannych, przygarniał zagubione w czasie działań wojennych dzieci, chronił Dom Sierot. Przemawiał do dzieci przez radio, udzielając rad i wskazówek, jak mają zachować się w tych trudnych dniach.
Janusz Korczak zginął wraz ze swymi wychowankami, wywieziony z Getta, w 1942 roku. W godzinie śmierci, Korczak nie opuścił dzieci. Razem z nimi podążył do wagonów, a następnie na śmierć. Umarł z dziećmi, mimo iż miał oferty ucieczki i tym samym uratowania swojego życia. Korczak nie powiedział podopiecznym prawdy. Podobno dzieci myślały, że jadą na wycieczkę. Szły więc przez szare miasto do wagonów wiozących je na śmierć. Na buziach miały uśmiech i śpiewały wesoło. Aż do ostatniej chwili Korczak utrzymywał je w radości i nieświadomości tragedii, jaka na nie czeka.
„Tren ku czci Janusza Korczaka” „Dokąd z dziećmi odchodzisz współczesny Sokratesie? Któryś zmyślał baśnie, sam stałeś się legendą. Któryś oszukał dzieci, że śmierć je rychła nie czeka. Tobie dobroć i męstwo śmiertelną koszulę przędą. I pamięć o tobie wzbiera jak rozlewista rzeka."
Janusz Korczak był prekursorem walki o prawa dziecka. Posiadał znakomite wyczucie psychiki dziecięcej, przyjmował postawę pełną szacunku i zaufania do dziecka. Domagał się uznania dziecka za pełnowartościowego człowieka od chwili narodzin i na każdym etapie swego istnienia. Uważał, że dziecko ma prawo być sobą, być takim, jakim jest.
Walka o dobro, sprawiedliwość i ochronę praw dziecka, poznanie i zgłębianie jego potrzeb wypełniły całe życie Janusza Korczaka. Jego dokonania zdumiewają nas do dziś swoją aktualnością, wzbudzają podziw i zainteresowanie nie tylko wychowawców, pedagogów i psychologów, ale wszystkich przyjaciół dzieci.
System wychowawczy Korczak pierwszy na gruncie polskim przejął się myślą Genewskiej Deklaracji Praw Dziecka z roku 1923, przeniósł jej idee na grunt wychowania. Zwrócił uwagę wielu ludzi, szczególnie pedagogów, że wychowanie dziecka to nie tylko kwestia intelektu, ale przede wszystkim uczuć.
Proponował system zachęt i trzy zasady pedagogiczne: • współgospodarzenie • współzarządzanie • oddziaływanie opinii społecznej
Korczakowskie metody wychowawcze Sąd koleżeński z kodeksem przebaczenia-kodeks stanowił „kamień węgielny” wychowania Korczaka. Sąd miał przezwyciężać negatywne sposoby zachowania dzieci oraz dążyć do ich korekty, a także inspirować dzieci. Rada samorządowa- zajmowała się zaspokajaniem potrzeb współmieszkańców w związku z zgłoszonymi prośbami, petycjami, regulowała współpracę dzieci z dorosłymi. Sejm dziecięcy - najważniejsza instytucja samorządu dziecięcego, jego zadaniem było potwierdzanie lub odrzucanie praw ustanowionych przez radę samorządową, podejmowanie decyzji w sprawie świąt i ważnych wydarzeń w domu. Plebiscyt życzliwości i niechęci - opierał się na umownych znakach (+ oznaczał „lubię”, - „nie lubię”, 0 – „jest mi obojętny”).
Tablica do porozumiewania się z dziećmi – umieszczano na niej wszelkie zawiadomienia, ogłoszenia, zarządzenia. Zmuszała wychowawcę do obmyślenia każdego przedsięwzięcia, chroniła przed pochopnymi ustnymi decyzjami, a dzieci uczyła cierpliwości w oczekiwaniu na decyzje. Gazetka dziecięca „Mały Przegląd” - uczyła planowej pracy, śmiałości w wypowiadaniu swych przekonań. System dyżurów dzieci – obejmował pracę nad utrzymaniem czystości, pracę w kuchni, pomoc słabszym itp. „Szafa” znalezionych rzeczy - trafiały do niej takie przedmioty jak np. „książka znaleziona na stole”. Sklepik - wydający o określonej porze pewne przedmioty bezpłatnie. Skrzynka na listy – wrzucano do niej listy z pytaniami, prośbami, skargami.
