320 likes | 370 Views
Od narratologii do narratywizmu. Narratywistyczna filozofia tożsamości . Paul Ricoeur. Ricoeurowska filozofia podmiotu. Nowożytne ustanowienie podmiotu Ricoeur ponowoczesna ( późnonowoczesna ) destrukcja podmiotu . Nowożytne ustanowienie podmiotu.
E N D
Od narratologii do narratywizmu Narratywistyczna filozofia tożsamości
Ricoeurowska filozofia podmiotu Nowożytne ustanowienie podmiotu Ricoeur ponowoczesna (późnonowoczesna) destrukcja podmiotu
Nowożytne ustanowienie podmiotu • Opublikowanie przez Kartezjusza Rozprawy o metodzie (1637): człowiek jest „dany sobie w bezpośredniej i suwerennej przezroczystości Cogito” (Foucault); • Kant, Krytyka czystego rozumu (1781): podmiot transcendentalny.
„Przedstawienie Myślę musi móc towarzyszyć wszystkim mym przedstawieniom, inaczej bowiem byłoby coś we mnie przedstawione, co by wcale nie mogło być pomyślane” I. Kant, Krytyka czystego rozumu ,przeł. R. Ingarden, Kęty 2001, s. B 132.
Podmiot w „filozofiach różnicy” • Patroni: „mistrzowie podejrzeń”: Nietzsche, Marks, Freud; • Przedstawiciele: GillesDeleuze, Jacques Derrida, Michel Foucault, Roland Barthes.
Podmiot nie jest „spójną, w pełni tożsamą z sobą jednostką, źródłem aktów poznawczych, autorem wypowiedzi i tekstów. […] Nie sposób już [go] traktować jako istniejącego i funkcjonującego niezależnie i uprzednio wobec różnego rodzaju intersubiektywnych struktur i kontekstów, w których się przejawia, takich jak język, struktury historyczne, społeczne, mentalne” (A. Zawadzki, Autor. Podmiot literacki, [w:] Kulturowa teoria literatury, Główne pojęcia i problemy, red. M. P. Markowski, R. Nycz, Kraków 2010 (pierwsze wyd. 2006), s. 222).
Poststrukturalistyczne filozofie podmiotu: przykłady Śmierć autora (1968) Barthes’a. Autor uobecnia się w dziele poprzez tekst, który niszczy uobecnienie: • „to nie autor mówi, lecz język”; • Pisząc, nie zapisujesz tego, co uprzednie wobec pisania. Przeciwnie: twoja ręka „niesiona [jest] przez czysty gest zapisu” Paul de Man: • Wpisywanie siebie w tekst, czyli machinę już zaistniałych i niezależnych od autora tropów.
Buddyzm „Dlaczego powracasz do osoby? Maro, żywisz, fałszywy pogląd. „Osoba” to tylko skupienie funkcji; żadnej „osoby” tu nie ma. Tak jak połączenie części nazywa się słowem „wóz”, tak też skupieniu zespołów [funkcjonalnych] nadaje się potocznie nazwę „osoby” (Samyuttanikaya, I w. p. n. e.)
Ricoeur wobec tradycji Nowożytne ustanowienie podmiotu Ricoeur: sobość (soi) ponowoczesna (późnonowoczesna) destrukcja podmiotu
„Sobość” jako „występek” „Nie mogę być sobą, nie będąc nieustannie kimś innym, choć z drugiej strony, próbując wyjść poza siebie, wciąż odtwarzam samego siebie w nieskończonym łańcuchu repetycji” (M. P. Markowski, Występek. Eseje o pisaniu i czytaniu, Warszawa 2001, s. 19-20).
Działanie 1. Działanie a podmiot. Relacja: • Dwustronna • Konieczna 2. Teleologiczność działania: • działanie jako projekt. 3. Doświadczeniowość: • doświadczamy skutków naszych działań
Tożsamość Bycie tym samym (idem) Bycie sobą (ipse) Pozostawanie niezmiennym: • tożsamość substancjalna, tożsamość niezmiennego substratu (np. kod genetyczny, „charakter”, idea) Pozostawanie niezmiennym w zmienności: • Dialektyka idem i ipse • opowiadanie
„O tym, czy ten-który-jest sobą tworzy, a przynajmniej współtworzy – w ramach dialektyki wolności i konieczności, bycia sobą i bycia tym samym – jedność własnego życia i w ten sposób jedność siebie w czasie, dowiadujemy się jednak nie inaczej, niż słuchając jego opowieści o własnym życiu. Co więcej, on sam ujmuje swoje życie (a więc i samego siebie) jako pewną jedność o tyle, o ile potrafi o nim opowiedzieć. Z tego punktu widzenia pierwszorzędnym wymiarem >sobości< okazuje się zdolność do opowiadania o sobie lub, lepiej: do opowiadania siebie” (Małgorzata Kowalska, Wstęp: Dialektyka bycia sobą, [w:] P. Ricoeur, O sobie samym jako innym, Warszawa 2003., s. XXI).