Według Korczaka dobry wychowawca - opiekun musi spełnić przede wszystkim podstawowy wymóg, jakim jest poznanie samego siebie. Bądź sobą - szukaj własnej drogi. Poznaj siebie, zanim zechcesz dzieci poznać. Zdaj sobie sprawę z tego, do czego sam jesteś zdolny, zanim dzieciom poczniesz wykreślać zakres ich praw i obowiązków. Ze wszystkich sam jesteś dzieckiem, które musisz poznać, wychować i wykształcić przede wszystkim.
Jednym z podstawowych zadań opiekuna – wychowawcy jest wspieranie rozwoju wychowanka: „Mogę stworzyć tradycje prawdy, ładu, pracowitości, uczciwości, szczerości, ale nie przerobię żadnego z dzieci na inne, niż jest. Brzoza pozostanie brzozą, dąb dębem, łopuch łopuchem. Mogę budzić to, co drzemie w duszy, nie mogę nic stworzyć.”
Dlatego przekazał apel do wychowawców, by zatroszczyli się o takie prawa dziecka, jak: • prawo do szacunku (dla niewiedzy, łez i dla własnych słabości); • prawo do miłości; • prawo do tajemnicy; • prawo do samostanowienia (do wypowiadania własnych myśli, do życia własnym wysiłkiem i własną aktywnością); • prawo do własności; • prawo do własnego rozwoju i dojrzewania; • prawo do ruchu, do zabawy, do pracy i badania; • prawo do sprawiedliwości w życiu.
Korczak podkreślał również ważną rolę rodziców w wychowywaniu swoich dzieci. „Dobry ojciec i matka są podstawą naturalnej miłości i szacunku. Miłości i szacunku nie osiągniemy przemocą i nakazem.”
W swojej pracy „Dziecko w rodzinie” Janusz Korczak uczy rodziców patrzeć i widzieć, śledzić i rozumieć najdrobniejsze nawet odruchy i reakcje dzieci, odczytywać ich sens. Analizuje typowe błędy wychowania domowego (niezrozumienie dziecka, niedostrzeganie jego przeżyć i nieliczenie się z tymi przeżyciami – „byle jakie” załatwianie, a nie rozwiązywanie problemów wychowawczych).
Myśli Janusza Korczaka zadziwiają nas swoją mądrością i ponadczasowością. Każdy z nas odnajdzie w nich jakąś prawdę bliską swemu sercu.
„Wszyscy jesteśmy sobie potrzebni. Razem łatwiej, radośniej, mądrzej i bezpieczniej.”
Dziecko chce być dobre,Jeżeli nie umie- naucz,Jeżeli nie wie- wytłumacz,Jeżeli nie może- pomóż.
„Pomóżmy dzieciom, by każde z nich stało się tym, kim stać się może.”
„Wychowanie dziecka to nie miła zabawa, a zadanie, w które trzeba włożyć wysiłek bezsennych nocy, kapitał ciężkich przeżyć i wiele myśli…”
„Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat.”
Międzynarodowa literatura, poświęcona Januszowi Korczakowi, nadaje mu zaszczytne przydomki: • Polski Pestalozzi • Nauczyciel z powołania i miłości • Pedagog rzeczywistości i snu • Pionier idącego z duchem czasu wychowania • Bohater rzeczywistości • Pierwszy prezydent republiki dziecięcej
Wysiłki Korczaka zostały docenione przez ONZ w Deklaracji Praw Dziecka z 1959 roku.UNESCO rok 1979 uznała rokiem Korczaka.Jan Paweł II uznał go za symbol prawdziwej religii i prawdziwej moralności.
Dlaczego Korczak jest nam tak bliski? • Uczył i wciąż uczy nas szacunku do dziecka, jego uczuć i przeżyć. • Doceniał ważność dzieciństwa dla całego życia człowieka. • Jako człowiek wszechstronny, ocalił najwyższe wartości moralne. • Był wspaniałym patriotą. • Zarówno swoim życiem, jak i śmiercią udowodnił, że kochał dzieci.