Opowiadanie między idema ipse Bycie tym samym Opowiadanie Bycie sobą
Arystoteles, Poetyka Opowiadanie jako mythos, czyli: • efekt opowiadania – historia (fabuła); • czynność opowiadania, układania fabuły (narracja, dyskurs).
„To, co Arystoteles nazywa opowieścią, nie jest strukturą statyczną, lecz procesem zmierzającym do scalenia, procesem, który […] spełnia się tylko przy udziale czytelnika, lub widza, czyli żywego odbiorcy opowiadanej historii. Przez proces scalania rozumiem Ad 1) pracę nad kompozycją, która nadaje dynamiczną tożsamość opowiadanej historii. To, co opowiedziane, jest określoną, konkretną historią, którą cechuje zupełność i jedność” (P. Ricoeur, Życie w poszukiwaniu opowieści, przeł. E. Wolicka, „Ethos i Logos” 1993, nr 2, s. 225-226).
Opowiadanie jako „proces zmierzający do scalenia” Opowiadanie jest procesem, który cechuje się: • Tożsamością w nietożsamości; • Dynamizmem i teleologicznością • komunikacyjnością
Przykład 1. Raskolnikow wychodzi zabić staruszkę. 2. Po zabiciu staruszki w jej mieszkaniu zjawia się Lizawieta. „Przyszłość w teraźniejszości” (protencja): spotkanie Lizawietyjest obecne już w momencie wyjścia Raskolnikowa z domu; Raskolnikow wychodzi z domu po to, by spotkać Lizawietę. „Przeszłość w teraźniejszości” (retencja): spotkanie Lizawietyodbieramy jako wydarzenie groźne dla Raskolnikowa, ponieważ wiemy, że może pokrzyżować jego plany, a więc na tle przeszłości.
Opowieść: dwa rodzaje czasu Fabularny: z punktu widzenia bohatera Raskolnikow wychodzi z domu, spodziewając się, że dojdzie bez żadnych problemów do domu staruszki. Narracyjny: z punktu widzenia autora Raskolnikow wychodzi z domu, lecz spotka Lizawietę.
Opozycja życie – opowieść… • „Teraz możemy zmierzyć się z paradoksem, który nam przedłożono: historie są opowiadane, życie jest przeżywane. Wydaje się, że fikcję i życie oddziela nieprzekraczalna przepaść”.
… i jej dekonstrukcja a) „Życiowy” wymiar tekstu: „fuzja horyzontów”; b) Opowiedzeniowy wymiar życia: • Symboliczny wymiar działań • Pre-narracyjny wymiar życia • Narracyjny wymiar życia
„Fuzja horyzontów” „W rzeczywistości horyzont współczesności nieustannie się kształtuje, skoro wszelkie nasze uprzedzenia musimy ciągle poddawać próbom. Do takich prób zalicza się również spotkanie z przeszłością i rozumienie tradycji, z której się wywodzimy. Horyzont współczesności nie kształtuje się więc w ogóle bez przeszłości. Nie istnieje horyzont współczesności sam dla siebie, tak jak nie istnieją horyzonty historyczne, do których można by docierać. Raczej rozumienie jest zawsze procesem stapiania się takich rzekomych dla siebie istniejących horyzontów” (H.G. Gadamer, Prawda i metoda. Zarys hermeneutyki filozoficznej, przeł. B. Baran, Kraków 1993, s. 290).
Symboliczny wymiar działań To, że odnosimy się do rzeczywistości poprzez znaki (symbole). Dwa rodzaje symbolizmu: • Immanentny (implikowany); • „symbolizm po fakcie”
Pre-narracyjny wymiar działań • Życie jako „pewna historia w stadium narodzin lub działanie i doznawanie domagające się opowiedzenia”; • Życie jako heideggerowska troska (sorge)
W Byciu i czasie Heidegger opisał nieuchronnie czasową strukturę bycia w świecie: wychodząc od jakiegoś wyobrażenia o tym, czym się staliśmy, spośród zbioru obecnie dostępnych możliwości – projektujemy nasze przyszłe życie. Jest to oczywiście struktura każdego, nawet najbardziej banalnego, osadzonego w konkretnej sytuacji działania. Wychodząc od przekonania, że jestem w aptece, spośród różnych innych możliwych kierunków wybieram pójście do domu. Stosuje się to jednak również do owej kluczowej sprawy, jaką jest moje miejsce względem dobra. Wychodząc od mojego przekonania co do tego, w jakim miejscu względem niego się znajduję, pośród innych możliwości – projektuję kierunek mojego życia w odniesieniu do niego. Moje życie zawsze ma ów wymiar narracyjnego rozumienia – rozumiem moje teraźniejsze działania w formie jakiegoś „a potem”: najpierw było A (to, kim jestem), a potem robię B (to, kim zamierzam się stać) (Ch. Taylor, Źródła podmiotowości. Narodziny tożsamości nowoczesnej, przeł. M. Gruszczyński, O. Latek, A. Lipszyc, A. Michalak, A. Rostkowska, M. Rychter, Ł. Sommer, oprac. T. Gadacz, Wstęp A. Bielik-Robson, Warszawa 2001, s. 94-95)
Narracyjny wymiar życia • Kiedy historia potencjalna zostaje zaktualizowana w wypowiedzeniu, które jest jednocześnie dopowiedzeniem i rekonfiguracją
Trzy rodzaje narratywizmu filozoficznego 1. Ujmowanie samego siebie i świata na sposób proto-narracyjny i proto-językowy • David Carr, Time, Narrative and History(1986) 2. Ujmowanie samego siebie i świata na sposób językowy, ale jedynie proto-narracyjny • Ricoeur, Życie w poszukiwaniu opowieści. 3. Ujmowanie samego siebie i świata na sposób językowy i narracyjny • Charles Taylor, Źródła podmiotowości. Narodziny tożsamościnowoczesnej • Anthony Giddens, Nowoczesnośći tożsamość. „Ja” i społeczeństwo w epoce późnej nowoczesności (1991)
Słabości stricte narracyjnej koncepcji ludzkiej tożsamości • Przecenianie roli „ja” w kształtowaniu się tożsamości; • Przecenianie roli językowej artykulacji samego siebie w tym procesie; • Przecenianie możliwości ustanowienia analogii między światem fikcyjnym a rzeczywistym.
Przecenianie roli „ja” w kształtowaniu się tożsamości W Byciu i czasie Heidegger opisał nieuchronnie czasową strukturę bycia w świecie: wychodząc od jakiegoś wyobrażenia o tym, czym się staliśmy, spośród zbioru obecnie dostępnych możliwości – projektujemy nasze przyszłe życie. Jest to oczywiście struktura każdego, nawet najbardziej banalnego, osadzonego w konkretnej sytuacji działania. Wychodząc od przekonania, że jestem w aptece, spośród różnych innych możliwych kierunków wybieram pójście do domu. Stosuje się to jednak również do owej kluczowej sprawy, jaką jest moje miejsce względem dobra. Wychodząc od mojego przekonania co do tego, w jakim miejscu względem niego się znajduję, pośród innych możliwości – projektuję kierunek mojego życia w odniesieniu do niego. Moje życie zawsze ma ów wymiar narracyjnego rozumienia – rozumiem moje teraźniejsze działania w formie jakiegoś „a potem”: najpierw było A (to, kim jestem), a potem robię B (to, kim zamierzam się stać) (Ch. Taylor, Źródła podmiotowości. Narodziny tożsamości nowoczesnej, przeł. M. Gruszczyński, O. Latek, A. Lipszyc, A. Michalak, A. Rostkowska, M. Rychter, Ł. Sommer, oprac. T. Gadacz, Wstęp A. Bielik-Robson, Warszawa 2001, s. 94-95)
Przecenianie roli „ja” i językowej artykulacji samego siebie w procesie kształtowania się tożsamości • „projektowanie” „nie ma nic wspólnego z trzymaniem się wymyślonego planu, wedle którego jestestwo urządzałoby swe bycie”(M. Heidegger, Bycie i czas, przeł. i oprac. B. Baran, Warszawa 2004, s. 186 – 187); • Tożsamość jest „planowana”, a więc kształtowana narracyjnie nie zawsze, ale tylko w pewnych szczególnych przypadkach (np. „tożsamość refleksyjna”, sesja psychoanalityczna); • Narratywizmy zapominają o przygodności ludzkiej egzystencji • Narratywizmy zapominają o tym, że autonomia podmiotu jest ograniczona: narratywizm Latourem
Jean Baudrillard Jedynie epizodycznie jesteśmy przewodnikami sensu